Recenzja Taran Matharu „Smoczy jeździec”
Z popiołów imperium narodzi się bohater…
Jai żyje jako królewski zakładnik na dworze Sabinów, od kiedy jego ojciec
przeprowadził nieudaną rebelię i został stracony. Teraz chłopak musi służyć
cesarzowi.
Kiedy syn cesarski zaręcza się z księżniczką z sąsiedniego królestwa Dansków,
ta w posagu wnosi… smoki. Jej ród jako jedyny umie nawiązać więź z tymi
niesamowitymi bestiami i czerpać z tego moc.
Wkrótce na dworze dochodzi do krwawego przewrotu. Jai ucieka, zabierając ze
sobą przyboczną księżniczki Fridę oraz smocze pisklę.
Nie wie jeszcze, że by wypełnić przeznaczenie, będzie musiał dokonać
niemożliwego – nawiązać więź ze smokiem…
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania: 2025
Format: Książka
Liczba stron: 512
Cykl: Saga Związanych Dusz
Tom I
Musicie przyznać, że książki o
smokach, czy z ich obecnością zyskują drugie życie. „Smoczy jeździec” to
książka autorstwa Tarana Matharu i zarazem moje pierwsze spotkanie z autorem.
Wydawnictwo zadbało o to, by wydanie tej książki było przepiękne, mieniący się
smok zapowiada niesamowitą historię, a jest to jedynie wstęp do serii Saga
Związanych Dusz. To brzmi cudownie, lubię, kiedy sięgając po książkę wiem, że
czeka mnie coś więcej. Świat bywa trudny, życie niesprawiedliwe, ale daje także
sposobności, aby je zmienić, wystarczy tylko wykorzystać odpowiednią chwilę.
Znajdziemy tutaj polityczne intrygi, skoncentrujemy na walce o przetrwanie w
miejscu, gdzie zdrada wydaje się czymś oczywistym. Czy bohaterowie sobie
poradzą?
Głównym bohaterem książki
autorstwa Tarana Matharu pod tytułem „Smoczy jeździec” jest Jai jest młodym księciem, który od lat żyje jako zakładnik
na dworze Sabinów. Jego ojciec został stracony, próbował coś zmienić i nie
przyniosło to upragnionych skutków. Wielmoża z królestwa Dansków przybywają, aby wydać swoją
księżniczkę za księcia Titusa, aby chronić kruchy pokój między ich narodami. Jai
spotyka służącą księżniczki, a ona ratuje mu życie. Sytuacja szybko staje się niebezpieczna
i staje się oczywiste, że Titus nie ma w planach pokojowej przyszłości. Księżniczka
w posagu wnosi smoki, ponieważ jej ród, jako jedyny potrafi nawiązać więź z
tymi niesamowitymi stworzeniami. W pałacu dochodzi do przewrotu, życie Jaia
jest zagrożone, próbuje uciec i ostrzec Dansków przed koszmarem, jaki może ich
czekać. Zabiera ze sobą Fridę i smocze pisklę. Czy uda mu się przetrwać? Czy
jest możliwym to, że to właśnie on nawiąże więź ze smokiem? Czy będzie w stanie
to zrobić?.
„Smoczy jeździec” to książka, która zabiera czytelnika
w epicką podróż, a wraz z nią ofiarowuje
miłość do małego smoka i determinację dążenia
do wolności. Opisowy styl Tarana Matharu stopniowo odsłania
fascynujący świat wypełniony bezwzględną polityką, różnorodnymi stworzeniami i
kreatywnym systemem magii. Więź, która tworzy się między Jai’em i smoczych,
jest piękna. Musicie jednak wiedzieć, że książka nie jest pozbawiona
okrucieństwa i brutalności. Jai doświadcza w swoim życiu wiele cierpienia. Fabuła
jest dobrze wykreowana, postacie są angażujące, a więź bestii z człowiekiem jest
niesamowicie empatyczna. „Smoczy jeździec” to epicka historia o przetrwaniu,
przyjaźniach, nauce bezwarunkowej miłości, zdradzie i odkrywaniu siebie. W
książce znajdziecie wielką walkę, głęboki ból i honor, jeśli zdecydujesz się wejść
w ten świat, nie będziesz chciał go opuścić.
W s p ó ł p r a c a r e k l a m o w a
Komentarze
Prześlij komentarz