Recenzja Marianna Kujawa „Facet taki jak ja”
Co się może wydarzyć, gdy zwyczajny chłopak spotyka
kobietę idealną?
Irek nie jest wygadanym hipsterem, młodym rekinem biznesu ani wysportowanym
bywalcem siłowni. To zwykły student informatyki, który nie wierzy, że
jakakolwiek przedstawicielka płci pięknej mogłaby się nim zainteresować na
poważnie. Wszystko zmienia się w dniu, w którym podczas nudnego wykładu dosiada
się do niego dziewczyna zjawiskowej urody, będąca obiektem pożądania każdego
mężczyzny na uczelni. A potem z radością zgadza się na zaproponowane przez
niego korepetycje.
Od tego dnia Irek zaczyna funkcjonować w zupełnie innej rzeczywistości.
Tajemniczy świat damsko-męskich relacji, który wydawał mu się obcy i
nieosiągalny, nagle staje przed nim otworem. Wkrótce jednak okazuje się, że
idealna z pozoru dziewczyna skrywa bolesne tajemnice, rzucające cień na jej
obecne życie… Czy Irek znajdzie w sobie siłę, by zawalczyć o ukochaną i spełnić
coraz śmielej kiełkujące w nim marzenie o odwzajemnionym uczuciu?
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2023
Format: Książka
Liczba stron: 350
Debiut Marianny Kujawy bardzo mnie zaintrygował, okładka
wykonana w dość popularny graficzny sposób oraz ciekawy opis fabuły sprawił, że
zdecydowałam się ją przeczytać. Zazwyczaj w powieściach romantycznych to bohaterka
prowadzi prym, a mężczyzna jest samcem alfa, ale nie w tym przypadku. Mężczyzna
bardziej przyziemny, realny z kompleksami, marzący o kimś dla siebie, brzmi
ciekawie, prawda? Byłam ciekawa, w jaki sposób autorka rozgryzie ten temat.
Życie bywa różne, jest nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo, kiedy na swojej
drodze spotka się kogoś interesującego. Kwestia w tym, czy będziemy potrafili
wykorzystać okazję, czy pozwolimy szczęściu przemknąć obok siebie.
Głównym bohaterem książki autorstwa Marianny Kujawy pod
tytułem „Facet taki jak ja” jest Irek, młody student informatyki, który nie
jest duszą towarzystwa. Jest zwyczajny, nie uważa się za bożyszcze, nie sądzi,
żeby atrakcyjna dziewczyna chciała się z nim spotykać, bo niby, dlaczego? Co
miałby jej do zaoferowania? Wszystko się
jednak zmienia, kiedy podczas jednego z wykładów dosiada się do niego piękna
dziewczyna. Jest wręcz zjawiskowa, Oliwia mogłaby być obiektem zainteresowań
każdego mężczyzny, dlaczego więc dostrzegła jego? Wspólne korepetycje i
spędzany wspólnie czas sprawia, że zaczyna myśleć, jakby to było zacząć wspólne
życie z nią. To, o czym nigdy wcześniej nie marzył wydawało się być realniejsze
niż sądził. Oliwia ma swoje własne sekrety, nosi w sobie wiele bólu, który
odciska się na jej przyszłości. Czy Irek pomoże jej poczuć się lepiej? Czy
takie dobre zakończenie jest dla nich możliwe?
„Facet taki jak ja” to książka, która potrafi wzbudzić w czytelniku pozytywne uczucia, nie często spotyka się powieść pisaną z perspektywy mężczyzny, który nie jest samcem alfa. Z pewnością powiedzenie o książce, że nie jest banalna to jakby powiedzieć nic, bardzo podobali mi się główni bohaterowie, są dobrze wykreowani, przez co wydają się realistyczni. Zupełnie, jakby zamieszkiwali gdzieś w sąsiedztwie i byli przez nas mijani na ulicach. Marianna Kujawa potrafiła stworzyć przyjemną historię, która potrafi nastroić czytelnika w niezwykle przyjemny sposób. Od przyjaźni do czegoś więcej, nie bez problemów, niepewności i ukazaniu, że nie wszystko, co wydaje nam się idealne takie jest. „Facet taki jak ja” to książka, która potrafi ukazać wrażliwą i zwyczajną duszę faceta. Marianna Kujawa sprawiła, że emocje wzięły górę, zakończenie zostało rozpisane w świety sposób dopinając wszystkie niewiadome na ostatni guzik.
W s p ó ł p r a c a r e k l a m o w a
Komentarze
Prześlij komentarz