Recenzja Abby Jimenez „Życie jest zbyt krótkie”
Adrian Copeland, zabójczo
przystojny prawnik, poznaje youtuberkę Vanessę, gdy którejś nocy, nad ranem,
puka do jej drzwi zaniepokojony płaczem noworodka. Okazuje się, że sąsiadka
opiekuje się córeczką swojej młodszej siostry (uzależnionej od narkotyków i
niezdolnej do opieki nad dzieckiem). Adrianowi udaje się uspokoić małą Grace i
dać Vanessie chwilę wytchnienia, a to nocne spotkanie staje się początkiem
pięknej… przyjaźni. Przyjaźni i tylko przyjaźni, bo i on, i ona (oboje koło
trzydziestki) stanowczo deklarują, że nie umawiają się na randki i nie szukają
miłości.
Oboje zresztą mają swoje powody. Adrian jest
facetem po przejściach, niedawno przeżył bolesne rozstanie. A Vanessa,
przekonana, że cierpi na nieuleczalną chorobę (ALS, stwardnienie zanikowe
boczne), nie chce nikogo obciążać swoimi problemami. Prowadzi na youtubie kanał
podróżniczy i dzięki temu ma pieniądze nie tylko na utrzymanie najbliższych,
ale i na badania nad lekiem na ALS.
Przyjaźń Adriana i Vanessy rozkwita, wspierają
się nawzajem i mogą na siebie liczyć w obliczu kolejnych życiowych wyzwań. A że
od przyjaźni do zakochania tylko jeden krok, to – mimo wcześniejszych
postanowień, że „nigdy” i „wcale” – już wkrótce młodzi dają się porwać fali
namiętności.
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2021
Format: Książka
Liczba stron: 480
Cykl: The Friend Zone
Tom III
„Życie jest zbyt krótkie” to pierwsza książka autorstwa Abby Jimenez, a zarazem trzeci tom cyklu The Friend Zone, którą czytałam. Wcześniej nie miałam okazji, aby wyjść autorce, naprzeciw, dlatego przeczytawszy opis powieści, postanowiłam się z nią zapoznać. To ciepła historia, która sprawia, że chce się zjednać z bohaterami. Tego od niej oczekiwałam i otrzymałam bardzo wiele. Historie, kiedy przyjaźń przeradza się w znacznie więcej są piękne i realne do spełnienia.
Główną bohaterką książki „Życie jest zbyt krótkie” jest
Vanessa to młoda kobieta, blogerka, która uwielbia podróżować i dzielić się
pięknymi zakątkami świata z innymi. To nie jedyne, czym się interesuje,
uświadamia swoich obserwujących o chorobie ALS, czyli stwardnieniem zanikowym
bocznym. Przy tej nieuleczalnej chorobie zanikają mięśnie, Vanessa wspiera
swoimi zarobkami badania nad lekiem. Bohaterka sama u siebie podejrzewa ALS,
dlatego też nie chce się z nikim wiązać i zadawać bliskim więcej bólu. Dlaczego
tak? W rodzinie były już przypadki tej choroby, nie dało się jej wykluczyć w
jej przypadku, dlatego decydowała się na samotność, tylko czy jej serce tego
posłucha? Pewnej wczesnego poranka, kiedy opiekowała się małą córeczką siostry,
gdzie robiła wszystko, aby maleństwo przestało płakać i nie przynosiło to
żadnych oczekiwanych skutków, w jej domu pojawił się nieoczekiwany gość. Adrian
Copeland był jej sąsiadem i postanowił pomóc, nie tylko uspokoił dziecko, ale
także zagościł u niej na dłużej. Stał się prawdziwym wsparciem i przyjacielem,
zarówno on, jak i ona nie miał zamiaru szukać kogoś bliskiego. Czy będzie im
dane wytrwać w takim postanowieniu?
Komentarze
Prześlij komentarz