Recenzja Becca Fitzpatrick „Cisza”
Utracone wspomnienia, utracona miłość?
Walka z siłami ciemności wchodzi w decydującą fazę. Czy Nora i Patch mogą razem
wygrać tę wojnę?
Trzeci tom kultowej sagi o zakazanej miłości do upadłego anioła.
Nora Grey budzi się na cmentarzu przy grobie swojego ojca. Nie wie, jak i dlaczego
się tam znalazła. Nie potrafi sobie przypomnieć wydarzeń z ostatnich kilku
miesięcy.
Nie pamięta też Patcha, swojego uwodzicielskiego i tajemniczego ukochanego z
innego świata. Czuje jednak desperacką potrzebę podążania za dwojgiem czarnych
oczu widywanych w snach. Hipnotyczne, obsesyjne wręcz pragnienie poddania się
ich woli…
Co się działo podczas wymazanych z jej wspomnień miesięcy? Czy odzyska pamięć?
Dlaczego czuje pustkę w sercu i ma niepokojące wizje? Kto zostawił w jej pokoju
kartkę z groźbami i czy jest w niebezpieczeństwie?
Wydawnictwo: Poradnia K
Rok wydania: 2024
Format: Książka
Liczba stron: 400
Cykl: Szeptem
Tom III
"Cisza"
to trzeci tom cyklu Szeptem autorstwa Beccy Fitzpatrick, serii, którą
uwielbiałam w nastoletnich czasach Z ogromną przyjemnością korzystam pełną
piersią ze wznowienia, o któe postarało się wydawnictwo Poradnia K. Uwielbiam
książki, w których pojawiają się anioły, a wizja autorki była bardzo kusząca.
Przeżywanie ponownie wydarzeń, które już wcześniej widzieliśmy może z początku
wydawać się dla czytelnika nudne, ale jeśli zostało przedstawione to w taki
sposób, jak zrobiła to Becca to była to przyjemność. Zaczęłam spoglądać na
retrospekcje i bohaterów z zupełnie innej strony, jak i na nich samych.
Główną
bohaterką książki autorstwa Beccy Fitzpatrick pod tytułem "Cisza"
jest Nora Grey, nastolatka uczęszczająca do liceum. Od czasu beztroskich
lekcji, spotkać z Vee minęło tak wiele czasu, tym razem wszystko się
pomieszało. Jej ojciec nie żyje, jej matka ciężko pracuje i często opuszcza
miasto, był też Patch, a teraz to wszystko wydaje się tak odległe i nierealne.
Nora budzi się na cmentarzu przy grobie jej ojca z ogromną luką w pamięci. Nie
rozumie jak się tam znalazła i dlaczego. Nie pamięta Patcha, tego kim jest,
ostatnich wydarzeń. Nie pamięta wszystkich odkryć, jakie udało jej się
dokonać, ale czuje coś i widzi to jedno spojrzenie czarnych oczu w snach.
Nora będąc ofiarą porwania, nie wie, dokąd poszła ani kto ją zabrał. Próbuje
się przystosować do otoczenia, powoli i systematycznie natrafia na więcej
wskazówek dotyczących swojej zapomnianej przeszłości - w tym śmiertelną walkę i
tajemniczego nieznajomego. Czy uda jej się odzyskać to, co utraciła Czy miłość
i tym razem wystarczy? Nora zaczyna doświadczać małych przebłysków
wspomnień, których nie może wyrzucić z głowy, wyrusza w niebezpieczną podróż,
aby dowiedzieć się, co naprawdę się wydarzyło, co prowadzi ją i Patcha do
bitwy, która może zrujnować wszystko, na co pracowali.
"Cisza" wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż kiedyś, przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Cała ta dynamika akcji i fabuła tej książki były genialne. Znalazłam tutaj zwroty akcji, a Fitzpatrick sprawiła, że moja ciekawość wzrastała. Chciałam przypomnieć sobie wszystko, całą historię tak jak główna bohaterka, która musiała się zmierzyć ze wszystkim ponownie. Hank Miller jest świetnym złoczyńcą i czy nie mógłby nim być, skoro jest ojcem Marcie, która jest po prostu podła. Nie mogłam do końca zrozumieć jego motywów, jeśli chodzi o Norę i jej matkę, chociaż wiedziałam, że jest złym facetem, zastanawiałam się, czy jest skłonny do tego, by mieć jakieś cechy, które mogłyby go zrehabilitować w oczach czytelników. "Cisza" podąża za życiem przeciętnej licealistki Nory, ale z pewnym zwrotem akcji. Podobnie jak w "Szeptem", dziewczyna nie miała pojęcia o świecie upadłych aniołów i nefilim. Bohaterowie są niesamowicie wiarygodni i realistyczni, akcja rozgrywa się we współczesnych czasach, główna bohaterka przechodzi przez typowe problemy nastolatków, a także buduje związek, który potrafi być emocjonalnie wyniszczający. Autorka ukazała nam, że czasami niewiele potrafi zaburzyć światopogląd i zniszczyć zaufanie, jakim potrafimy obdarzyć drugiego człowieka, a także to, jak trudno jest żyć nie wiedząc, co się tak właściwie wydarzyło.
Komentarze
Prześlij komentarz