Recenzja Samantha Shannon „Blada śniąca”
Śniący wędrowiec właśnie
się narodził.
W sercu niebezpiecznego Londynu grasuje złośliwy poltergeist – musi zostać pojmany, zanim na ulicach stolicy wybuchnie chaos. Tutaj światek przestępczy rządzi się własnymi zasadami, a rywalizujące gangi nie zatrzymają się przed niczym, by zdobyć tak wspaniały łup.
Szesnastoletnia Paige Mahoney pracuje dla Jaxona Halla, najpopularniejszego mim-lorda w mieście. Jaxon podejrzewa, że dziewczyna nosi w sobie potężną moc, która dotąd jeszcze się nie ujawniła.
Może złapanie poltergeista to właśnie szansa Paige na zabezpieczenie swojej pozycji w gangu Jaxona – Siedmiu Pieczęciach?
Blada Śniąca to prequel bestsellerowego Czasu Żniw. Poznajemy początkującą i niepewną siebie Paige, która jeszcze nie opanowała swoich umiejętności. Odbiera twardą lekcję życia od Zwierzchnika i stara się przypodobać Jaxowi. Wkracza do świata, który ma się stać jej nowym domem.
W sercu niebezpiecznego Londynu grasuje złośliwy poltergeist – musi zostać pojmany, zanim na ulicach stolicy wybuchnie chaos. Tutaj światek przestępczy rządzi się własnymi zasadami, a rywalizujące gangi nie zatrzymają się przed niczym, by zdobyć tak wspaniały łup.
Szesnastoletnia Paige Mahoney pracuje dla Jaxona Halla, najpopularniejszego mim-lorda w mieście. Jaxon podejrzewa, że dziewczyna nosi w sobie potężną moc, która dotąd jeszcze się nie ujawniła.
Może złapanie poltergeista to właśnie szansa Paige na zabezpieczenie swojej pozycji w gangu Jaxona – Siedmiu Pieczęciach?
Blada Śniąca to prequel bestsellerowego Czasu Żniw. Poznajemy początkującą i niepewną siebie Paige, która jeszcze nie opanowała swoich umiejętności. Odbiera twardą lekcję życia od Zwierzchnika i stara się przypodobać Jaxowi. Wkracza do świata, który ma się stać jej nowym domem.
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Rok
wydania: 2019
Format:
Książka
Liczba
stron: 120
Cykl:
Czas żniw
Tom
0.5
Cykl
„Czas żniw” jest mi bardzo dobrze znany, jakiś czas temu dzięki Wydawnictwu SQN
udało mi się dla Was zrecenzować dwa pierwsze tomy, „Czas żniw” i „Zakon
mimów”. Chociaż „Pieśń jutra” jest
jeszcze przede mną, bardzo się ucieszyłam, kiedy udało mi się otrzymać nowelkę
„Blada śniąca” i po raz kolejny spotkać się z Paige Mahoney. Nowelka może i nie
jest obszerna, jednak pozwala na powrót wejść w świat mim-lordów, zetknąć się z
niebezpiecznym poltergeistem i zobaczyć, jaką była dziewczyną przed
przebudzeniem tak potężnej mocy. Z nowelkami jest tak, że nie są niezbędne,
możesz się bez nich obejść, jednak otwierają przed czytelnikiem zupełnie inne
drzwi. Samantha Shannon ofiarowała nam szersze spojrzenie na wykreowany przez
nią świat i poznanych wcześniej bohaterów.
