Recenzja James Islington „Wola wielu”

 Wola wielu to epicka powieść fantasy napisana przez australijskiego autora Jamesa Islingtona.

Akcja książki rozgrywa się w Republice Catenan, fikcyjnym społeczeństwie przypominającym Złoty Wiek Imperium Rzymskiego. W Caten niższe klasy muszą oddać część swojej mentalnej i fizycznej energii (znanej jako Wola) klasom wyższym. Historia podąża za osieroconym Visem Telimusem, który zostaje zwerbowany do prestiżowej Akademii Catenan i ma za zadanie przebić się przez zaciekłą konkurencję, aby odkryć tajemnicę tajemniczego wypadku. Vis ma jednak własną mroczną przeszłość, która może podążyć za nim nawet do serca Republiki. 


Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania:  2025
Format: Książka
Cykl: Hierarchia
Tom I


Zdaje sobie sprawę, że nie jest dobrym nawykiem mieć wysokie oczekiwania wobec jakiejkolwiek książki, ponieważ sprawia to, że jest się  podatnym na rozczarowanie. Na swoją obronę powiem, że nie mogłam się oprzeć. „Wola wielu” niezwykle mnie zaintrygowała, dlatego przystąpiłam do niej z bardzo wysokimi oczekiwaniami, ponieważ poznałam już pióro Jamesa Islingtona. Ponownie autorowi udało się przekroczyć moje nieracjonalnie wysokie oczekiwania. Wierzę, że nie tylko ja w taki sposób spoglądałam na tą powieść. Pora wyruszyć do Republiki Caten na spotkanie z bohaterami.

Głównym bohaterem książki autorstwa Jamesa Inslingtona pod tytułem „Wola wielu” jest Vis Solum ma sekret. Jest sierotą, która ledwo żyje w mieście Letens, prowincjonalnym zakątku na obrzeżach Republiki Caten.  Nienawidzi Republiki i pragnie zemsty. Jest niesamowicie utalentowany, dobrze wyszkolony, inteligentny i zaradny, ale co może zrobić jeden  chłopiec przeciwko najpotężniejszemu imperium świata? Niżsi klasowo mieszkańcy są zmuszeni oddać część swojej mentalnej i fizycznej energii, zwaną wolą. Otrzymują ją ci z wyższej klasy. Vis zostaje zwerbowany do niezwykłej i prestiżowej Akademii Catenan. Ma zadanie, o którym nie może nikomu powiedzieć, musi rozwikłać pewną tajemnicę. Czy mu się to powiedzie?

„Wola wielu” to książka o ambicji, sprawiedliwości, chciwości, zemście, przyjaźni, lojalności i rodzinie. Autor stworzył świat, który jest przerażający, logiczny i absolutnie wiarygodny. Ukształtowany przez swoją brutalną przeszłość, rygorystyczny trening fizyczny i psychiczny, któremu podlega od najmłodszych lat, działał jak wieczny ogień motywacji, który przekształcił go w sprawnego wojownika, inteligentnego, zaradnego, szybko uczącego się, jest świetny w wielu rzeczach. Jednak nie jest bez skazy. Vis dużo kłamie, aby przetrwać i często jest zaślepiony gniewem. Moje emocjonalne przywiązanie do postaci i wydarzeń tej książki jest niezaprzeczalne.  „Wola wielu” to pierwszy tom cyklu Hierarchia, na którego kolejne tomy wyczekuję z utęsknieniem. Islingtonowi udało się stworzyć jedną z najbardziej emocjonalnych podróży głównego bohatera. Islington udowodnił, że ma jedne z najlepszych pomysłów i umiejętności pisarskich. Nie mogę uwierzyć, ile zwrotów akcji przyniosła ta książka i jak bardzo byłam wytrącona z równowagi przez większość jej trwania. Najbardziej podobało mi się to, że nie wiedziałam, kto w historii naprawdę próbował pomóc Visowi, a kto był po prostu przyjazny, tylko po to, by czekać, żeby wbić mu ostrze w plecy. Jest w tym tyle oszustwa i to jest dokładnie ten rodzaj książki fantasy, który uwielbiam czytać.  


W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a

Komentarze

Popularne posty