Recenzja Keanu Reevs, China Miéville „Księga innych miejsc”
„Księga Innych Miejsc” to „przebojowa, a zarazem wyrafinowana i nastrojowa” („Los Angeles Times”) opowieść Keanu Reevesa oraz Chiny Miéville’a, inspirowana uniwersum komiksów „BRZRKR”; dzieło inne niż wszystko, co dotychczas stworzyli ci dwaj mistrzowie eksperymentów gatunkowych.
Potrzebowaliśmy specjalnego narzędzia. Dlatego zwróciłam się z prośbą do bogów.
Legendy o wojowniku, którego nie sposób zabić, krążyły od zawsze. O wojowniku,
który widział, jak cywilizacje rodzą się i upadają. Nosił różne imiona: Unute,
Śmierć. Dziś znany jest po prostu jako B. Jakże pragnie być śmiertelny!
Szefowie tajnej amerykańskiej jednostki operacyjnej obiecują, że mu w tym
pomogą. W zamian za wsparcie. Lecz gdy zwykły żołnierz powraca do życia, to
niemożliwe zdarzenie dowodzi, że istnieje siła jeszcze bardziej zagadkowa, niż
sam B. Jest co najmniej tak samo potężna. I ma własny plan.
W tej niepowtarzalnej współpracy, łączącej jedyny w swoim rodzaju styl i
wyobraźnię Miéville’a z przejmującą narracją Reevesa, dwaj artyści stworzyli
coś absolutnie wyjątkowego – dzieło, które zachwyci dotychczasowych fanów i
przyciągnie tłumy nowych.
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Rok
wydania: 2025
Format:
Książka
Liczba
stron: 488
Książka,
o której dziś wam opowiem była przeze mnie wyczekiwana, byłam jej niesamowicie
ciekawa, zwłaszcza, że została napisana w duecie, a jeden z autorów był także
aktorem, którego twórczość cenię. Mowa tutaj o Keanu Reevsie, drugim autorem
jest China Miéville. „Księga innych miejsc” to wielowątkowa powieść, sensacyjny thriller podnoszący
czytelnikowi poziom adrenaliny. Nieśmiertelność od dawna jest tematem badań i
rozważań filozofów, artystów, a także pisarzy. Zdołaliśmy się o tym przekonać,
że coś co może się pokazać jako błogosławieństwo i dar, dla innych może okazać
się przekleństwem. Historia balansuje między brutalnością komiksowego
świata, a filozoficzną zadumą, pozostawiając wrażenie fascynującego
eksperymentu. Postanowiłam nieco zgłębić temat i dowiedziałam się, że Keanu
Reeves od kilku lat konsekwentnie rozwija postać B, czyli nieśmiertelnego
wojownika z serii komiksów BRZRKR, do współpracy zaprosił nie byle kogo, tylko
wspominanego już China Miéville’a, autora znanego z niepokornego, często
niełatwego stylu i wyobraźni idącej pod prąd literackim modom.
Głównym
bohaterem książki autorstwa Keeanu Reevsa i China Miéville’a pod tytułem „Księga innych miejsc” jest B, Bezimienny, to
wojownik, który nie może umrzeć, widział
więcej niż niejeden bóg, uczestniczył w niezliczonych wojnach, budował i burzył
cywilizacje. Obecnie pracuje, jako broń dla tajnej jednostki rządowej. Jego
marzeniem jest w końcu zaznać błogi spokój i umrzeć. Obiecano mu pomoc w
osiągnięciu jego celu, tylko, że czasami łatwo jest powiedzieć, znacznie
trudniej jest wykonać. Jego ciało się nie starzeje, a każda śmierć, której
doświadczy, kończy się tylko chwilowym odpoczynkiem, B budzi się, aby
kontynuować niekończącą się wędrówkę. Nieśmiertelność czyni go doskonałym
narzędziem w walce, jednak on sam nie ma poczucia spełnienia. Ciało i umysł
wyczerpały się przez wieki ciągłej przemocy. Czy uda mu się otrzymać to, czego
pragnie? Czy tajemnicza misja będzie tą ostatnią?
„Księga innych miejsc” to opowieść, która płynnie przeskakuje między perspektywami, są opowieści z przeszłości, historie innych bohaterów i introspekcje B, co dodaje narracji złożoności i wielowymiarowości. To człowiek, który jest brutalny, ale cierpi, wydaje się niepokonany, tylko, że czuje się wypalony. Jest silny, chociaż czuje pustkę, pragnie śmierci, a nie życia na siłę. B to raczej filozofujący wojownik, który dawno stracił orientację, po co walczy, ale nie umie przestać. Co musi czuć człowiek, który chce umrzeć za życia? To książka, której się nie połknie jednym tchem, myślę, że trzeba ją w pewien sposób przepracować, przemyśleć i poczuć. Myślę, że w tym tkwi jej siła, nie schlebia, nie upraszcza, nie gra, nie mami oczu. Keeanu Reevs i China Miéville wykonali kawal niesamowitej pracy, tchnęli życie w B, wojownika, który chce odpocząć, wymazać się z kart historii. Autorzy postawili pytania o etykę przemocy, jej sens i granice. Czy przemoc może być sprawiedliwa? Czy może być usprawiedliwiona w jakikolwiek sposób? „Księga innych miejsc” ukazuje, że w literaturze najbardziej nieoczekiwane połączenia bywają najbardziej istotne. To nie jest książka napisana dla fanów Keanu, jest niełatwa, ambitna, miejscami ciężka, ale jednocześnie emocjonalnie poruszająca. To jedna z tych historii, które prowokują do myślenia i pozostają z czytelnikiem na długo. Otrzymaliśmy powieść, która wymyka się schematom, balanse między melancholią, a brutalną akcją. Nie każdemu przypadnie do gustu, ale na pewno trudno przejść obok niej obojętnie. Mnie książka się podobała, myślę, że wrócę do niej za jakiś czas, aby sprawdzić, czy uda mi się odkryć w niej coś więcej.
Komentarze
Prześlij komentarz