Przedstawione
wydarzenia powinniśmy uplasować przed tymi, które miały miejsce w tomie
pierwszym. Paige Mahoney ma szesnaście lat i rozpoczęła pracę z Jaxonem Hallem,
który jest najpopularniejszym z mim-lordów w Londynie. Oprócz nich na łamach
nowelki zagości także Nick i Eliza, zobaczymy jak główna bohaterka dojrzewa,
raczkuje w tajemnych mackach kryminalnego podziemia Sajonu. Hall zdaje sobie
sprawę, że zagubiona szesnastolatka ich jeszcze zaskoczy, że ma w sobie moc,
która jest na tyle potężna, że zmieni losy ich świata. Chociaż dalsze części
cyklu pokazały, jak Jaxon potrafi być podstępny i cwany, nie można zaprzeczyć,
że facet ma nosa do takich spraw! Wspaniale było zobaczyć metody zastosowane
przez Jaxon Hall, aby zachęcić Bladą do
ujawnienia jej daru.Przed Mahoney czeka wiele pracy, jako świeżynka musi nie
tylko się wykazać, ale wypracować swoją pozycję u boku mim-lorda. Dowieść swojej wartości, kiedy tak naprawdę nie
do końca jest się jej pewnym nie jest prostą sprawą.
Okazja
nadarza się sama, kiedy Londyn zaczyna terroryzować poltergeist, który jest
bardzo złośliwy, przez co sprawia wiele problemów, z którymi Paige będzie
musiała sobie poradzić. Czy dziewczynie
uda się wykorzystać szansę? Czy przebudzi w sobie moc, o której marzył Hall?
Czy zostanie częścią Siedmiu Pieczęci i przetrwa strofowanie jej Zwierzchnika?
Czy wyciągnie naukę przyszłość?
Cieszyłam
się, że Shannon wprowadziła czytelnika na samiutki początek kryminalnej
działalności Paige, ukazuje nam jak działa Sajon, jak jasnowidze próbują sobie
radzić. Mahoney jest bardzo młodziutka i nie do końca rozumie, co się z nią
dzieje. Nie opanowała swoich zdolności, wygląda, że trochę ją przytłaczają.
Shannoon chciała ukazać nam jak długą drogę musiała przejść ta dziewczyna, aby
stać się tą kobietą, którą znamy z jej późniejszych książek. Paige zyskała świadomość do czego jest zdolna,
jaki jej dar jest unikatowy i potężny,
zarazem niebezpieczny. Rozwój jej postaci ukazuje jaki stawia opór wobec
władzy, która powinna być dla mieszkańców Londynu autorytetem, a jednak jest zupełnie
inaczej. Dziewczyna akceptacje swoje słabości i stara się je przezwyciężać, zyskuje
przeświadczenie, że jest kimś, kto ma coś do przekazania, nie chodzi tutaj
nawet o swoim jasnowidzący dar, a o to jakim jest człowiekiem. Paige udowodniła
nie tylko Jaxonowi, ale także czytelnikom, że jest istotą silną, z którą należy
się liczyć, zarówno w jej zdolności racjonalnego myślenia, jak i w jej
wyjątkowej mocy jako rzadkiego jasnowidza.
Shannon
ukazała nam także kulis rozwoju przyjaźni między głównymi bohaterami, Nick, Pige i Eliza tworzyli taki zgrany
pakiet, bez którego ta historia wiele by straciła. Wielkim zaskoczeniem była
dla mnie Eliza w książkach nie wyobrażałam jej sobie w ten sposób, taką
wojowniczkę, która jest gotowa rzucić się i skopać, kilka tyłków. Jest chłodną
i zdystansowaną dziewczyną, jednak nie można o niej powiedzieć, że brakuje jej
odwagi.
Uważam, że „Blada śniąca”
jest bardzo dobrym wstępem do cyklu Czas żniw, we wcześniejszych recenzjach
wspomniałam, że książka jest bardzo dobra, jednak dla niektórych początkowy natłok
informacji dotyczących Sajonu i Szeolu, może być przytłaczający. Myślę, że
czytając tą nowelkę mamy okazję stopniowo przyswajać sobie nowy świat oraz jego
terminologię. Fabuła chociaż nieco mroczna była płynna, wręcz wciągająca. Bardzo
lubię Paige i jej przyjaciół, było to dla mnie wspaniałą podróżą w świat, za
którym udało mi się już trochę stęsknić. Jeśli, jeszcze zastanawiasz się nad
sięgnięciem po ten cykl, zacznij od „Bladej Śniącej”, pozwól jej wślizgnąć się
w swoje sny i poprowadzić, ku lepszej przyszłości.
Komentarze
Prześlij komentarz