Recenzja Monika Skabara „Odrodzenie feniksa”

Niektórym rzeczom trzeba pozwolić umrzeć, by inne mogły powstać na nowo
Ava ponownie przewartościowała swoje życie. Odpowiedzialna nie tylko za swój los, musiała prędko stworzyć nową bezpieczną codzienność dla swojej rodziny. Wspólne z przyjaciółką otworzyła w Stanach galerię sztuki, a całą swoją uwagę poświęciła macierzyństwu. Złamanego serca nie da się jednak poskładać tak szybko. Zwłaszcza gdy widma przeszłości są tak uporczywe.
Kiedy Ava wybiera się na międzynarodowy konwent tatuażu, nie spodziewa się spotkać tam Feniksa. Czy będzie w stanie zaufać ponownie temu owładniętemu zemstą człowiekowi? I czy na pewno powinna nadal skrywać przed dawnym ukochanym swoją wielką tajemnicę? Co wspólnego z tym wszystkim ma pewien czarujący Włoch, który próbuje zdobyć serce Avy?
Zaufać ponownie, kiedy raz zostało się zranionym, jest niezmiernie trudno. Ale jeszcze trudniej jest samotnie dźwigać brzemię swoich sekretów. Czy Ava jest gotowa na kolejną transformację? Komu powinna zawierzyć, gdy powrócą dawni wrogowie? Czasem miłości trzeba w sobie zabić, a czasem dać jej szansę, by odrodziła się z popiołów…

  

Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Rok wydania:  2022
Format: Książka
Liczba stron: 280
Cykl: Dziewczyna feniksa
Tom II 


Długo czekałam na „Odrodzenie feniksa”, nie mogłam się doczekać tego, jak autorka zdecyduje się poprowadzić akcję powieści. Pierwszy tom „Dziewczyna feniksa” pozostawił mnie z niedosytem, nie chciałam pogodzić się z takim zakończeniem, wiedziałam, że musi być coś więcej. Bez tego zwyczajnie powieści nie nadają się do czytania, nie dają czytelnikowi nadziei. Wszyscy pragniemy dobrego zakończenia, a przynajmniej takiego, które sprawi, że na twarzy zagości uśmiech. Monika Skarbara swoją nową książką dała szansę na uporządkowanie spraw, lepsze zakończenie, czy faktycznie tak się stało?

Główną bohaterką książki „Odrodzenie feniksa” jest Ava, młoda kobieta, której życie było poukładane, jako młoda dziewczyna opuściła rodzinny dom, poznała Aleksa, który szybko stał się jej bliski, była zakochana i szczęśliwa, dlatego też postanowiła przyjąć oświadczyny. Nie spodobało się to konserwatywnej rodzinie dziewczyny, czasami wybory, które wydają się być dla nas dobre okazują się być inne.  Aleks zmarł, kiedy była w ciąży, próbowała stanąć na nogi korzystając z pomocy teściów. Los nie był dla niej łaskawy, zupełnie jakby fala nieszczęść jeszcze się nie wyczerpała. Córeczka była chorowita, a ona w studiu tatuażu poznała człowieka, który nie był zbyt przyjemny. Finn nie spodziewał się, że pojawienie Avy tak bardzo skomplikuje jego życie i uszczęśliwi go tym samym. Wszystko niestety ma swój kres, a kobieta została po raz kolejny zmuszona, aby powstać z popiołów. Ze złamanym sercem zaczęła poświęcać się macierzyństwu. Została współwłaścicielką galerii sztuki, na jednym z konwentów tatuażu spotkała Finna. Czy to spotkanie zaowocuje czymś poza wrogością i pragnieniem zemsty? Czy nadszedł już czas, aby wyjawić wszystkie tajemnice?

„Odrodzenie feniksa” to powieść Moniki Skabary, w której znajdziecie zagadnienia związane z depresją, zaufaniem, które zostało nadszarpnięte, ranami, które nie tak łatwo jest wyleczyć, a także samotne macierzyństwo. Czasami kobiety czują, że coś je przerasta, kiedy zbyt wiele się dzieje, a dla swojego dziecka starają się zrobić wszystko, aby miało jak najlepszą opiekę. Od wydarzeń związanych z „Dziewczyną feniksa” mija kilka lat, mimo wszystko w sercu dziewczyny wciąż tli się uczucie do Feniksa. Widać, że jest to silne uczucie, a nie kaprys, szkoda jedynie, że druga strona tego nie odwzajemnia. Czy, aby na pewno? W życiu tajemnice i kłamstwa potrafią wiele skomplikować, zadziałać niszczycielsko, trzeba jednak znaleźć w sobie odwagę, aby przyznać się do pewnych kwestii i ich następstw. „Odrodzenie feniksa” to historia emocjonalna, która wplata w fabułę wątki kryminalne, sensacyjne, a także romantyczne. Autorka nie bała się dotknąć trudnych tematów, co sprawia że powieść stała się wyjątkowa.



Komentarze

Popularne posty