Recenzja Jay Mclean „Więcej niż on”

 Romantyczna powieść Jay McLean, autorki bestsellerów Więcej niż ona i Więcej niż my
Każdego ranka masz wybór: możesz dalej śnić lub obudzić się i ruszyć w pogoń za marzeniami.
Będę żyć dla siebie i tylko dla siebie.
Randki były naprawdę ostatnią rzeczą, na jaką miałam teraz ochotę. A powinnam była zrobić tyle rzeczy. Chyba po prostu nie rozumiałam, że mamy tak mało czasu. Może nasze dusze są splecione tak, że jeśli on przestaje oddychać, to ja też. 
Jeśli on umrze, ja umrę razem z nim.
Ale żyłam. Byłam przytomna. Lecz nie zobaczyłam go już potem. Nie przyszedł do mnie. 
Po prostu odszedł.
Logan i Amanda nie widzieli się przez rok. 
On uciekł do Afryki, a ona próbowała żyć dalej bez niego dzięki wsparciu brata i przyjaciół. Gdy chłopak powraca, musi rozliczyć się z przeszłością. Amanda postanawia mu w tym pomóc. 
Razem próbują posklejać swoje „złamane” serca.
 Jednak czy jest jeszcze dla nich szansa?



\Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania:  2019
Format: Książka
Liczba stron: 352
Cykl: Więcej
Tom III


„Więcej niż on” jest trzecim tomem cyklu Więcej napisanego przez Jay  Mclean, poprzednie dwa nazywały się „Więcej niż my” i „Więcej niż ona”. W części drugiej poznawaliśmy miłosne rozterki Amandy i Logana, temat ten nie został zakończony, dlatego autorka zdecydowała się dać parze szansę w trzecim tomie. Doskonale pamiętam, jaka zła byłam na Logana, kiedy podkulił ogon i opuścił Amandę. Przecież to nie tak powinno się skończyć! I miałam rację, pozostała jedynie niepewność, co tym razem spotka naszych bohaterów? Czy separacja i tęsknota sprawią, że ich uczucie będzie jeszcze silniejsze? Co będzie, jeśli Amanda znalazła sobie kogoś? A może Logan wróci z kimś wyjątkowym u boku?
Amanda próbowała żyć dalej nie mając żadnego innego wyjścia, z biegiem czasu stawała się silniejsza. Wolny czas spędzała z ojcem Logana. To był dla niej bardzo trudny rok, chodziła smutna i bardzo często płakała. Obawa o życie i bezpieczeństwo Logana spędzała jej sen z powiek. Nie myślała o sobie, nawet obwiniała się, że wyjechał z jej powodu, nie rozumiała dlaczego jej ukochany wyjechał. Nie była w stanie usłyszeć dźwięku jego imienia bez bólu i wspomnień, które ją nawiedzały. Opiekował się nią Ethan, jej brat i przyjaciele, ale mimo wszystko jej serce tęskniło, a umysł nie potrafił zrozumieć, dlaczego tak się stało?


Logan spędził rok na podróżowaniu po krajach trzeciego świata i udzielaniu pomocy p[potrzebującym, kiedy on sam nie potrafił poradzić sobie z tym, co go spotkało. Był przekonany, że robi to, co uważa za najlepsze. Nie dla siebie, ale dla niej. Nie potrafi przestać się obwiniać  za to, co prawie się wydarzyło. Dziewczyna pochłaniała każdą jego myśl podczas jego nieobecności. Czas jego podróży dobiegł końca,  nie ma wielu oczekiwań, kiedy wraca do domu.  Nawet nie może, ale zastanawia się, czy Amanda jest z kimś innym? Nie może nawet o tym myśleć. Kiedy widzą się na imprezie, czas się zatrzymuje, wszyscy inni przestają istnieć. Logan nigdy nie pozwoli jej odejść, wie, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby jej to wszystko wynagrodzić. Wie, że to nie będzie łatwe.
Logan nie jest już chłopcem w końcu stał się mężczyzną, co ukazała autorka podczas wizualizacji jego dziennika. Ma straszne koszmary wywołujące lęki i jest załamany. Jedynym światłem w jego ciemnym świecie jest Amanda. Ponownie zaczynają spędzać ze sobą czas, ale postanawiają utrzymać to w tajemnicy. Brat Amandy, Ethan, jest bardzo ucierpieli w ciągu tego roku. Czy mogą pokonać wszystkie przeciwności i przebrnąć przez to, co się wydarzyło? Czy Amanda potrafi całkowicie wybaczyć, że Logan ją opuścił?


„Więcej niż on” jest powieścią pełną emocji, tajemnic bólu i możliwością ofiarowania komuś, a także sobie drugiej szansy na szczęście. Wysunąć stwierdzenie, że podróż Logana i Amandy była piękna, w pewien sposób jest niewystarczające. Oczywiście zgadzam się z tym, że Jay Mclean mogła tą opowieść zawrzeć w jednym tomie, jednak myślę, że tak jak bohaterowie, tak i czytelnicy potrzebowali nabrać do sytuacji odrobinę dystansu. Amanda i Logan musieli pokonać wiele przeszkód i  na nieszczęście popełnili jeszcze więcej błędów, ale kiedy byli razem, było tak, jakby cały świat przestał istnieć. Byli dla siebie stworzeni. Muszą nauczyć się radzić sobie ze swoją przeszłością i wydarzeniami, które miały miejsce, a każdy z traumę przechodzi inaczej.
Cieszyłam się, że autorka postanowiła nie rozwijać za bardzo trójkąta miłosnego, kiedy w fabule przewijał się Tyson, trochę trudno było mi zrozumieć motywy Logana, byłam na niego wściekła, że w chwili, kiedy jego dziewczyna tak bardzo go potrzebowała odszedł i sprawił, że obwiniała się o jego odejście. Tylko tak naprawdę, nie zrobiła niczego złego, a żyła w takim przeświadczeniu. Czy nie prościej było po prostu ze sobą porozmawiać? Wiem, że zniknął przytłoczony przeszłością chłopiec, a wrócił mężczyzna gotowy walczyć o swoją przyszłość  z nią, ale mimo wszystko tak wiele tego bólu i cierpienia było niepotrzebne.

 „Więcej niż on”  z całą pewnością spodoba się fanom twórczości autorki, a także całego cyklu pt. Więcej, a ja czekam na kolejne tomy. 






Komentarze

Popularne posty