Recenzja Dagmara Jakubczak „Rosyjska Laleczka”
Życie Vanessy zmienia się nieodwracalnie, kiedy pewnego
dnia osiemnastolatka budzi się w nielegalnym domu publicznym. Nie pamięta, jak
się w nim znalazła. Jej jedynymi towarzyszami są: samotność, ciemność i strach
przed nieznanym.
Wkrótce zostaje wystawiona na licytację. Splot wydarzeń sprawia, że zamiast do
nowego właściciela trafia do posiadłości mężczyzny skrywającego przerażający
sekret. Za jej ochronę odpowiada Colton, który wcześniej zmuszał ją do
niewyobrażalnych rzeczy, a teraz nie odstępuje jej nawet na krok.
Kobieta planuje uwieść swojego ochroniarza. Wierzy, że z jego pomocą będzie w
stanie uciec. Niestety mężczyzna nie ma najmniejszego zamiaru jej pomóc.
Czy Vanessa zdoła odnaleźć w sobie siłę do walki? Do czego zdolna jest kobieta,
by opuścić bramy piekieł? Jak tajemnica właściciela domu wpłynie na jej życie?
Wydawnictwo: Black Rose
Rok wydania: 2023
Format: Książka
Takie mroczne książki, jak „Rosyjska Laleczka”
autorstwa Dagmary Jakubczak nie są łatwe w odbiorze, ale to nie znaczy, że nie są
warte tego, żeby po nie sięgnąć. Są czytelnicy, którzy uwielbiają rozkoszować
się książkami, które ukazują wiele trudnych tematów. Napięcie potrafi sięgać
zenitu, a niektóre sceny sprawiają, że można mieć dreszcze. W takich książkach
ewidentnie królują emocje, a bywają one skrajne. Książka, o której dziś Wam
opowiadam to dark romans, więc jeśli nie przepadacie za takim gatunkiem to po
prostu możecie być zaskoczeni. Takie książki nie są dla wszystkich, jednak
ukazują, że czasami warto jest wyjść poza strefę komfortu i przekonać się, jak
takie historie potrafią mocno wpłynąć na czytelnika, a los bohaterów interesuje
bardziej niż było się tego świadomym.
Główną bohaterką książki autorstwa Dagmary Jakubczak
pod tytułem „Rosyjska Laleczka” jest młodziutka, zaledwie osiemnastoletnia
Vanessa Crown, jej życie się zmienia i kolejne wydarzenia stają się zaskakujące
i niepokojące. Dziewczyna nie wie, co się stało, ale nagle znajduje się w nielegalnym
domu publicznym. Nie wie, dlaczego się tam znalazła, ani w jaki sposób, wie
jedynie, że nie będzie potulna. W takim miejscu, w najgorszej godzinie Vanessa
walczyła. Wystawiona na licytacje otrzymała „swojego właściciela”, a on
przypisuje jej ochroniarza. Colton nie odstępuje jej na krok, poważnie wziął
sobie do serca nowe obowiązki. Vanessa chce odzyskać wolność, nie poddaje się
zbyt łatwo, nawet, jeśli będzie musiała uwieść i rozkochać w sobie ochroniarza.
Problem w ty, że mężczyzna nie ma zamiaru na to przystać. Jest zimny i nie znos
sprzeciwu, czy uparcie będzie trwał przy swoim? Jakie sekrety skrywa dom i je „właściciel”?
Dlaczego to właśnie ona się tam znalazła?
„Rosyjska Laleczka” to książka, która już od pierwszych zdań zaskakuje czytelnika. Autorka nie bała się wprowadzić mocnej akcji, postawić wyraźne granice, które były łamane. Stawianie bohaterów w trudnych sytuacjach i sprawianie, żeby kolejne kroki były jeszcze cięższe wzbudzały jeszcze więcej emocji. Damara Jakubczak porusza wiele trudnych tematów, znajdziecie tutaj handel żywym towarem, wykorzystywanie seksualne przemoc, porwanie. Vanessa znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, nie dała się jednak stłamsić, walczyła ze wszystkich sił o to, aby przetrwać. Autorka potrafiła mnie zaskoczyć, wykreowała fantastycznych bohaterów, którzy mają swoje tajemnice. Motywy tajemniczego Victora były dla mnie nieznane, zastanawiałam się, dlaczego tak uparcie chciał zapewnić dziewczynie bezpieczeństwo. Jestem przekonana, że „Rosyjska Laleczka” stłamsi was emocjonalnie, co najmniej kilka razy. Czułam się czasami wypompowana, a mimo to wiedziałam, że będę czytała książkę dalej. Musiałam się dowiedzieć, co będzie dalej i jaki będzie finał. Czytając książkę autorki muście przygotować się na ostrą jazdę bez trzymanki.
Komentarze
Prześlij komentarz