Recenzja Meghan March „Szukając Prawdy”

 Nieziemsko przystojny Rhett Hennessy dawno temu był policjantem bez skazy. Pięć lat temu nagle złożył rezygnację, oddał odznakę i zniknął z Nowego Orleanu. Pojawił się w mieście dopiero po katastrofie, w której zginął jego ojciec. Rhett musiał znów stanąć twarzą w twarz z demonami przeszłości, co wymagało od niego wielkiej siły. Po głowie tłukły mu się pytania bez odpowiedzi. O to, co zrobił ojciec. O to, co być może zrobił jego brat. Trudno było przejść nad tym do porządku dziennego i zacząć wreszcie żyć na własnych zasadach.
Ariel Sampson była śliczną rudowłosą dziewczyną o bystrym umyśle. Miewała niecodzienne pomysły, takie jak niewinne włamanie do bazy danych Watykanu po lekturze przypadkowej książki. Umiejętności informatyczne pozwalały jej na beztroskie życie. Nie umiała jednak zwrócić na siebie uwagi Rhetta, choć od zawsze się w nim durzyła. Tyle że dla niego była tylko młodszą siostrą najlepszego przyjaciela, a młodsze siostry najlepszych przyjaciół dla faceta z zasadami są nietykalne. Kiedy więc Ariel wróciła na kilka dni do Nowego Orleanu, wiedziała, że spotka mężczyznę, do którego wzdycha od dawna, i że... nic z tego nie wyniknie.
W końcu i on musiał przyznać sam przed sobą, że dziewczyna się zmieniła. Stała się silną, pewną siebie kobietą, która umiała zadbać o swoje sprawy i dobrze wiedziała, czego chce. Stopniowo Rhett uświadamiał sobie, jak bardzo mu na niej zależy i jak mocno pociąga go jej niezwykły umysł. Ariel z kolei wmawiała sobie, że jej dziecięce zadurzenie dawno minęło. Ale prawda była przecież inna.
Zakochali się w sobie. Choć wiedzieli, że między nimi nic nie może się wydarzyć...
Czy masz dość odwagi, by zmierzyć się z prawdą?

 

Wydawnictwo: Editio Red
Rok wydania:  2023
Format: Książka
Liczba stron: 400
Cykl: Sekrety i namiętności
Tom VII


 

„Szukając Prawdy” to już siódmy tom cyklu Sekrety i namiętności autorstwa Meghan March. Uwielbiam książki autorki z ogromną przyjemnością po nie sięgam. Nie wyobrażam sobie tego, aby zwyczajnie odpuścić, czy zrezygnować. Lubię bohaterów, których kreuje, wyzwania,, które przed nimi stawia. Czułam ekscytację, kiedy kolejna książka miała do mnie trafić, a kiedy miałam ją w dłoniach, nic nie mogło sprawić, że oderwę się od lektury. Trochę mi ciężko z wiedzą, że to ostatnia część tej serii, ale otwieram się na nowe i nieznane jeszcze książki. Nikt tak, jak Meghan March nie potrafi oczarować Nowy Orlean.

Głównym bohaterem książki autorstwa Meghan March od tytułem „Szukając Prawdy” jest Rhett Hennessy, ten mężczyzna służył w nowo orleańskiej policji, jednak pięć lat temu z tego zrezygnował. Nie tylko oddał odznakę, ale także opuścił miasto. Nadszedł czas, aby powrócił, jego ojciec stracił życie w pewnej katastrofie, a to, co on musiał zrobić nie należało do łatwych. Miał wiele pytań, na które chciał uzyskać odpowiedzi. To władczy mężczyzna, który musiał zawalczyć o swoje, jego życie nie należało do łatwych, śmierć brata go sponiewierała, trudności rodzinne, historia z jego ojcem mocno nim wstrząsnęły. Ariel Sampson to inteligentna i zaradna kobieta, która od zawsze była zakochana w Rhettcie. Obecnie prowadzi firmę komputerową, jest programistką, bardzo ważna dla niej jest rodzina i to jej pięta achillesowa. Czy będzie potrafiła przyznać się, że darzy przyjaciela brata głębszym uczuciem? Czy mężczyzna w końcu spojrzy na nią, jak na młodą, atrakcyjną kobietę? Czy Ariel jest w niebezpieczeństwie?

„Szukając Prawdy” to książka o miłości, która fabularnie sprawiła, że dostała sensacyjnego smaczku. Bardzo podobała mi się ta pozycja, chciałam poznać więcej szczegółów z wcześniejszego życia rudowłosej Ariel. Mocno polubiłam bohaterów w tej książce dostali szansę, aby poukładać swoje życie. Byłam ciekawa, czy ojciec bohatera sam się zabił, czy ktoś mu w tym pomógł? Miałam wiele pytań, z każdą kolejną stroną przepadałam w lekturze i chciałam się dowiedzieć coraz więcej. Meghan March potrafi snuć niesamowite opowieści, które przeplatają ze sobą losy wielu bohaterów sprawiając, że chce się im towarzyszyć do samego końca, do ostatniej kropki. „Szukając Prawdy” jest dla mnie tytułem idealnym podsumowujący przeczytaną historię. Relacja głównych bohaterów podobała mi się coraz bardziej, chociaż nie powinno się zakochiwać w siostrze najlepszego przyjaciela, prawa? Z drugiej strony czy ktoś nie zadba lepiej o nią?


W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a

 

Komentarze

Popularne posty