Recenzja L. J. Shen „Pokonany wróg”
Arsene Corbin nie zamierza żenić
się z miłości. Małżeństwo jest dla niego środkiem do celu, a niedostępna
ukochana, Grace, trofeum do zdobycia. Jednak gdy kobieta ginie w tajemniczym
wypadku, wielki plan Arsene`a zaczyna się sypać. Wciąż wstrząśnięty śmiercią Grace, Arsene trafia na Winnifred Ashcroft, której
mąż zginął w tym samym wypadku co jego partnerka. Razem postanawiają rozwiązać
zagadkę śmierci swoich drugich połówek. Jedyny problem? Nie znoszą się
nawzajem.
Z czasem Arsene zaczyna przyzwyczajać się do towarzystwa Winnie. Kobieta nie
jest w jego typie – od pełnych życia aktorek woli on bogaczki z socjety.
Jednakże coś przyciąga ich do siebie i sprawia, że obydwoje powoli opuszczają
gardę.
Czy bolesna przeszłość nie powstrzyma rozwijającego się między nimi uczucia? A może wręcz przeciwnie – wzmocni pożądanie?
Wydawnictwo: Luna
Rok wydania: 2025
Format: Książka
Liczba stron: 400
Cykl: Cruel Castaways
Tom II
„Pokonany wróg” to książka
autorstwa L. J. Shen, stworzyła kolejną niezapomnianą historię,
która trzymała mnie na krawędzi aż do ostatnich stron. Główni bohaterowie
są tak różni, ale jednocześnie idealnie się uzupełniają. Napięcie między nimi
jest tak gęste, że można je kroić nożem, zmieszane z sarkazmem w najlepszym
wydaniu, niczym wisienka na torcie. Takie właśnie są książki autorki, może i nie
czytałam ich zbyt wiele, ale te, które poznałam potrafiły rzucić czytelnika na
kolana. To nie jest typowy romans, a oni nie są słodkimi i nieporadnymi ludźmi.
Jesteście gotowi poznać historię Arsene’a?
Głównym bohaterem książki autorstwa L. J.. Shen pod tytułem „Pokonany wróg” jest Arsene Corbin, to człowiek, który nie ma zamiaru oddać serca kobiecie. Nie ma zamiaru żenić się z miłości, ten akt jest jedynie środkiem, który ma doprowadzić go do osiągnięcia upragnionego celu. Trofeum, które chciał zdobyć była Grace, niestety te plany nie miały się nigdy zrealizować. Przekreśliła je śmierć kobiety, nie potrafił sobie z nią do końca poradzić. Los sprawił, że spotkał Winnifred Ashcroft, maż tej kobiety stracił życie w tym samym wypadku, co Grace. Czy to zbieg okoliczności? Ta dwójka nie pała do siebie sympatią, jednak łączy ich wspólny cel. Chcą rozwiązać tą zagadkę. Wraz z mijającym czasem Arsene zaczyna doceniać Winnie, jej obecność przestaje być dla niego taka nieprzyjemna. Czy uda im się rozwiązać tajemnicę? Czy może znajdą coś ważniejszego?
„Pokonany wróg” to wciągająca, szczera i żarliwa, pełna uczuć, od uwielbienia do upokorzenia, miłości graniczącej z obsesją i zdrady opowieść. Postacie są wyjątkowe, złożone i interesujące, nie mogę przestać o nich myśleć. Historia Arsène'a jest smutna, pozostawiła go zimnym i obojętnym wobec prawie wszystkich, z wyjątkiem dwóch przyjaciół. Dąży do tego, czego chce, bez względu na konsekwencje. Jednocześnie jest coś więcej w tym zimnym człowieku i powoli zaczynamy to dostrzegać w miarę rozwoju książki. Napięcie między tą dwójką jest namacalne i tak gorące, jak można by się spodziewać po autorce. Winnie jest czuje się jak outsiderka w kraju, w którym leżą jej nadzieje i marzenia. Jest odważna, śmiała i nie pozwoli nikomu sobą rządzić. Staje twardo przy swoim, bez względu na to, z kim się spiera. „Pokonany wróg” to historia, która rozdziera serce, ból przelewa się przez strony. To genialna opowieść pełna napięcia, pasji, emocji, ale przede wszystkim uczy, że rodzina jest tą, która wspiera cię bez względu na wszystko, a miłość rozkwita nawet, kiedy dosięgają nas przeciwności losu.
W s p ó ł p r a c a r e k l a m o w a
Komentarze
Prześlij komentarz