Recenzja Helena Hunting „Pucked”
Mając za brata przyrodniego słynnego gracza NFL, Violet Hall
jest bardzo dobrze zaznajomiona z reputacją playboya, którą posiada wiele
gwiazd hokeja. Jest na tyle mądra, aby omijać tych gorących, dobrze
zbudowanych, posiadających nierównaną wytrzymałość chłopaków. Tak jest do dnia,
kiedy spotyka legendarnego kapitana drużyny- Alex’a Waters’a.
Violet nie jest zainteresowana jego przystojną, poobijaną twarzą, ani jego wspaniałym, twardym sześciopakiem na brzuchu. Ale kiedy Alex przypadkowo zmienia poprzednią opinię Violet dotyczącą niezbyt wysokiego intelektu zawodników hokejowych, staje się czymś więcej niż tylko gorącym ciałem z pasującą do niego twarzą.
Biorąc pod uwagę , że to może być kompletną pomyłką, Violet dowiaduje się jak dobrze Alex radzi sobie ze swoim kijem hokejowym, który ma w spodniach. Ale to, co zaczyna się jednonocną przygodą, szybko przekształca się w coś więcej. Po nocy pełnej orgazmów, Alex zaczyna wydzwaniać, pisać, mailować i wysyłać ekstrawaganckie, i dziwaczne prezenty, co sprawia, że trudno go ignorować, a jeszcze trudniej nie lubić.
Problem w tym, że media przedstawiają Alex’a jako playboya, a Violet nie chce być częścią tej gry.
Violet nie jest zainteresowana jego przystojną, poobijaną twarzą, ani jego wspaniałym, twardym sześciopakiem na brzuchu. Ale kiedy Alex przypadkowo zmienia poprzednią opinię Violet dotyczącą niezbyt wysokiego intelektu zawodników hokejowych, staje się czymś więcej niż tylko gorącym ciałem z pasującą do niego twarzą.
Biorąc pod uwagę , że to może być kompletną pomyłką, Violet dowiaduje się jak dobrze Alex radzi sobie ze swoim kijem hokejowym, który ma w spodniach. Ale to, co zaczyna się jednonocną przygodą, szybko przekształca się w coś więcej. Po nocy pełnej orgazmów, Alex zaczyna wydzwaniać, pisać, mailować i wysyłać ekstrawaganckie, i dziwaczne prezenty, co sprawia, że trudno go ignorować, a jeszcze trudniej nie lubić.
Problem w tym, że media przedstawiają Alex’a jako playboya, a Violet nie chce być częścią tej gry.
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Rok wydania: 2018
Format: Książka
Liczba stron: 452
„-Jeśli
zamierzasz powiedzieć nie, poproszę twoje piersi. Już wcześniej mi
powiedziałaś, że mogę je wziąć na randkę i dałem im kartę podarunkową do
Victoria’s Secret. Na pewno chętnie się ze mną gdzieś wybiorą. – Uśmiecha się
psotnie”.
Kobieca bohaterka Violet Hall ma
przyrodniego brata, który jest słynnym zawodnikiem NHL, który nie stroni od
kobiet, przez co nierzadko jest obiektem skandali. Sama pracuje, jako główna księgowa w firmie
zajmującej się finansami hokeistów. Można powiedzieć, że to rodzinny biznes,
bowiem jej ojczym jest menadżerem drużyny. Jest na tyle inteligentną dziewczyną,
świadomą tego, że od takich napakowanych gwiazdeczek hokeja powinna się trzymać
z daleka. Z romansu z tak zepsutym i pewnym siebie człowiekiem nie może
wyniknąć nic dobrego, o czym przekonała się na własnej skórze. Jej były facet
do aniołków nie należał, a ona dość mocno to przeżyła. Hall jest
charyzmatyczna, ma wyjątkowo cięty język, ale przy tym ma dobre i kruche serce.
Dziwnym byłby fakt, gdyby dziewczyna
pałała do zawodników NHL zbytnią ufnością, kiedy miała wgląd w informacje z
pierwszej ręki obserwując przyrodniego brata. Uważa, że zawodnicy nie są zbyt inteligentni,
są typowymi playboyami, którzy chcą mieć na krótka chwilę każdą kobietę, której
zapragną. Same z nimi problemy i nic więcej. Pewnego dnia zostaje zabrana prze
rodzinę na mecz swojego brata w ramach okazania mu wsparcia, wtedy też zadziała
magia. Skrzyżowane spojrzenie z jednym z zawodników nie trwa zbyt długo, jednak
daje początek czemuś intrygującemu. Mimo wcześniejszej niechęci Hall uważnie
przygląda się rozgrywającemu meczowi.
„Natykam się
na wibrujące spojrzenie orzechowych oczu, mchu zmieszanego z odrobiną burbona.
Trwa to zaledwie sekundę, a potem on znika.”.
Męskim
bohaterem o niesamowitym sześciopaku okazuje się kapitan drużyny Alex Water’s,
jest młody i niezwykle przystojny. Chociaż krąży o nim wiele opinii, tak naprawdę
nie jest typem kobieciarza rzucającego się na wszystko, co się tylko rusza. Jest
mężczyzną oczytanym, elokwentnym i inteligentnym. Studiował na college dwa
kierunki, w tym literaturę angielską, co burzy wizerunek tępego osiłka, jaki Violet
przypisywała zawodnikom. Violet była przekonana, że doskonale wie, kim jest
Water’s, jednak kolejne wydarzenia pokazały jej jak bardzo się myli.
