Recenzja Georgia Le Carre „Piękne blizny”

Życie to nie film Disneya. Happy end nie jest gwarantowany, a bestia nie zmienia się w księcia. Czasem jednak prawdziwe scenariusze potrafią być zdecydowanie bardziej zaskakujące.
Brett King miał kiedyś wszystko: wygląd, władzę, bogactwo i idealną rodzinę. Ale całe to godne pozazdroszczenia życie zniknęło w ciągu kilku chwil, kiedy uległ wypadkowi. Teraz musi ukrywać swoją poznaczoną bliznami twarz, żona odwróciła się od niego, zajęta kolejnymi kochankami, a pięcioletni syn nie może nawet spojrzeć na niego bez strachu. Charlotte jest młodą opiekunką zatrudnioną przez panią King do opieki nad małym Zackarym. Mimo absurdalnych zasad, jakie panują w olbrzymiej rezydencji jej nowych pracodawców, dziewczyna robi wszystko, aby jak najlepiej zająć się tym wrażliwym i nieśmiałym chłopcem. W tym celu musi przeciwstawić się jego matce i dojść do porozumienia z ojcem, który całkowicie wycofał się z życia syna.
Czy człowiek ukrywający się w południowym skrzydle domostwa rzeczywiście jest takim potworem, jak twierdzą niektórzy? Czy Charlotte da radę ujrzeć więcej niż szpecące go blizny?

 

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki
Rok wydania:  2021
Format: Książka
Liczba stron: 288

 

Fascynacja opowieścią o „Pięknej i Bestii” trwa po dziś dzień, jednak książka, którą dziś Wam pokażę nie jest osadzona w fantastycznym świecie, bohaterów nie znacie z baśni Disneya, ale poznacie, ponieważ żyją we współczesnym świecie. „Piękne blizny” to nie jest powieść o księciu, który za pychę i próżność został dotkliwie ukarany bez szans na odczynienie uroku. To opowieść o nieszczęśliwym mężczyźnie, który traci z dnia na dzień coraz więcej i nie potrafi się otrząsnąć. Jego życie przypomina równię pochyłą, a on zsuwa się w dół nie wiedząc, jak sobie poradzić z krzywda, jaka go spotkała. Jak wypadła najnowsza książka Georgi Le Carre?

Główną bohaterką książki jest Charlotte, to młoda kobieta, która zarabia, jako niania. Opieka nad dziećmi, chociaż bywa wyzwaniem, jest tym, co sprawia jej przyjemność. Nowa praca dziewczyny sprawia, że przyjeżdża do Walii i to do prawdziwego zamku. Ma się zająć pięcioletni chłopcem, który potrzebuje opieki.  Zackary jest bardzo nieśmiałym dzieckiem, delikatnym, wrażliwym i jest pod silnym wpływem swojej matki, która zadbała o to by się odwrócił od swojego ojca. Charlotte otrzymuje od matki chłopca listę pełną zasad i obowiązków, którym musi podołać. Nigdy wcześniej nie spotkała się z czymś podobnym, a przynajmniej nie na taką skalę i jest tym faktem zaniepokojona. Brett King jest człowiekiem, którego nazywają bestią, potworem, a wszystko przed wypadek, któremu uległ. Niegdyś był człowiekiem, który miał wszystko, wspaniałą rodzinę, pieniądze, stabilizację, jednak tego dnia wszystko się zmieniło. Nie tylko został oszpecony, a na jego twarzy powstały blizny, które zakrywa, ale także okazało się, że kobieta, którą pojął za żonę to żmija. Nie dba o nic poza samą sobą oddając się w coraz to nowe romanse, a przede wszystkim nastawiła syna przeciwko niemu. Ta kobieta sprawiła, że w oczach dziecka stał się prawdziwym potworem i nic, więc dziwnego, że Zackary się go bał. Brett komunikował się ze swoimi pracownikami przez interkom, a własnego syna odwiedzał jedynie nocą. Rozmowa z Charlotte była tym, czego wyczekiwał, chciał wiedzieć wszystko o Zackarym i coraz bardziej intrygowała go ta kobieta. Dziewczyna robi wszystko, aby szkodliwa relacja ojca z dzieckiem przestała istnieć, aby wróciła na właściwe tory. Odnosi sukcesy, a chłopiec zaczyna inaczej spoglądać na świat, w tym także na swojego ojca, te chwile są bardzo wzruszające. Czy dla Charlotte i Bretta jest jakaś szansa na zbudowanie stabilnej relacji? Czy kobieta zaakceptuje go całego ze wszystkimi wadami i zaletami?

 „Piękne blizny” to wspaniała historia o miłości i nadziei, główni bohaterowie zaczęli do siebie coś czuć, chociaż się nie widzieli, ich wspólne rozmów przez interkom sprawiły, że ich serca otwarły się na coś nowego, na zupełnie nową relację. Postacie i ich osobowości są tak realistyczne, wiarygodne, że wydaje się, że mogą być gdzieś blisko ciebie, możesz ich znać, może mieszkają gdzieś w okolicy. Brett jest pod wieloma względami zniszczonym człowiekiem. Jego historia jest boleśnie przejmująca, jest smutna,  to opowieść o mężczyźnie, który w jednej chwili traci wszystko. Charlotte to taka wspaniała kobietą, jest silna, odważna i ma serce pełne miłości. Sceny książki są opisowe i szczegółowe, co naprawdę znakomicie łączy tę wspaniałą fabułę. Możemy w pełni dostrzec piękno zamku, otoczenia, w którym rozgrywa się akcja powieści. „Piękne blizny” to książka, której powinno dać się szanse, ma w sobie inne spojrzenie na świat, jednak ukazuje, że prawdziwe piękno człowieka znajduje się w środku. 







Komentarze

Popularne posty