Recenzja Maiwenn Aileen „Restart”

 Wielki finał bestsellerowej francuskiej trylogii.
Czasem trzeba się cofnąć, aby dotrzeć do celu…
Lani musi ponownie zintegrować się z Systemem, by zapobiec całkowitej zagładzie wysp rebeliantów. Jej pamięć zostaje wyczyszczona: wojowniczka rebelii znika i powraca do życia jako Lani202138, członkini Systemu, jakby nigdy nie została wyrwana. Teraz musi dostać się do jego centrum i doprowadzić do negocjacji z Decydentami. Niektórych wspomnień nie da się jednak wymazać…, a gdy Lani dociera do celu, odkrywa, że została zdradzona.

Czy uda jej się odróżnić prawdę od fałszywych wspomnień? Czy odzyska swoją osobowość? I czy jej uczucie do Aleksandra było prawdziwe?
Uwaga! System wciąga od pierwszej strony!

 


Wydawnictwo: Widnokrąg
Rok wydania:  2023
Format: Książka
Liczba stron: 552
Cykl: Prawdziwe życie
Tom III


 

„Restart” jest trzecim tomem serii Prawdziwe życie autorstwa Maiwenn Alieen, poprzednie części wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo chciałam dowiedzie się tego, co autorka zaplanowała dla Lani. Czy uda jej się zintegrować z systemem? Jak wiele można poświęcić dla dobra innych? Komu można zaufać, kiedy świat tak bardzo się zmienia? Zdrada wisi w powietrzu, ona zawsze przychodzi z najmniej oczekiwanej strony. Bardzo spodobało mi się to futurystyczne uniwersum wykreowane przez autorkę i nie mogłem się doczekać, aby zobaczyć, jak rozegra się finałowy tom. Musicie jednak wiedzieć, że Lani jest niezwykłą bohaterką, a jej przygody naprawdę mnie zafascynowały. To wciągająca i oryginalna dystopia.

Bohaterką książki autorstwa Maiwenn Alieen pod tytułem „Restart” jest młodziutka dziewczyna o imieniu Lani. Świat, w którym żyje bardzo różni się od tego, co mamy za oknem. Żyje w postapokaliptycznym świecie, w którym nasz ekosystem jest niezwykle zdewastowany. Ludzkość stara się go odbudować, jaki sposób? Czy ceremonia przydziału była takim dobrodziejstwem, czy wręcz przeciwnie? Lani ponownie powróciła do Systemu, musi ocalić rebeliantów za wszelką cenę. Problem w tym, że jej pamięć ostaje wymazana, a ona stała się Lani202138, jednostka systemu, która tkwiła w nim od zawsze. Musi doprowadzi do negocjacji, nie wszystkie wspomnienia dziewczyny zostały wymazane, tylko czy będą one prawdziwe? Komu może ufać? Alexander ma wiele do zrobienia, musi zrobić wszystko, aby znaleźć zdrajców i zająć się nowymi technologiami, którymi dysponują. Co jest prawdą, a co fałszem?

„Restart” to powieść, która pokazała, jak ważne jest to by walczyć i żyć godnie z własnymi ideałami. Mocnym punktem książki jest odkrycie tworzenia snów. Zawsze bardzo mnie to interesowało, więc ucieszyłam się, że Maiwenn Aileen postanowiła pokazać nam nieco więcej ze swojego świata, a ja w nim przepadłam. W książce mamy dwóch narratorów i spodobała mi się ta przemienność, która zwiększała napięcie i pozwała zobaczyć, jak każdy z bohaterów spogląda na świat. Lani na nowo odkrywała świat, którego nie zdecydowała się opuścić, ale, do którego nabrała pewnej awersji. Wszystkie jej doświadczenia będą ważyć na szali, nawet, jeśli nie pamięta wszystkiego i da z siebie wszystko, aby osiągnąć swoje cele. Lani próbowała zrozumieć wszystko, z czym się sykała, jest podejrzliwa wobec wszystkich, nawet, jeśli nie rozumie, dlaczego, to wydaje się, że wynika to z pewnych odruchów. „Restart” sprawił, że czułam się jak główna bohaterka podczas czytania książki, bardzo podobało mi się zakończenie tej przygody. Nie można nie docenić zmiany punktów widzenia, zarówno Lani, jak i Alexander starają się dać z siebie wszystko, aby osiągnąć swoje cele i nie mogłam odpuścić, dopóki nie dotarłam do ostatniej kropki.

W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a


 

Komentarze

Popularne posty