Soman Chainani Cykl Akademia Dobra i Zła
Akademia Dobra i Zła
Rok
wydania: 2015
Format:
Książka
Liczba
stron: 496
Tom I
Tego
roku, najlepsze przyjaciółki Sophie i Agatha dowiedzą się dokąd trafiają po
skończeniu trzynastu lat wszystkie zaginione dzieci. Do legendarnej Akademi
Dobra i Zła, w której zwyczajni chłopcy i zwykłe dziewczynki są szkolone by
zostać albo bajkowymi bohaterami, albo wielkimi złoczyńcami. Sophie,
najładniejsza dziewczyna w całym Gavaldonie całe dotychczasowe życie marzyła
żeby zostać już porwaną i trafić do zaczarowanego świata. Ze swoimi różowymi
sukienkami, dobrymi stopniami i skłonnością do dobrych uczynków, wie, że ma
szansę dostać się do szkoły Dobra i w efekcie zostać księżniczką z bajek. Z
kolei Agatha gustująca w mrocznych strojach i czarnych kotach, pełna niechęci
do wszystkich napotkanych na jej drodze istot, myśli, że trafi do szkoły Zła.
Tymczasem staje sie zupełnie inaczej...
„Wydaje
się nam, że wiemy, po której stronie jesteśmy (…) Wydaje nam się, że wiemy, kim
jesteśmy. Rozdzielamy życie na Dobro i Zło, piękno i brzydotę, księżniczki i
wiedźmy, słuszne i niesłuszne. (…) A jeśli jest coś pomiędzy?”.
"Akademia Dobra i Zła" to opowieść,
której nie potrafię jednoznacznie określić, ponieważ jest złożona. Opowiada o
odkrywaniu siebie i własnych pragnień. Obie
bohaterki, Sofia i Agata nie należą do kryształowych, jednowymiarowych postaci,
przez co, nie sposób jest nie obdarzyć ich sympatią. Autor rozrysował bohaterów
o barwnych osobowościach, a mimo wszystko w pewien sposób zmienił wszystko to,
co udało nam się poznać.
"Nie wiedzieli, że aby znaleźć szczęśliwe zakończenie, bohater
musi najpierw przyjrzeć się temu, co ma na wyciągnięcie ręki".
Po lekturze tej historii jestem w pełni
usatysfakcjonowana, otrzymałam to, czego oczekiwałam. Od pierwszych stron przeniosłam
się do zupełnie nowego świata, który wprowadza wyjątkowy klimat, rzadko
spotykany we współczesnych książkach. Pod względem fabuły nie dopatrzyłam się
wad, ponieważ każdy wątek prowadzi do rozwiązania konkretnego zagadnienia. Nie
ma tutaj zbędnych wypełniaczy, które sprawiają, że objętość książki znacznie
się powiększa, bez konkretnego powodu. Styl językowy autora jest
poprawny, na dość wysokim poziomie, czaruje słowem bez większego wysiłku
wprowadzając sporo elementów humorystycznych. Komu polecę tą książkę? Młodszym,
jak i starszym czytelnikom, którzy lubią przenieść się w fantastyczny świat, w
którym przygoda czeka za każdym zakrętem potężnego budynku Akademii.
Akademia Dobra i Zła: Świat bez książąt
Rok wydania: 2015
Format: Książka
Liczba stron: 438
Tom II
Magia
i miłość ścierają się ze sobą w wyczekiwanej kontynuacji bestsellerowej
powieści Somana Chainaniego, Akademia Dobra i Zła. Przyjaciółki Sofia i Agata
powracają do fantastycznego świata, w którym jedynym sposobem na wydostanie się
z baśni jest przeżycie do jej końca. Dopóki są razem, mogą stawić czoła
tajemniczym wrogom i nowym zagrożeniom – ale co się stanie, gdy coś je
rozdzieli?
„Kiedy
jesteś dzieckiem, wydaje ci się, że najlepszy przyjaciel jest całym światem.
Ale gdy znajdziesz prawdziwą miłość… to się zmienia. Wasza przyjaźń nigdy już
nie może być taka sama, ponieważ nie ważne, jak bardzo starasz się zatrzymać
jedno i drugie, musisz być lojalny tylko wobec jednego z nich”.
„Świat bez książąt” to druga część trylogii „Akademia
Dobra i Zła”, która jest debiutem pisarskim Somana Chainiego, który, jak udało mi
się dowiedzieć, jest nie tylko pisarzem, ale także wziętym reżyserem. Czego
możemy się spodziewać w drugim tomie?
