Recenzja Ilona Andrews „Pożoga”
Kiedy życie zadaje ci cios, zawsze jest to cios
niespodziewany. A jeszcze częściej jest to cała seria niespodziewanych,
wyjątkowo precyzyjnych ciosów.
Rany po sprawie Nari Harris jeszcze się nie zasklepiły, a na progu już czeka
nowe, równie śmierdzące zlecenie. Tym razem pomocy potrzebuje Rynda, była
narzeczona Szalonego Rogana. A przecież nie ma nic lepszego, niż piękna,
bezbronna kobieta padająca ze łzami w ramiona twojego nowego faceta.
Ale to tylko drobiazg w porównaniu z resztą kłopotów: Viktoria Tremaine zrobi
wszystko, by uczynić Nevadę swoją następczynią. Jedynym sposobem, by się przed
nią obronić jest złożenie wniosku o status Rodu, to jednak będzie wymagało
pokazania magicznych zdolności członków rodziny całemu światu. I Nevada wcale
nie jest pewna, co ostatecznie sprowadzi na jej bliskich większe
niebezpieczeństwo.
A w międzyczasie zostaje jeszcze do rozpracowania wielki spisek Magnusów,
którym marzy się sięgnięcie po władzę absolutną.
Cóż, Nevado - czas zakasać rękawy, bo czeka cię naprawdę pracowity tydzień.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2023
Format: Książka
Liczba stron: 512
Cykl: Ukryte Dziedzictwo
Tom III
„Pożoga” jest trzecim tomem trwogi autorstwa duetu
Ilona Andrew pod tytułem Ukryte Dziedzictwo. Nie mogłam się doczekać, kiedy
otrzymam książkę i po raz kolejny będę mogła spędzić trochę czasu z jej
bohaterami. W końcu w świecie, do którego Was zabieram pieniądze nie mają tak
ogromnego znaczenia, jak umiejętności magiczne, które można zdobyć dzięki
pewnemu serum. Czy przyjęłabym je dobrowolnie? Myślę, że byłabym w stanie
zaryzykować, może udałoby mi się zrobić coś dobrego? Chciałabym znaleźć się w
tym świecie z bohaterami i odkrywać różne tajemnice. Okładki przygotowane przez
wydawnictwo przyciągają mnie do siebie.
Zaczęło się niewinnie od pierwszego tomu „Płoń dla mnie”, a następnie
pojawił się „Biały żar”, zachęcam Was do czytania książek we właściwej
kolejności, aby nic Wam nie umknęło.
Główną bohaterką książki autorstwa Ilony Andrews pod
tytułem „Pożoga” jest Nevada Baylor, to szefowa agencji detektywistycznej, która przez całe życie ukrywała
swój magiczny dar. Potrafi rozpoznać, kto kłamie, to bardzo ułatwia jej pracę.
W tej książce Nevada będzie miała ręce pełne roboty do wykonania, była
narzeczona Rogana potrzebuje jej pomocy. To wymagało od niej wielkiej
cierpliwości, zwłaszcza, kiedy domagała się jego uwagi. Profesjonalność przede
wszystkim, do tego dochodzi Viktoria Tremaine, która upatrzyła sobie Nevadę na
swoją następczynię. Czy jest jakaś szansa na to, żeby dziewczyna wykręciła się
z tego? Czy dziewczyna zdecyduje się na to, aby złożyć oficjalny wniosek o nadanie
statusu jej Rodowi?
„Pożoga” to była dobrze napisana historia, było w niej
mnóstwo akcji, pogoń i sekretów. Postacie drugoplanowe były świetne, bardzo
podobała mi się koncepcja ludzi z supermocami i walka o przetrwanie. Historia stworzona przez Ilonę Andrews jest
bardzo pomysłowa, szybka z domieszką gorącego romansu. Dla tych, którzy lubią taką
fantastykę, to intensywna i bardzo satysfakcjonująca książka. Podczas jej
czytania przewracałam strony w zbyt szybkim tempie. Znalazłam tutaj dowcipne dialogi,
inteligentne kobiety oraz twardych, przystojnych mężczyzn, którzy potrafią okazać
szacunek. Może to być nieco schematyczne, ale to działa, jest sprawdzone i
przepełnione emocjami. Pośród wielu plusów tej serii muszę wymienić relacje między
bohaterami, a zwłaszcza zachwycającą dynamikę klanu Baylor. Między wszystkimi członkami
tej rodziny panuje miłość, choć czasami wyraża się ją poprzez przekomarzanie i
nadopiekuńczość. Nevada nie jest jedyną osobą w swojej rodzinie z mocami
pierwszego poziomu, ale dary jej młodszych sióstr, choć różnią się od jej, mogą
w przyszłości narazić je na niebezpieczeństwo utraty wolności. Można temu
zaradzić, jeśli Baylorowie staną się Domem i będą mogli kierować własnym losem.
W „Pożodze” nie było nic, co by mi się w tej książce nie podobało. Rozwój
relacji między Nevadą i Roganem był doskonały od samego początku, uwielbiam ich
przekomarzanie się. Rogan jest trochę przerażający i na tyle potężny, że samo
jego imię wystarczy, by przerazić ludzi. W powieści dowiadujemy się więcej na temat pochodzenia
Nevady oraz zdolnościach jej sióstr i kuzynów, mają tak różnorodny zakres
magicznych zdolności, że to jest wspaniałe. Cały ten świat jest po prostu
niesamowicie kreatywny magicznie i zachęcam Was do poznania tej lektury.
W s p ó ł p r a c a r e k l a m o w a
Komentarze
Prześlij komentarz