Recenzja Aleksandra Tyl „Anielska zima”
Wyniosła i pewna
siebie Kaja pragnęła wielkiej miłości i wystawnego życia. Jej narzeczony okazał
się jednak oszustem matrymonialnym, przez którego straciła nie tylko pieniądze,
lecz także naraziła się na śmieszność. Przerażona perspektywą tłumaczenia się z
miłosnej i finansowej klęski, uciekła przed oczami wścibskich koleżanek i
zamieszkała w Polance, chcąc za wszelką cenę przekuć swoją porażkę w sukces.
Las, który kupiła od naciągacza, ma być teraz jej największą inwestycją. Ale
nie wszystko idzie zgodnie z planem, a długi każdego dnia rosną. Dziewczyna,
przytłoczona problemami, pokornieje, uświadamiając sobie, że to wcale nie brak
pieniędzy jest jej największym zmartwieniem.
Wydawnictwo:
Prozami
Rok
wydania: 2017
Format:
Książka
Liczba
stron: 446
Z radością
sięgnęłam dzięki Wydawnictwu Prozami po trzecią część cyklu Cztery pory roku
Aleksandry Tyl zatytułowaną „Anielska zima”. Nie jest to pierwsze spotkanie z
autorką, dlatego wiem, czego mogę się spodziewać po Pani Aleksandrze. Szukam magii,
dobrej obyczajówki, którą pochłonę oddając jej się bez reszty i tutaj ja
odnalazłam.
„Gdyby unieść się wysoko, wysoko i spojrzeć na Polankę z
góry, można odnieść wrażenie, że ta maleńka wieś przykryta została ciepłą
puchową kołdrą. Mróz odpuścił, ale za to ponownie zaczął padać śnieg w
ilościach, które z powodzeniem starczyłyby na całą Polskę.”
Po raz
kolejny znajdujemy się w cudownej i malowniczej Polance, tym razem dostrzegamy
wieś zimową porą. Główną bohaterką tej części
jest Kaja, która boryka się z wieloma problemami. Do wszystkiego doprowadziły
błędy przeszłości, które doprowadzają kobietę zarówno do emocjonalnego, jak i
finansowego bankructwa. Stara się stanąć na nogi, chociaż nie ma pomysłu, jak
to osiągnąć. Pomieszkuje kątem u obcych jako niezbyt lubiany i chciany gość,
bez źródła dochodu, do czego ludzie nie są zbyt przyjaźnie nastawieni. Ludzie
obawiają się czyhających na ich majątek pasożytów, którzy nie próbują niczego
zmienić w swoim życiu. Czy Kaja sobie poradzi? Czy znajdzie przepis na szczęście?
Czy burzowe chmury odejdą?
„ Jednak uwierz mi, dziecko, we wszystkim, co się dzieje,
jest sens, tylko czasami z bliska go nie widać, trzeba nabrać odpowiedniej
perspektywy, żeby go dostrzec.”
Nic nie
dzieje się bez przyczyny, czasem zbierają się nad nami burzowe chmury, ale
bywają przejściowe, problemy nas wzmacniają i uczą, czy tak samo będzie z Kają?
Mężczyzna
przebywał w Niemczech nie wiedząc nic, ani o Kai, ani o wynajmie, gdyż
wszystkim zajęli się jego rodzice, którzy nie otrzymywali od dziewczyny
pieniędzy od jakiegoś czasu. Nie miała żadnych dochodów, więc nie miała jak
regulować rachunków. Paweł pokłócił się z narzeczoną, więc powrócił do siebie i
odkrył obecność letniczki. Czy Kai i Pawłowi
uda się ze sobą porozumieć? Czy narzeczonym uda się ze sobą dogadać? Czy
pojawiającemu się 9-letniemu Karolowi odszukać biologicznego ojca? Na kogo ta
sytuacja będzie miała największy wpływ? Czy Kai uda się stanąć na nogi?
„Ludzie trochę śpią i trochę nie śpią. A na wsi okna
zawsze mają oczy”.
Autorka ukazuje
uroki i cienie mieszkania w małej miejscowości, poprzez wachlarz ciekawych
postaci ponownie spotykamy się z Alicją i Marianną, ciekawiło mnie czy
odnalazły prawdziwą miłość, jak dalej potoczyły się ich losy, dlatego pochłaniałam
„Anielską zimę” z wypiekami na twarzy.
"Bo anioły, moja droga, chodzą po ziemi."
Doświadczamy
tutaj tyle ludzkiej dobroci i życzliwości, że zaczynamy marzyć o tym, aby
spotkała nas taka dobroć, jak Kaję. To urzekająca historia, niezwykle subtelna,
przypomina nam o tym, że nigdy nie jest za późno, aby los się do nas
uśmiechnął. To bardzo klimatyczna powieść o życiu, które zmienia osobę o zimnym
sercu skutym lodem w kogoś ciepłego, bo te emocje tam są, tylko trzeba je
umiejętnie wydobyć.
Kurczę, ale mnie zaintrygowałaś tą serią ;-) Zwłaszcza ten motyw z wynajmem i nagłym powrotem właściciela owego mieszkania. Aż wpisałam te książki na listę tych, które chcę przeczytać, co naprawdę mnie zaintrygowałaś .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
https://zaczytana-artystka.blogspot.com/
Witaj, bardzo fajna seria, przyjemnie się ją czyta :) mam nadzieję, że ci się spodoba, kiedy będziesz miała okazję ją przeczytać
OdpowiedzUsuń