Recenzja Peter V Brett „Pustynna włócznia. Księga II”

Arlen nie żyje... Tamtej nocy zginął bym ja mógł żyć dalej
Czasami Posłaniec musi powiedzieć ludziom to, czego nie chcieliby usłyszeć.
Czasami śmierć jest lepsza od prawdy. Tak jak lepsze od niej jest kłamstwo
Okaleczyłem się by przeżyć. Zrobiłem to, ponieważ uznałem, że nie zasługuję na nic, poza włóczęgą przez noc. Nikt nigdy nie będzie mi już bliski. Ale chadzam pod nocnym niebem i nie lękam się demonów. Nie uciekam przed nimi, to one uciekają przede mną!

Przede mną!
...jestem potworem

Jestem darem dla świata. Ale podaruję mu tylko zniszczenie.

 

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania:  2022
Format: Książka
Liczba stron: 657
Cykl: Cykl Demoniczny
Tom 2.2 

Po przeczytaniu „Pustynnej włócznia. Księgi I” nie mogłam myśleć o niczym innym, jak o drugiej księdze, która spoczywała bezpiecznie na stoliku gotowa do tego, aby mi posłużyć niczym tytułowa włócznia do zabijania Otchłańców. Uciszył mnie fakt, że w tej części pojawią się znani i lubiani przeze mnie bohaterowie. Bardzo polubiłam Leeshę, nie mogłam się, więc doczekać, kiedy ponownie się pojawi na łamach powieści. Nie mogę nie wspomnieć o zachwytach nad wydaniem tej części, demony i runy na okładce, która jest świetnej, jakości. Oby więcej książek zostało wydawanych w ten sposób.

W księdze drugiej bez zwątpienia prym wiedzie Arlen zwany także Wybawicielem. Z pustynnej Karsji przenosimy się w zimniejsze i bardziej zalesione obszary. To właśnie tam Arlen pomaga ludziom walczyć z otchłańcami starając się jednocześnie przygotować ich na najazd Jardira. Czy to wystarczy, aby przeciwstawić się najeźdźcom? Nauka stawiania run i wykorzystywania ich w walce z demonami może nie wystarczyć. Arlen jest dla ludzi ważną personą, pomaga im zażegnać pojawiające się problemy. Pomagają mu Leesha i Rojer, natomiast Jardir podbija kolejne tereny. Czy Arlenowi uda się rozbudzić w ludziach wolę walki? Czy ta wojna jest konieczna?

„Pustynna włócznia. Księga II” niemal od samego początku zostajemy wrzuceni w wir akcji, co ciekawe Peter V. Brett postanowił wpleść w fabułę problemy sercowe. Mamy tutaj nie tylko, więc intrygi, niepohamowane pragnienie zdobycia władzy, nie do końca zdrowe relacje. Niektórzy bohaterowie zmieniają się, dojrzewają, musza się mierzyć z następstwami swoich czynów. Nie lubię tego, kiedy bohaterowie przez całą powieść są tacy sami, popełniają te same błędy i niczym nie zaskakują. Autor zadbał o to, aby czegoś takiego nie było. Zestawienie ze sobą dwóch odmiennych kultur było fascynujące, mieszkańcy Thesy miłowali życie, bronili się runami, natomiast Krasjanie od najmłodszych lat chwytali za oręż i walczyli. Te dwie nacje były siebie nawzajem ciekawe, a jednocześnie widmo walki wisiało w powietrzu. „Pustynna włócznia. Księga II” jest obszernym tomiszczem mimo wszystko nie było w niej miejsca na nudę, podczas czytania książki byłam zainteresowana każdym szczegółem, zmianami, próbowałam także przewidzieć jak rozwiąże poszczególne zagadnienia autor. Uwielbiam w tym cyklu także to, że każda z postaci jest odmienna od reszty, ma inny charakter i priorytety. Naznaczony to silny wojownik, Leesha to zielarka, która dba jedynie o dobro innych, Jardir jest znakomitym dowódcą, pragnącym zjednoczyć wszystkich ludzi pod swoimi rządami. Każdy jest wiarygodny, wszystkich można polubić, nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się, co będzie dalej.





Komentarze

Popularne posty