Recenzja Julia Quinn „Propozycja dżentelmena”
Czy ona przyjmie jego propozycję zanim wybije północ?
Sophie Beckett nigdy nawet nie marzyła, że weźmie
udział w słynnym balu maskowym lady Bridgerton, i do tego, że spotka na nim
prawdziwego księcia z bajki! Choć jest córką hrabiego, została przez złą
macochę zdegradowana do roli służącej. Ale teraz, wirując w silnych ramionach
zabójczo przystojnego Benedicta Bridgertona, czuje się jak księżniczka.
Niestety wie, że czar tej nocy pryśnie, gdy zegar wybije północ…
Kim była ta oszałamiającej urody dama? Od tamtej
magicznej nocy, gdy ujrzał ją po raz pierwszy, Benedict Bridgerton nie może o
niej zapomnieć i stał się kompletnie nieczuły na uroki innych kobiet. No może z
wyjątkiem jednej z pokojówek, której uroda i wdzięk wydają mu się dziwnie
znajome. Przysiągł znaleźć i poślubić tajemniczą pannę z balu, ale ta czarująca
pokojówka osłabia nieco to postanowienie…
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2022
Format: Książka
Liczba stron: 460
Cykl: Brigerstonowie
Tom III
Sięgając po trzeci tom serii Brigertonów byłam ciekawa,
którym z bohaterów przyjdzie mi się spotkać tym razem. Seria autorstwa Julii
Quinn, kobiety piszącej romanse historyczne skupia się na poszczególnych
bohaterach w każdym tomie. Dotychczas miałam okazję przeczytać historię Daphne
i Anthonego. Mężczyzna był wicehrabią, który po śmierci ojca zgodnie z zasadami
przejął funkcję głowy rodu. Nie było to proste zadanie i w końcu przyszła pora
na to, aby sam się ustatkował. „Propozycja dżentelmena” to książka, która może
przypominać motywy baśni o Kopciuszku, takie miałam skojarzenie czytając ją.
Dla tych z Was, którzy nie mieli okazji poznać serii, a chcielibyście i wpadła
Wam w dłonie „Propozycja dżentelmena” to myślę, że można zacząć czytać bez
znajomości dwóch poprzednich tomów. Powinniście się połapać w fabule, jednak
zachęcam Was do nadrobienia braków.
Głównym bohaterem książki „Propozycja dżentelmena” jest
nie, kto inny, jak Benedict Bridgerton,
to najbardziej rozchwytywany kawaler. W tym sezonie jednak jest odrobinę nieobecny,
ponieważ jego myśli krążą wokół pewnej nieznajomej kobiety. Nie widział jej
twarzy, w końcu poznał ją na balu maskowym, dlatego też pojawiło się moje skojarzenie
do Kopciuszka. Dziewczyna była piękna, tajemnicza i zawładnęła nim tak łatwo,
jak wyślizgnęła się z budynku, kiedy wybiła północ. Kim była? Czy jeszcze
kiedyś przyjdzie im się spotkać? Sophie Beckett nie powinna pojawić się na balu
maskowym, złamała w ten sposób wiele zasad, w tym zakaz macochy. Nie przypuszczała
jednak, że Benedict Bridgerton tak łatwo nie odpuszcza. Dlaczego Sophie nie
jest dla niego odpowiednia? Dziewczyna jest bękartem, pomimo tego, że jej ojciec
był hrabią i zapewnił jej „dobre” życie, nigdy nie przyznał się do niej wprost.
Nie nazywał swoją córką. Nie pozwolił swojej nowej żonie pozbyć się jej, co nie
znaczyło, że kobiecie żyło się łatwo w takim domu. Po śmierci ojca było tylko
gorzej, przez jedną noc na balu maskowym czuła się jak prawdziwa dama,
księżniczka, cieszyła każdą chwilą nim przyszło powrócić do szarej normalności.
Jak potoczy się los tej dwójki? Czy Benedictowi uda się odkryć prawdę i
odszukać dziewczynę, która skradła mu serce?
„Propozycja dżentelmena” jest ponowny zetknięciem się
ze śmietanką towarzyską, wpadnięciem w świat flirtów, intryg, kłamstw i
wystawnych przyjęć. To wspaniały historyczny romans, który dał mi oderwanie od
rzeczywistości i przyjemność czytania. Wpadłam w ten świat, ubrana w stosownie
długą sukienkę przechadzałam się wraz z rodzina Brigertonów po londyńskich
ulicach, salach balowych i salonach. Czerpałam z tego niesamowitą przyjemność.
Nie mogłam się oderwać od tej historii, chciałam poznać jej zakończenie,
dowiedzieć się, jak potoczą się wszystkie wydarzenia. „Propozycja dżentelmena”
to nie jest opowieść o miłości od pierwszego wejrzenia, o trudach życia innym
na złość, poniekąd tak. O uprzedzeniach względem kogoś, kto nie urodził się z
odpowiednim statusem społecznym, co od samego początku zwiastowało problemy.
Julia Quinn tworzy niesamowite scenerie, wydarzenia i wspaniałych bohaterów,
pewnie dlatego od jej powieści nie sposób się oderwać.
Komentarze
Prześlij komentarz