Recenzja Tamora Pierce „Alanna. Pierwsza przygoda. Świat Tortallu. Pieśń lwicy”
Jak zostać wojownikiem.
Tortall to świat surowej, średniowiecznej
fantasy, gdzie miecze dzierżyć mogli tylko mężczyźni. Pomimo tego, mnóstwo jego
bohaterów to kobiety, które znajdują swoje drogi jako szpiedzy, czarodziejki,
czy nawet w organach ścigania.
Od tej pory jestem Alanem z Trebondu, młodszym z
braci-bliźniaków. Zostanę rycerzem (…)
Alanna z Trebondu najbardziej pragnie zostać
rycerzem w królestwie Tortall. Znajduje na to sposób – zamienia się rolami ze
swoim bratem-bliźniakiem, Thomem. Przebrana za chłopca, zaczyna szkolenie na
pazia w pałacu króla Roalda. Odkrywa jednak, że droga do rycerstwa nie jest
łatwa. Alanna musi opanować władanie bronią, sztuki walki i magię, ale też
nauczyć się ogłady, powściągnąć swój temperament i nawet zapanować nad własnym
sercem.
Tak się zaczyna jej pierwsza przygoda - pełna
czarodziejstwa i walk, awantur i intryg, zła i dobra. Czy jej marzenia się spełnią
i stanie się legendą?
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2021
Format: Książka
Liczba stron: 264
Cykl: Świat Tortallu
Tom I
Kiedy zobaczyłam zapowiedź książki autorstwa Tamory Pierce pod tytułem „Alanna. Pierwsza przygoda. Świat Tortallu. Pieśń lwicy” wiedziałam, że bardzo chcę ją przeczytać. Czytając opis wydawcy wydał mi się ciekawy, a sama fabuła książki bardzo obiecująca. Lubię takie historie, oczekuję od nich wiele emocji, bohaterów, którzy wywołają wiele emocji, czy tak się stało? Czy rycerskość stała się tym elementem, którego nam dziś potrzeba? Kim jest główna bohaterka i jaki los niesie na swoich barkach?
Główną bohaterką książki „Alanna. Pierwsza
przygoda. Świat Tortallu. Pieśń lwicy” jest Alanna z Trebondu, dziewczyna od
najmłodszych lat miała tylko jedno marzenie, bardzo chce zostać rycerzem. Jak
to zazwyczaj bywa to marzenie nie jest aprobowane dla kobiet. Będąc kobietą nie
masz prawa dzierżyć miecza dla króla, ojczyzny, w obronie ludu. Alanna powinna
pozbyć się takich pragnień, tak przy najmniej byłoby dla niej prościej, tylko
czy byłaby szczęśliwa? Wizja nauki w klasztorze, gdzie przygotowałoby ją do
kobiecych zadań w społeczeństwie nie była zbyt kolorowa i interesująca.
Dziewczyna ma brata bliźniaka, z którym postanawia zamienić się rolami, gdyż
Thom także nie jest zadowolony ze ścieżki, jaką dla niego wybrano. Tak narodził
się Alan, który został skierowany na rycerskie szkolenie, które było dalekie od
wyobrażeń dziewczyny. Czym się różniło? Czy Alanna sobie poradzi? Czy
rycerskość jest tym, czego naprawdę pragnęła? Czy dziewczyna nie rozczaruje się
rzeczywistością?
„Alanna. Pierwsza przygoda. Świat Tortallu.
Pieśń lwicy” to pierwszy tom z czterech, tym samym wstęp do Świata Torallu, co
ciekawsze książka została napisana dość dawno temu, gdzieś uzyskałam
informację, że mogło to być w latach osiemdziesiątych, jednak my doczekaliśmy
się jej publikacji w 2021 roku. Główna bohaterka naprawdę przypadła mi do
gustu, jest nieustraszona i wie od życia tego, czego chce, chociaż jej sytuacja
nie należy do najłatwiejszych. Świat, w którym przyszło jej dorastać jest bardzo
męski, a ona nawet fizycznie odstaje od pozostałych chłopców. Nie brakuje jej
natomiast odwagi, zaciętości i wytrwałości. To świetna dziewczynka, której
serce jest silne tak samo jak marzenie. „Alanna. Pierwsza przygoda. Świat
Tortallu. Pieśń lwicy” to książka napisana prostym językiem, bardzo przyjemnym
w odbierze, co dodatkowo sprawia, że czyta się ją szybko i chce znacznie
więcej. Tamora Pierce napisała powieść,
którą cieszę się, że udało mi się przeczytać, chętnie poznam dalsze losy
Alanny.
Komentarze
Prześlij komentarz