Po meczu
wszyscy udają się do baru na małe przyjęcie, gdzie nasza para ma okazje poznać się
nieco lepiej. Iskrzy, oj i to jak. Alex okazuje się zupełnie innym mężczyzną niż
przypuszczała, burzy jej szablonowy wizerunek zawodnika, który rozumem nie
grzeszy. Violet czuje się przy nim niezwykle dobrze, poddaje się namiętności i
oddaje pocałunkom Watersa czerpiąc z tego dużą przyjemność, która zostaje
zakłócona przez pojawienie się jej przyrodniego brata – Bucka. To musiało być
coś, bo przecież stateczna dziewczyna unikająca sportowców i ich zabaw kobiecymi
sercami, skapitulowała rozkoszując się namiętnymi i wygłodniałymi ustami
Kapitana drużyny. Zauroczeni sobą bohaterowie wymieniają numery telefonów, na
tym jednak nie poprzestają. Violet decyduje się na spędzenie upojnej nocy z
fanem kobiecych piersi, miała to być tylko jedna noc, och jak my to dobrze
znamy, z kart powieści oczywiście!
„- Nadal mogę uciec.
– Możesz spróbować. Jestem
całkiem szybki, kiedy gonię coś, czego pragnę.”
Plan był taki, korzystają i rozchodzą się każde w
swoją stronę, ale jak to zazwyczaj bywa, nie wszystko idzie tak jak powinno.
Alex nie potrafi zrezygnować z Violet, ciągle o niej myśli, dlatego kontaktuje
się z nią pod pretekstem oddania pozostawionej w jego pokoju zguby. Hall nie
bardzo chce rozmawiać z mężczyzną, dlatego ten postanawia zasypywać ukochaną
prezentami, dopiero wtedy godzi się z nim porozmawiać. Nie wszystko jednak
idzie gładko, przeciwności zdają się szczególnie ukochać parę. Przyrodni brat
dziewczyny nie jest zachwycony z zażyłości, jaką do siebie czują, grozi
kapitanowi i ostrzega dziewczynę, że z tego nie wyniknie nic dobrego. Rodzące się
między nimi uczucie jest jednak silniejsze od ostrzeżeń, a także od ich samych.
Czy uda im się zbudować trwałą relację? Czy Alex wybierze karierę, czy miłość?
Czego pragnie mężczyzna? Czy Violet jest gotowa zaryzykować poważny związek z
zawodnikiem, a przecież na nich była szczególnie cięta?
Czytając
tego typu książki nauczyłam się patrzeć na nie z przymrużeniem oka. Nie powinno
się od nich wymagać szczególnej głębi i górnolotnych sformułowań, albo się lubi
ociekającą erotyzmem literaturę, albo i nie. Nie dostrzegamy w tej historii
demonów przeszłości, dużego tragizmu, który czasem może być zbyt przesadzony.
Zwracamy jednak uwagę, jak bardzo media potrafią wykreować mylny wizerunek
człowieka, co za tym idzie przypiąć mu łątkę, z której nie jest łatwo się
uwolnić. Niejednokrotnie jest ona krzywdząca, a przede wszystkim nieprawdziwa,
zaburzająca jego wiarygodność. „Pucked” jest romansem, w którym dostrzegamy
dużą dawkę humoru, czasami spowodowaną dziwnymi i głupkowatymi zachowaniami
głównej bohaterki. Nie wszyscy takie wykreowanie postaci lubią, jednak w każdym
z nas mieszka jakiś „dziwak”, który jest nas w stanie zawstydzić w najbardziej
niedogodnym momencie. Violet nie jest małolatą, a jednak została wykreowana
tak, że na świat patrzy poprzez popęd. Nie można przypiąć jej łatki szarej i
zagubionej myszki, co powinno Was ucieszyć. Słowo „bóbr” niejednokrotnie
dostrzegane przez czytelników pojawiało się zbyt często, nie wnosiło niczego
nowego, czasami lepiej trzymać się zasady, „co za dużo to nie zdrowo”.
Przyglądając
się Alexowi Watersowi możemy odetchnąć, jest to postać, która zyskuje sobie
czytelniczą sympatię, mimo pojawiającej się nieśmiałości. Z drugiej strony
prawdziwe uczucie jest gotowe onieśmielić największego twardziela, kiedy bardzo
mu zależy, jest, więc tutaj trochę autentyczności, prawda?
Jeśli
chcesz miło spędzić czas nie wstydząc się wypieków na twarzy, potrafisz
przymknąć oko na małe niedociągnięcia, potrafisz się cieszyć z erotycznej
literatury ta pozycja książkowa jest dla ciebie. Czytając „Pucked” przyjemnie spędziłam czas,
nawet nie zauważyłam, jak szybko pochłonęłam tą książkę. Podejdź do niej z
dystansem. Chętnie sięgnę po kolejne tomy z tej serii.
Komentarze
Prześlij komentarz