Recenzja J.K. Rowling „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”



Pobyt magizoologa Newta Skamandera w Nowym Jorku miał być tylko krótką przerwą w podróży. Jednak gdy ginie jego magiczna walizka i fantastyczne zwierzęta wydostają się na wolność, zaczynają się prawdziwe kłopoty. Scenariusz filmowy „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” to nowa, oryginalna opowieść inspirowana podręcznikiem dla uczniów Hogwartu autorstwa Newta Skamandera. J.K. Rowling, autorka bestsellerowej, uwielbianej na całym świecie serii o Harrym Potterze, tym razem debiutuje w roli scenarzystki filmowej. Jest to epicka, pełna przygód opowieść w najlepszym wydaniu; fantastyczna galeria niesamowitych postaci i magicznych stworzeń. Nieważne, czy jesteś fanem Pottera, czy po raz pierwszy spotykasz się ze światem czarodziejów, ta pozycja jest obowiązkowa dla każdego kinomana i czytelnika. Premiera filmu „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” odbyła się 18 listopada 2016.


Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania:  2017
Format: Książka
Liczba stron: 312
CYKL Fantastyczne zwierzęta
TOM I


Nie przypomnę sobie ile razy oglądałam film o Newcie Skamanderze zachwycając się barwnością wykreowanego świata, w który ponowie nas zaprosiła J.K Rowling.  Chłonęłam mnogość najróżniejszych magicznych stworzeń doceniając ich wyjątkowość i gatunkową rzadkość, ale nie tylko. Świat czarodziejów ukazał ich kolejne oblicza, silne zaklęcia, które potrafiły niejednokrotnie uratować sytuacje, ale nie tylko, spryt głównego bohatera i obszerna wiedza były tym, co a prawdę w nim podziwiałam. Tom, który trzymam w dłoniach nie jest w pełni książką, ale scenariuszem, jak w przypadku „Przeklętego dziecka”. Jest wydana niezwykle estetycznie i  pobudzająco na wyobraźnię czytelnika.

„Lecz tam, gdzie jest światło, zawsze musi być cień”.

Podróż Skamandera do Nowego Yorku przebiegała bez zakłóceń, tak samo miał bezkonfliktowo minąć jego pobyt w tym mieście. Rowling zabrała nas w przeszłość, w lata dwudzieste, w których czarodzieje wciąż są zmuszeni do tego, aby się ukrywać przed Mugolami. Dziwna i mroczna siła terroryzuje miasto narażając je na zniszczenia, które bardzo trudno jest wyjaśnić zwykłym obywatelom. Newt Skamander jest młodym brytyjskim magizoologiem, który podróżuje po całym świecie, ratując magiczne bestie i utrzymując je przy sobie dzięki magicznej walizce, w której wbrew pozorom miejsca jest całkiem sporo. Nie wszystko idzie, jak po maśle, zwłaszcza, kiedy kilka cennych magicznych okazów ucieka z wygodnego i cieplutkiego lokum, a nasz bohater za wszelką cenę będzie próbował je wyłapać, by były bezpieczne.



„Uważam, że obawy tylko podwajają cierpienie”.

W tej magicznej przygodzie, Newt Scamander znajdzie kilku sojuszników, parę czarownic i mugola, który okaże się wspaniałym i wiernym przyjacielem! Ma odwagę i jest pełen współczucia, co sprawia, że możemy być zadowoleni z tego, ze mugole zostali ukazani w tak pozytywnym świetle.
Pomyślałam, że fabuła książki była kompletna i miała zabawne elementy, gdy bohaterowie przemierzali Manhattan w poszukiwaniu zbiegłych istot, które uwolniły się z magicznej walizki. Newt był tak wspaniałym opiekunem, który naprawdę kochał te stworzenia, nawet je humanizując, przywiązując do nich, nadając ludzkie imiona. Kiedy wpadł w tarapaty, pierwszą myślą zawsze była troska o jego zwierzęta.
Magia wciąż jest piękna i potężna,  mamy wspaniałe nowe postacie, historię i oczywiście fantastyczne bestie!
Czytanie scenariusza przypomina odświeżanie filmu w zwolnionym tempie, kinowa wersja ma znakomite efekty, które zdecydowanie poprawią wyobraźnię. Podsumowując, zarówno książka, jak i film wciąż warte są uwagi i czytania. J.K. Rowling jest prawdziwą czarodziejką w pisaniu książek jak i kreacji świata. Linia fabularna płynie bardzo płynnie, dlatego też scenariusz czyta się bardzo szybko. Jeśli jesteś wielkim fanem Harry'ego Pottera, nie możesz tego przegapić.






Komentarze

Popularne posty