Recenzja Dominika Sieczka „Bogini ognia niebieskiego”

 Nazywali ją zabójczynią z Felirei, a przez maskę rogatego demona nikt nawet nie znał jej twarzy. W rzeczywistości Rose była zaledwie dwudziestoletnią dziewczyną, która pewnego wieczoru, po wyjątkowo ciężkim zleceniu postanowiła odpocząć w gospodzie. Jednak nie było jej dane odetchnąć, bo natrętny pijak nieustannie z niej szydził. Sprowokowana postanowiła się zemścić i nieświadomie wpadła w sidła tajemniczego mężczyzny. I choć intuicja nakazywała jej od niego uciekać, zgodziła się na współpracę w zamian za roczną służbę w jego domu.

Bogini Ognia Niebieskiego to romantyczna powieść fantasy, w której miłość może być zarówno wybawieniem, jak i zgubą. W wykreowanym w niej świecie istnieją zwaśnione królestwa, wszechpotężna magia oraz nieśmiertelne istoty, które karmią się krwią.

 


Wydawnictwo: Black Rose
Rok wydania:  2025
Format: Książka
Liczba stron: 464

 

Dominika Sieczka udowodniła mi, że można stworzyć opowieść, która wciąga od pierwszych stron i nie puszcza do samego końca.  „Bogini ognia niebieskiego” to historia, którą chciałam przeczytać, przyciągnęła mnie do siebie ta piękna okładka, znając to wydawnictwo wiedziałam, że książka będzie dopieszczona nie tylko graficznie, ale także pod względem jakości wykonania. Przyjemność dla oka i dotyku. Myślałam o tej historii dość długo, ciekawiła mnie, lubię taką tematykę. Mówiąc zupełnie szczerze, nie mogłam się doczekać, kiedy książka trafi w moje dłonie. W świecie, gdzie noc jest równie groźna jak dzień, a magia przenika każdy kamień i każdy oddech, rodzą się legendy o bohaterach i potworach. Nie każdy ma ten luksu wyboru, tak jak Rose, nie chciała stać się, ani jednym, ani drugim. Była tylko cieniem, zabójczynią z Felirei, demonem w masce, który pojawia się nagle, by wymierzyć śmierć, i znika bez śladu.

Główną bohaterką książki autorstwa Dominiki Sieczka pod tytułem  „Bogini ognia niebieskiego” jest Rose, znana jest jako „zabójczyni z Felirei”. Ludzie widują ją tylko w masce rogatego demona, nikt nie zna jej prawdziwej twarzy, ani prawdziwego imienia. To nie zimna, wyrachowana morderczyni, a zaledwie dwudziestoletnia dziewczyna, która nauczyła się, że przetrwać mogą tylko najsilniejsi lub najbardziej sprytni. Pewnego wieczoru, zmęczona kolejnym zleceniem i ciężarem swojego życia, trafia do gospody. Zamiast spokoju spotyka upokorzenie, pijany mężczyzna szydzi z niej i prowokuje, Rose odpowiada na zaczepki z całą swoją brutalną fantazją, jej odwet nie pozostaje niezauważony. Właśnie w ten sposób wpada w sidła tajemniczego i niebezpiecznego mężczyzny. Proponuje jej układ, roczna służba w jego domu w zamian za coś, czego ona desperacko potrzebuje,  ogromną sumę pieniędzy, którą musi zdobyć, aby ocalić ukochaną osobę. Rose wbrew rozsądkowi godzi się na propozycję, choć intuicja podpowiada jej, że ten człowiek ma własne, mroczne plany, których jej nie zdradza. Z czasem ich relacja przestaje być tylko kontraktem,  w świecie, gdzie każdy błąd może kosztować życie, na jej drodze stają nieśmiertelne istoty, wampiry, demony i istoty karmiące się krwią, których intrygi rozciągają się ponad królestwami. Rose nie tylko musi wywiązać się z umowy i przeżyć, ale też zmierzyć się z własnymi uczuciami. Komu może ufać? Czy cena, jaką przyjdzie jej zapłacić, będzie warta tego, co pragnie ocalić?


„Bogini ognia niebieskiego” to opowieść o dziewczynie, która chciała tylko zdobyć pieniądze i spłacić swój dług, a w zamian dostała cały świat z jego pięknem i okrucieństwem. Ten sam, który wystawił ją na najcięższą próbę. To historia o sile, wyborach i miłości, która potrafi być i wybawieniem, i przekleństwem. Dominika Sieczka z wyczuciem ukazuje, jak cienka jest granica między przetrwaniem, a poświęceniem, między siłą, a kruchością, między tym, co pragniemy, a tym, co musimy zrobić. Świat fantasy nie jest tylko tłem dla akcji, to tętniąca życiem rzeczywistość pełna intryg, politycznych zawirowań, pradawnej magii i nieśmiertelnych istot. Autorka umiejętnie balansuje między akcją, a intymnością relacji międzyludzkich. Wątek romantyczny, rozwijający się powoli i naturalnie, nie przytłacza fabuły, a wręcz przeciwnie, dodaje jej głębi i emocjonalnego kolorytu. „Bogini ognia niebieskiego” to opowieść, która nie tylko przenosi nas do fascynującego, wielowarstwowego świata, ale też pozwala zagłębić się w skomplikowane emocje i wybory młodej kobiety, która musi odnaleźć się na granicy światła i cienia. Rose, bohaterka tej historii, to postać, która zapada w pamięć, nieidealna, często sprzeczna sama ze sobą, pełna sprytu i determinacji, ale też borykająca się z własnymi lękami i pragnieniami. Przypomina nas bardziej niż moglibyśmy przypuszczać. to także historia o lojalności i wyborach, które czasem kosztują więcej, niż można udźwignąć. Każda decyzja Rose niesie za sobą konsekwencje, które odczuwa nie tylko ona, ale i osoby wokół niej. To powieść o tym, że prawdziwa siła nie zawsze polega na sile fizycznej czy magii, ale na zdolności do przebaczenia, zrozumienia i znalezienia swojej drogi mimo przeciwności.

 

W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a 

Komentarze

Popularne posty