Recenzja Vi Keeland „Tylko dla Ciebie”
Gorąca kontynuacja
powieści Tylko twój. Jack i Sydney próbują zbudować prawdziwy związek. Jednak
gdy Sydney otrzymuje zawodową propozycję nie do odrzucenia, postanawia z niej
skorzystać. Spotyka mężczyznę, który postanawia o nią zawalczyć. Jak zareaguje
na to Jack?
Drugi tom seksownej historii, która miała swój początek w raju
Jack i Sydney spędzili tydzień w raju. To miała być tylko wakacyjna przygoda, ale szybko się okazało, że dla obojga wspólny czas znaczy coś więcej.
Teraz próbują zbudować prawdziwy związek i wszystko wskazuje na to, że mają szansę na szczęśliwe zakończenie. Jednak Sydney otrzymuje propozycję zawodową, o jakiej zawsze marzyła i postanawia, że nie zmarnuje takiej szansy.
Podążając za marzeniami, Sydney wyrusza w tournee. Podczas koncertów towarzyszy jej mężczyzna, któremu nie jest obojętna. Czy wakacyjna miłość Jacka i Syd ma szansę przetrwać w prawdziwym życiu?
Drugi tom seksownej historii, która miała swój początek w raju
Jack i Sydney spędzili tydzień w raju. To miała być tylko wakacyjna przygoda, ale szybko się okazało, że dla obojga wspólny czas znaczy coś więcej.
Teraz próbują zbudować prawdziwy związek i wszystko wskazuje na to, że mają szansę na szczęśliwe zakończenie. Jednak Sydney otrzymuje propozycję zawodową, o jakiej zawsze marzyła i postanawia, że nie zmarnuje takiej szansy.
Podążając za marzeniami, Sydney wyrusza w tournee. Podczas koncertów towarzyszy jej mężczyzna, któremu nie jest obojętna. Czy wakacyjna miłość Jacka i Syd ma szansę przetrwać w prawdziwym życiu?
Wydawnictwo:
Kobiece
Rok
wydania: 2018
Format:
Książka
Liczba
stron:
TOM
II
CYKL
COLE
„Tylko
dla Ciebie” jest drugim tomem cyklu opowiadającym dalszy ciąg losów Sydney i
Jacka, autorstwa znanej i lubianej Vi Keeland. Książka ukazała się nakładem
Wydawnictwa Kobiecego, tak samo, jak jej poprzedniczka. Pierwszy tom „Tylko
Twój” czytałam w wakacje podczas urlopu, więc na kontynuację nie musiałam
czekać aż tak długo. Byłam ciekawa, jak się rozwinął związek bohaterów, wszystko
było takie kruche, delikatne i świeże. Z jednej strony się trochę bałam, że
autorka zagmatwa tak fajną historię pozostawiając niesmak, a z drugiej chciałam
sięgnąć po tą lekturę. Czy byłam zadowolona, a może nieco rozczarowana?
Miłość
bywa skomplikowanym uczuciem, a może to my sami jesteśmy odpowiedzialni za taki
stan rzeczy? Sydney ma swój upragniony związek z Jackiem, miliarderem, którego poznała
na wakacjach, na których była z przyjaciółką Sienną. Miał to być krótkotrwały
grzeszny romans, jednak coś zaiskrzyło, a nasi bohaterowie postanowili
zaryzykować i zbudować coś trwałego opartego na ich rodzącej się miłości. Wszystko
zapowiadało się dobrze, związek stopniowo nabierał tempa, ale przyszła pora na pierwsze
wyzwanie.
Początki emocjonalnego związku mogą potęgować niepewność, zazdrość i poczucie
utraty kogoś, kogo kochamy. Sydney
dostaje od losu szansę, która jest spełnieniem jej marzeń o karierze muzycznej,
otrzymuje propozycję wyruszenia w trasę koncertową, jako support z Double
Strife po Europie, znanym zespołem, co jest propozycją nie do odrzucenia.
Tylko, że pozostał Jack… co on na to? Czy będzie wspierał ukochaną, a może będzie
kopał pod nią dołki? Członkiem zespołu jest pewien mężczyzna, który od dawna durzył
się w Sydney, a jak to mówią okazja czyni, a niedopowiedzenia zatopiły nie
jedno uczucie. Jack dużo w czasie trasy koncertowej pracuje próbując być
obecnym w życiu Syd, łącza ich żarliwe rozmowy telefoniczne oraz smsy. W życiu
mężczyzny nie tylko nastąpi ogromna tragedia, będzie potrzebował bliskości
swojej dziewczyny. Nieco ciemniejsze chmury nadejdą, kiedy i w otoczeniu
mężczyzny zbyt często będzie pojawiała się pewna kobieta.
"Czasami w
życiu jest tak, że jeśli bardzo kogoś kochasz, musisz pozwolić mu odejść.
Jeżeli wróci, to znaczy, że należy do ciebie."
Bardzo podoba mi się postać Jacka, który charakteryzuje się
dość silnym charakterem, nie jest typem
kociaka leniwie wylegującego się na kanapie, a tygrysa, który jest w stanie
toczyć zażarte boje o to, co należy do niego, czego pragnie i o czym marzy. To
mężczyzna, który jeśli kocha to całym sobą, nie tracąc przy tym zadziorności i
pazura, Vi Keenland nie zrobiła z niego kluchy, za co bardzo jej dziękuję. Sydney
jest ambitną i zdolną kobietą, która pragnie się w życiu rozwijać i coś
osiągnąć. Do pełni szczęścia nie wystarczy jej miłość, ma znacznie większe aspiracje.
Potrafi być wyrozumiała i czuła, uczy
się kompromisów. Stara się, aby ten związek, który przeniósł się „na odległość”
nie rozpadł niczym tafla upuszczonego szkła na posadzkę.
Fabuła „Tylko dla Ciebie” zdaje się być bardziej dopracowana,
a sam jej tytuł sprawia wrażenie, że nasi bohaterowie dojrzeli do pewnych decyzji,
nie tylko tych względem siebie, ale i drugiego człowieka. Przeciwności, które
sprowadziła na nich autorka sprawiają, że akcja nabiera tempa, czytając książkę
czułam, że ten nowy wielbiciel nieźle namiesza i nie jest osobą, którą można
darzyć zaufaniem. Czy Jack podda się w walce o względy Sydney? Czy kobiecie
sława i fani zawrócą w głowie na tyle, że zapomni o tym, co jest w życiu
istotne? Kogo wybierze serce Sydney? Czy kariera będzie dla niej ważniejsza?
„Tylko dla Ciebie” jest bardzo emocjonalną powieścią, czasami
brakowało mi tej więzi, którą bohaterowie mieli ze sobą w pierwszym tomie, a to,
dlatego, że trwali w rozłące, kiedy się pojawiali potrafili się wspierać i
otaczać zrozumieniem. Fabuła została poprowadzona w taki sposób, że jest
idealnym zwieńczeniem serii, nie można było tego lepiej rozegrać. Książkę
czytało mi się naprawdę szybko i co ważne,
przyjemnie. Nie irytowały mnie sztuczne
problemy, ponieważ te w książce zostały dobrze zaprezentowane i opisane, co
nadało im wiarygodności. Niepotrzebnie miałam obawy, że ta historia zepsuje
pewien urok, jaki pozostawił po sobie tom pierwszy.
Nie znam serii, ale brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com