[PATRONAT]Recenzja Marta Zbirowska „Flavio”

 Finałowy i najbardziej wyczekiwany tom serii „Mroczni mężczyźni”. Wisienka na słodko – gorzkim torcie, którego chce się smakować więcej, i więcej nie mając dość.

Flavio od samego początku nie ma lekko. Podąża ścieżką, którą wskazał mu ojciec, a ta usłana jest krwią wrogów i zdrajców rodziny Esposito przez, których uważany jest za krwiożerczą bestię. Jest w tym sporo prawdy, ale tylko najbliżsi znają jego prawdziwą naturę. Mimo że stara się, aby wszyscy uważali go za lekkoducha, bawidamka i wiecznego chłopca nie da się zaprzeczyć, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę. Wielokrotnie udowodnił swoją lojalność wobec siostry, czy brata, który jest również jego capo.
Kiedy na jego drodze staje młodziutka Camilla Ferrante obiecuje, że jej nie skrzywdzi, a ona z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu mu ufa. Ich małżeństwo jest aranżowane, ale oboje dokładają starań, żeby ono nie było tylko przykrym obowiązkiem. Młodzi poznają się powoli, a więź, która zawiązuje się między nimi jest piękna i nierozerwalna. Ale, czy tak będzie zawsze? Czy demony, które nawiedzają mężczyznę nie odsuną ich od siebie?
Co się musi wydarzyć, aby Flavio odzyskał spokój ducha? Na jakie kroki zdecyduje się Camilla, żeby ratować męża i czy jej się to uda?
Przed głównymi bohaterami stoją trudne wybory i jeszcze trudniejsze decyzje, które odbiją się na ich najbliższych, a oni sami będą żyć ze świadomością krzywdy jaką im wyrządzili.

 


Wydawnictwo: White Raven
Rok wydania:  2024
Format: Książka
Cykl: Mroczni Mężczyźni
Tom IV


„Flavio” to ostatni tom serii Mroczni Mężczyźni autorstwa Marty Zbirowskiej. Nie mogę uwierzyć, że to koniec, pamiętam doskonale, jak sięgnęłam po debiut autorki „Matteo”. Zaintrygowała mnie fabuła i zdecydowałam się poznać styl początkującej autorki. Zaimponowała mi przemyślana fabuła, pikantne sceny, mafia, zagubiona dziewczyna, której nie było co pozazdrościć. Wiedziałam, że po tej lekturze sięgnę po „Damiano” w ciemno. Chciałam poznać tego mężczyznę, uczucie jakie temu towarzyszyło, kiedy zobaczy Sofię, córkę szefa bostońskiej mafii. Nic nie było łatwe, ponieważ ona była obiecana komuś zupełnie innemu. Te szalone emocje! Później wyszłam na spotkanie „Gino”, mroczny mężczyzna otworzył mi drzwi po raz kolejny do świata bostońskiej mafii. Jest capo, musi być twardy, tylko czy w ten sposób uzyska to, czego pragnie? Przyszła pora poznać Flavio, niezwykle ujmującego, czarującego mężczyzny, który potrafi skusić nie jedną kobietę. Czy będzie potrafił kochać równie mocno?


Głównym bohaterem książki Marty Zbirowskiej pod tytułem „Flavio” jest Flavio Esposito, przystojny mężczyzna, który wbrew pozorom nie miał łatwego życia, tylko czy tak naprawdę, ktokolwiek będący częścią mafijnego świata mógłby mieć namiastkę normalności? Mężczyzna jest uważany za playboya w końcu musi się ustatkować. Nikt nie przypuszczał, że żył pod dyktando ojca, jest w nim coś znacznie więcej. Czy komuś uda się to dostrzec? Camilla to młoda kobieta, która żyła pod kloszem. Była wychowywana i kształtowana na bycie idealną, ułożoną i posłuszną małżonką. Mogłoby się wydawać, że kobieta nie ma własnego zdania, ale kto wie, co drzemie w tej kobiecie, dowiemy się, kiedy wyrwie się spod nadzoru rodziców, tylko co będzie z przyszłym małżonkiem? Czy Camilla i Flavio mają szansę na dobrą przyszłość? Czy można kochać kogoś, kto ma tak wiele krwi na rękach? Czy kobieta rozkwitnie stając się członkiem rodziny Esposito?




„Flavio” to książka, która stała się jedną z moich ulubionych. Bardzo chciałam zobaczyć to w jaki sposób Flavio ułoży sobie życie, jak będzie traktował swoją żonę i pomoże jej odkryć siebie. Cudownie było widzieć, jak starał się być partnerem i mężem. Marta Zbirowska znowu podniosła wyżej poprzeczkę, zaczęłam się zastanawiać, co otrzymamy w jej kolejnej książce. Autorka ma świetne pomysły i ciągle się rozwija, sprawiając, że ich realizacja jest coraz lepsza. Po raz kolejny jestem zachwycona doborem bohaterów w tej książce. Camilla jest dobrą dziewczyną, która dostała szansę by odkryć prawdziwą siebie. „Flavio” to mieszanina najróżniejszych emocji, które wywołują bohaterowie, ale także zwroty akcji, które nam zafundowała Marta Zbirowska. Z przyjemnością obserwowałam, jak bohaterowie dają sobie szansę, otwierają się przed sobą, rozwijają. Autorka zadbała o to, że w klimat powieści bardzo łatwo jest się wciągnąć, bohaterów polubić i wczuć w ich sytuację. To wspaniała powieść, jak i cały cykl, zachęcam was do jego zapoznania.




W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a

Komentarze

Popularne posty