Przede wszystkim akcji, która gna nie spoglądając
za siebie, baśniowy świat pochłania czytelnika coraz mocniej. Czytelnik nie ma
chwili oddechu, mocno angażuje się w nowe przygody Agaty i Sofii, które znowu
wpadając w nowe kłopoty.
Styl literacki autora jest zachwycający, jest lekki
przez co podążamy za jego myślami z ogromną przyjemnością. Poddajemy się magii,
która w bajkowym świecie wywiera na nas ogromne wrażenie oczarowując swoim
klimatem.
„Kiedy jesteś dzieckiem, wydaje ci się, że najlepszy przyjaciel jest
całym światem. Ale gdy znajdziesz prawdziwą miłość... to się zmienia. Wasza
przyjaźń nigdy już nie może być taka sama, ponieważ nie ważne, jak bardzo
starasz się zatrzymać jedno i drugie, musisz być lojalny tylko wobec jednego z
nich”.
„Świat bez książąt” jest udaną kontynuacją niesamowitego
cyklu, chociaż wiele jeszcze przede mną, bardzo polubiłam obie bohaterki i mam
nadzieję, że poradzą sobie z każdym zagrożeniem. Jeśli spodobała Wam się
pierwsza cześć powinniście sięgnąć po kolejne. Historia niesamowicie wciąga,
poznajemy nowe postacie, niektóre mogą zirytować, ale opowieść powinna budzić i
takie emocje w czytelniku. Dajcie się skusić i wejść w świat baśni pomieszany z
taki realnym, z całą pewnością zapewni Wam dobrą rozrywkę.
Akademia Dobra i Zła: Długo i szczęśliwie
Rok wydania: 2016
Format: Książka
Liczba stron: 527
Tom III
Zapierający
dech w piersiach finał bestsellerowej trylogii Akademia Dobra i Zła, w którym
to, co stare, staje się nowe, a Sofia i Agata muszą walczyć z przeszłością i
teraźniejszością, by znaleźć najlepsze zakończenie swojej baśni. Sofia i Agata,
dawniej najlepsze przyjaciółki, sądziły, że zakończenie ich baśni zostało
przypieczętowane, gdy ich drogi się rozeszły. Teraz jednak, gdy dziewczęta
zostały rozdzielone, Zło zatriumfowało, a Dobro znajduje się w śmiertelnym
niebezpieczeństwie. Czyżby Opowieść o Sofii i Agacie miała zostać napisana na
nowo, podobnie jak inne baśnie? Agata i Sofia muszą współpracować, by ocalić
to, na czym im zależy, ale czy nie okaże się to zbyt trudne? Czy zdołają
ponownie się zaprzyjaźnić? I czy nowe zakończenie będzie ostatecznym Długo i
Szczęśliwie, do którego obie dążą? W niezwykłej opowieści Somana Chainaniego,
zamykającej jego niesamowitą trylogię, znajdziecie przygody, humor, romans i
jeszcze więcej zaskakujących zwrotów akcji niż do tej pory.
"Gdy
walczysz o to, co kochasz, czasem wydaje ci się, że jesteś sama przeciwko
światu. Zaczynasz się bać. Zaczynasz widzieć rzeczy, których tak naprawdę nie
ma".
„Długo i szczęśliwie” jest trzecim tomem cyklu „Akademia
Dobra i Zła”, który obfituje w akcję, wydaje się być nią wypełniony po
samiutkie brzegi. Jego tematyka dotyczy kwestionowania szczęśliwych zakończeń.
Czasem pocałunek księcia nie wystarczy,
żeby wszystko wróciło na odpowiednie tory. Autor zaskakuje wizją triumfu
negatywnych zakończeń znanych baśni, możemy się przekonać, jakby to było z
Kopciuszkiem, czy Jasiem i Małgosią, gdyby historia została inaczej
skonstruowana. Szykujecie się na klęskę i śmierć podstarzałych bohaterów
dziecięcych baśni, a także na spotkanie z legendą czarnoksiężnic twa, samy Merlinem. Będzie się działo!
"Niektóre
serca są zbuntowane, tętnią gniewem, ciemnością i bólem, podczas gdy inne
tętnią światłem, a jednak to nie znaczy, że nie mogę znaleźć miłości. To nie
znaczy, że nie mogę znaleźć szczęścia. To znaczy tylko że muszę znaleźć miłość
kogoś, kto będzie akceptować moją ciemność, zamiast z nią walczyć".
