Recenzja Daniel Hunziker „Kompetencje bez tajemnic”
Słowo
„kompetencja” jest w kontekście edukacji odmieniane przez wszystkie przypadki,
a częstość jego użycia sprawiła, że stało się czymś w rodzaju zaklęcia.
Orientacja na kompetencje to jednak nie żadne czary. Trzeba tylko wiedzieć, o
czym mowa. Szkoła powinna zapewnić podopiecznym młodym klimat, w którym
mogą się uczyć i dorastać, oparte na zaufaniu relacje z ludźmi, którzy w nich
wierzą, wspierającą społeczność oraz wyzwania odpowiadające ich dojrzałości i
zainteresowaniom, dzięki którym uczą się samodzielnego myślenia, wymiany
poglądów i współdziałania. Uczniowie powinni też mieć możliwość nabywania tych
kompetencji, które przygotują je do dorosłości i życia zawodowego. Potrzebne
jest nowe spojrzenie i zrozumienie procesów uczenia się i nauczania, a także
kultura popełniania błędów i budowania relacji umożliwiająca dzieciom i
młodzieży pozytywny rozwój osobisty i społeczny. Daniel Hunziker w zrozumiały
sposób wyjaśnia społeczne, psychorozwojowe i neurobiologiczne aspekty uczenia
się zorientowanego na kompetencje. Przedstawia sprawdzony schemat zawierający
64 podstawowe kompetencje dla uczniów wszystkich lat obowiązkowego nauczania.
Wydawnictwo:
Dobra Literatura
Rok
wydania: 2018
Format:
Książka
Liczba
stron: 205
W
związku z tym, że pracuję w dziedzinie edukacji, mam styczność z jej blaskami i
cieniami, chętnie się zgodziłam, aby zaprezentować Wam książkę Wydawnictwa
Dobra Literatura. Nie jest to książka, której można opowiedzieć Wam fabułę,
jest znacznie inna od tych, które czytamy, na co dzień, ale to nic nie szkodzi.
Jest bardzo ciekawą pozycją dla liderów edukacyjnych, którymi w dzisiejszych
czasach stają się dyrektorzy. Muszą stanąć
naprzeciwko wyzwaniom narastającej biurokracji, dobrom i potrzebom zarówno
pracowników, jak i wychowanków, a także niejednokrotnie przekonywać rodziców o
tym, że jest osobą kompetentną, na właściwym miejscu i prosić o ich zaufanie.
Jeśli już o kompetencjach mowa, to „Rozwijanie kompetencji
to nie czary” o czym zapewnia nas autor,
jest pozycją ciekawą. Książka została podzielona na trzy części, chociaż
nie jest zbyt obszerna. W pierwszej części są poruszane zagadnienia dotyczące szkoły
i społeczeństwa, jakie wymagania stawia ono szkole, jakie są potrzeby uczniów
oraz tego, co mogą sprawić nauczyciele, a także ludzie, którzy odpowiadają za
tą dziedzinę. Nie od dziś wiadomo, że szkoła zapewnia dzieciom dostęp do
wiedzy, pomoc w jej przyswajaniu, a także w rozwoju tej trudnej, dordze ku
dorosłości.
W placówce edukacyjnej dzieci musza czuć się na tyle bezpiecznie i
pewnie, aby w spokoju budować nowe relacje z ludźmi, którzy w nie wierzą i umożliwiają
ich rozwój. Szkoła powinna także stawiać przed dziećmi wyzwania, dzięki którym
nauczą się samodzielnego myślenia, pracy w grupach, współdziałania, czy wymiany
poglądów bez lęku. Hunizker pragnie przekazać nam, że czasy, które pamiętamy „zakuj,
zdaj, zapomnij” minęły, a standardowa wiedza nie jest tak istotna w
przyszłościowym kontekście pracy. Inny
jest pogląd na przyszły rynek pracy, bowiem niekoniecznie wiąże się z tym, że
to stanowisko pracy będzie tym stabilnym na całe życie, co jest istotne. Współczesna
szkoła powinna bardziej przygotowywać młody narybek na umiejętność nabywania
nowych kompetencji, które przygotują go na dorosłość i poruszanie się po świecie.
Człowiek uczy się przez całe swoje życie, od samych narodzin poprzez proces
naśladowczy, chociażby dzieci w przedszkolu, kiedy niejadek próbuje nowych dań,
bo Jaś z tej samej grupy tak chętnie je zajada. Szkoła zawsze służy
społeczeństwu, a kształcenie jest prawem każdego człowieka i obowiązkiem
ucznia.
„Szkoły muszą zapewniać przestrzeń do zdobywania doświadczeń,
w których uczniowie konfrontowani są ze złożonymi wyzwaniami”.
W drugiej części książki autor
przybliża nam pojęcie kompetencji, czym właściwie jest, jak ją rozwijać, jak
wygląda proces zdobywania wiedzy, a także jej oceny i umiejętności. Znajdujemy
tutaj także wiele graficznych wykresów, które mają ułatwić czytelnikowi
zrozumienie omawianego zagadnienia, jak na przykład modele kompetencyjne.
„Nauczyciele,
którzy lubią swoją pracę, należą do wzorów do naśladowania, dzięki którym
dzieci zyskują orientację. Iskra może przeskoczyć na dzieci wyłącznie wtedy,
kiedy zapał obecny jest i u nauczyciela”.
W trzeciej części autor przedstawia
podstawowe kompetencje dla dzieci do dwunastego roku życia, dla młodzieży, a
także dla nauczycieli. Dowiedziałam się, że posiadamy kompetencje podstawowe,
osobiste, jak na przykład zaangażowanie, społeczne i komunikacyjne, do której
możemy zaliczyć umiejętność pracy zespołowej, kompetencje związane z aktywnością
i działaniem, czyli zapał wykonania czegoś, zdolności fachowe, tutaj się
zdziwicie, że to na przykład zwyczajne obieranie ziemniaków. W książce autor
radzi, jak popracować nad sobą, jakie zadawać sobie pytania, jakie wyznaczać
cele. Sama wiedza nie jest bowiem wyznacznikiem kompetencji, ale sposób, w jaki ją wykorzystujemy w codziennym życiu.
Komentarze
Prześlij komentarz