Recenzja Dominika Skoczeń „W imię Boga”
Dawno temu Pan spojrzał na ludzkość i wzgardził nią.
Zesłał zarazę, która pożarła ludzkie dusze, zaś sam stworzył nowy lud, by z
jego woli rządził światem. Obecnie ludzie żyją już tylko w rezerwatach. Światem
rządzą tajemniczy kapłani zwani Sługami, a czystość krwi i oddanie Bogu to
najwyższe nadludzkie cnoty.
Laila Hencelrinki to dziedziczka fortuny, wierna wyznawczyni religii swych
przodków. Kiedy jej narzeczony umiera w tajemniczych okolicznościach, a ona w
wyniku wypadku trafia do pełnej mieszańców dzielnicy nędzy, jej życiu zaczyna
grozić niebezpieczeństwo. Do tego nieznany morderca podąża jej śladem, gotów za
wszelką cenę osiągnąć cel. Czy pomoc bezczelnego mieszańca ze slumsów
wystarczy, by Laila bezpiecznie wróciła do domu?
Wydawnictwo: HM
Rok wydania: 2024
Format: Książka
„W imię Boga” to książka, która od jakiegoś czasu
chodziła za mną. Zastanawiałam się, czy taka tematyka mogłaby mi się spodobać,
dlatego też, kiedy nadarzyła się okazja postanowiłam skoczyć na głęboką wodę i
zapoznać się z piórem Dominiki Skoczeń. Świat potrafi być zaskakujący, żyjąc w
bezpiecznej strefie, mając wszystko, czego się potrzebuje, a nawet więcej, nie zwraca
się uwagi na tych, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Zestawienie klasowości
społeczeństwa, ukazywanie jego podziału na zasadzie kontrastu, akcent na każdą różnicę,
potrafi sprawić, że czytelnik zaczyna zastanawiać się nad własną sytuacją i
swoim bezpieczeństwem. Lubię takie historie, które pozostawią we mnie coś
więcej niż jedynie satysfakcję czytelniczą. Wykorzystanie wiary i jej zbyt
wielkiego wpływu na ciężkie realia sprawia, że z większą uwagą przykuwałam
uwagę na wszystko, co dotykało głównej bohaterki. Wbrew pozorom kreacja świata
przedstawionego przez autorkę nie odbiega tak znacznie od tego, co nam towarzyszy,
na co dzień.
Główną bohaterką książki autorstwa Dominiki Skoczeń pod
tytułem „W imię Boga” jest Laila Hercelrinki jest bardzo zamożną kobietą, ma
wysoki status społeczny. Żyje luksusowo, nie musi się o nic martwić, ma co
jeść, jest bezpieczna i szanowana. Ma też ukochanego, z którym założy rodzinę,
taki był plan, jednak wiadomo, że kiedy człowiek planuje bóg potrafi wszystko pokrzyżować.
Mężczyzna zachorował na bożą gorączkę i umiera zostawiając Lailę zupełnie samą,
załamaną. Termoniał nie jest już taki sam, kiedy jego nie ma. Kobieta wychodzi
z domu na spacer i zaginęła. Trafiła do Rioko, do miejsca, które zdaje się być opuszczone
przez boga. To slumsy, które wbrew pozorom nie znajdują się tak daleko od jej
domu. Mieszkańcy są niegodni, aby mieszkać w Termoniale, to wyjątkowo parszywe
miejsce, gdzie strach się poruszać. Pomimo tego, Laila znajduje tutaj dobrego
człowieka, Tanurila. Czy uda jej się powrócić do domu? Ktoś podąża jej śladem i
z pewnością nie ma przyjaznych zamiarów. Czy Laili uda się przetrwać w takim
miejscu?
„W imię Boga” to historia, która mi się spodobała, zabiera czytelnika do świata zbliżonego do naszego, gdzie można trafić na dobrych ludzi, a także tych, którzy robią złe rzeczy, aby przetrwać. To powieść fantastyczna autorstwa Dominiki Skoczeń, byłam zaskoczona, kiedy dowiedziałam się, że jest to debiut. W książce oprócz polityki na środowisko ma duży wpływ władza kościelna, podziały społeczne są mocno zarysowane. Autorka włożyła tutaj sporo pracy, miała twarde fundamenty, które sprawiały, że nie chciałam zbyt szybko odłożyć książki na półkę. Polubiłam główną bohaterkę i nie chciałam, aby przydarzyło jej się coś złego, miałam szczerą nadzieję, że uda jej się bezpiecznie powrócić do domu. Pieniądze, status, a nawet nazwisko nie potrafią zagwarantować człowiekowi szczęścia, ani bezpieczeństwa. Laila przeszła długą drogę, która uczyniła z niej silniejszą, bardziej zdeterminowaną i waleczną kobietę. Tanuril to mężczyzna, który potrafi ująć za serce, jest dobrym człowiekiem, na którym można polegać. „W imię Boga” to zdecydowanie nietypowa, zaskakująca i świeża historia, o kobiecie, która sprawi, że inni zadrżą. Styl autorki jest przyjemny, potrafiący wzbudzić w czytelniku wiele emocji, nie mogę się doczekać, kiedy będziemy mogli ponownie oddać się lekturze i nowym przygodom bohaterki.
Komentarze
Prześlij komentarz