Soman Chainani stworzył opowieść, która pozwoliła
na powrót do dzieciństwa, spotkanie ze znanymi postaciami z bajek. Skupił się
na rozwoju bohaterów, przez co nie ma się wrażenia, że stoi się w miejscu. Tak,
jak zmienia się człowiek, tak i postacie Chainani’ego. Powinnam wspomnieć o
tym, że cyklowi towarzyszą także bardzo ciekawe i ładne ilustracje, których
autorem jest Iacopo Bruno. Co znajdziemy w tej części?
Bohaterowie są zmuszeni, do tego, aby zmierzyć się
ze swoimi najgorszymi demonami, zażegnać dawne spory. Myślę, że to jedna z
lepszych części tego cyklu, jest mroczniejsza, a tajemnice, które zostały rozwikłane na pewno mogą być dla
czytelników szokujące. Z początku może się wydawać, że historia jest
chaotyczna, jednak chociaż wymaga od czytelnika więcej uwagi, jest tego warta.
Autor uczy czytelnika, że zło niekonieczne jest paskudne i plugawe, a dobro
krystaliczne, jasne i piękne. Zachęcam do przeczytania tego cyklu.
Akademia Dobra i Zła: Droga do sławy
Rok wydania: 2018
Format: Książka
Liczba stron: 480
Tom IV
Baśniowy
świat, w którym zwyczajni młodzi ludzie mogą być bohaterami i złoczyńcami
jednocześnie.
Uczniowie z Akademii Dobra i Zła byli przekonani, że znaleźli już swoje szczęśliwe zakończenie, gdy pokonali Złego Dyrektora Akademii. Teraz, w czwartym roku swojej nauki, muszą wypełnić misje powierzone im przez Dziekan Dovey. Zawszanie i nigdziarze przemierzają Bezkresną Puszczę, by zasłużyć na wieczną chwałę i uniknąć zniesławienia.
Agata i Tedros, jako król i królowa Kamelotu, muszą przywrócić królestwu dawną świetność. Sofia wypełnia obowiązki dziekan w Akademii Zła, które przejęła po lady Lesso. Wszyscy jednak czują się coraz bardziej samotni i nieprzygotowani do nowych ról.
Uczniowie z Akademii Dobra i Zła byli przekonani, że znaleźli już swoje szczęśliwe zakończenie, gdy pokonali Złego Dyrektora Akademii. Teraz, w czwartym roku swojej nauki, muszą wypełnić misje powierzone im przez Dziekan Dovey. Zawszanie i nigdziarze przemierzają Bezkresną Puszczę, by zasłużyć na wieczną chwałę i uniknąć zniesławienia.
Agata i Tedros, jako król i królowa Kamelotu, muszą przywrócić królestwu dawną świetność. Sofia wypełnia obowiązki dziekan w Akademii Zła, które przejęła po lady Lesso. Wszyscy jednak czują się coraz bardziej samotni i nieprzygotowani do nowych ról.
„- Królestwu, które obiecuje prawo i porządek, zazwyczaj brak jednego i
drugiego”.
„Droga do sławy” jest czwartym tomem cyklu „Akademia
dobra i Zła”, chociaż mogłoby się wydawać, że los bohaterów stał się jasny,
autor pokazuje, że wiele może się wydarzyć, nawet jeśli pozornie wszystko
dobrze się skończyło. Soman Chainani
wyszedł poza schemat wyidealizowanych baśni. Bohaterowie nie są
pozbawieni problemów, muszą się zmierzyć nie tylko z nowymi przeciwnikami, ale
również ze zwykłymi życiowymi przeciwnościami.
„Wasze
pióro twierdzi, że Kopciuszek opowiada o dobrej dziewczynie ocalonej przed złą
rodziną. Moje pióro twierdzi, że Kopciuszek opowiada o sprytnej wdowie, która
stara się uchronić swoje córki przed ubóstwem, ale inna dziewczyna zagarnia
przyszłość, jaką dla nich planowała”.
Soman Chainani
nie boi się zaskakiwać, ani wykorzystywać swojej wyobraźni, aby
przemycić w opowieści odrobinę prawdy. W jego przesłaniu można zauważyć z jaką
łatwością można modyfikować przekazywanymi informacjami, aby zmanipulować
odbiorcami. W odpowiedni sposób działając, można zmienić wydźwięk nakreślając kłamstwo w taki sposób, że zyska ogromny rozmiar prawdy. Bardzo życiowe,
prawda?
„Drogę do sławy” czyta się przyjemnie, fabuła mnie
nie znudziła, a ponowne spotkanie ze znanymi bohaterami było pozytywne. Zakończenie
jak zawsze sprawia, że ma się ochotę sięgnąć po kontynuację. Czego Wam życzę.
Komentarze
Prześlij komentarz