Recenzja Brittainy C. Cherry „Wschodnie światła”
Drugi tom emocjonalnej serii autorki „Elements. Żywioły”
i Kochając pana Danielsa!
Pewnej halloweenowej nocy Aaliyah postanowiła wyjść z baru, gdzie imprezowała,
żeby zaczerpnąć świeżego powietrza. Ten wieczór miał jej pomóc zapomnieć o
facecie, który ją zdradził, ale w zasadzie czuła się jeszcze gorzej.
Nigdy by nie przypuszczała, że nagle jej głowę zaczną zaprzątać myśli o
zupełnie innym mężczyźnie. Był przebrany za superbohatera, a ona za Czerwonego
Kapturka. Byli dwojgiem nieznajomych, którzy spędzili ze sobą szaloną,
halloweenową noc w dziwnych ubraniach.
Mijają dwa lata. Przed Aaliyah staje ogromne wyzwanie. Ma przeprowadzić wywiad
na wyłączność z najbardziej pożądanym mężczyzną w Nowym Jorku – Connorem Roe.
Dla całego świata jest on jednym z najpotężniejszych i najgorętszych facetów w
Nowym Jorku. Dla niej to superbohater, który tamtej nocy pozwolił jej zapomnieć
o pewnym draniu. Tylko że jej serce już nie jest złamane, a obiecane innemu
mężczyźnie.
Wydawnictwo: Niezwykłe
Rok wydania: 2023
Format: Książka
Liczba stron: 401
Cykl: Kompas
Tom II
„Wschodnie światła” jest drugim tomem cyklu Kompas
autorstwa Brittainy C. Cherry, nie tak dawno opowiadałam Wam o pierwszym,
dlatego też chętnie sięgnęłam po kolejną powieść o innych bohaterach. Spodobało
mi się pióro autorki, dlatego też byłam ciekawa, jak wygląda historia o
kolejnej parze. Los bywa przewrotny, czasami jedno spotkanie potrafi rzutować
na całym życiu. Chociaż trudno się jest do niego przyznać, jednak gdzieś w
głowie malutki głosik przypomina o tej osobie, która zrobiła na nas tak dobre
wrażenie.
Głównym bohaterem książki autorstwa Brittainy Cherry pod tytułem „Wschodnie światła” jest Connor Roe, wystarczyła jedna dziwna i szalona noc, impreza Halloweenowa żeby świat przyjął o wiele przyjemniejsze barwy. Aaliyah Winters chciała chwili zapomnienia zwłaszcza, że przeżywała własne rozstanie, facet okazał się ni nie wart i zdradził ją. Humor, co prawda jej nie dopisywał, ale w stroju Czerwonego Kapturka była inną sobą. Zwrócił jej uwagę przystojny mężczyzna w kostiumie superbohatera, to była wyjątkowa noc. Minęły dwa lata Conor wie, jak trudne może być dorastanie praktycznie bez niczego. Dzięki ciężkiej pracy i determinacji stał się jednym z najbogatszych ludzi w Nowym Jorku. Kobiety go pożądały, stał się kimś ważnym, a ona miała przeprowadzić z nim wywiad. Okazuje się, że to jej „superbohater”, Aaliyah nie jest już samotna, jak wypadnie wywiad?
„Wschodnie światła” Connor jest wspaniałą postacią ma niesamowitą, troskliwą i słodką osobowość. Był idealnym obiektem westchnień szczególnie dla Aaliyah. Związek Connora i Aaliyah nie był łatwy, miał wiele komplikacji i był otoczony wieloma dramatami. Ich osobowości idealnie do siebie pasują, od pierwszego spotkania da się wyczuć między nimi chemię i byłam podekscytowana tym, dokąd prowadzi ich ta historia. Ich pierwsza wspólna noc była nie tylko ekscytująca, ale także interesująca i zabawna. Bohaterka tej książki ma problemy z poczuciem własnej wartości i chce być kochana. Porzucenie jej, jako dziecka wpłynęło na to, jak radziła sobie ze swoimi związkami. Connor stara się trzymać z dala od poważnych zobowiązań w związku, ponieważ boi się utraty osoby, którą w końcu pokocha. „Wschodnie światła” to opowieść o wykorzystywaniu szans i znalezieniu szczęścia, walce z własnymi demonami. Piękny, podnoszący na duchu i emocjonalny współczesny romans.
Komentarze
Prześlij komentarz