Recenzja J. R. Ward „Mroczny kochanek”
JESTEM ODPOWIEDZIĄ NA TWOJE PRAGNIENIA…
Od wieków w sekrecie przed ludźmi toczy się wojna między wampirami a ich
prześladowcami. Gdy przed nocnym klubem w Caldwell, w stanie Nowy Jork, ginie
członek Bractwa Czarnego Sztyletu, jego przywódca i ostatni czystej krwi wampir
– Wrath – wie, że właśnie stracił najlepszego wojownika. Doznane krzywdy
krzyczą o zemstę. W pierwszej kolejności jednak Wrath postanawia spełnić
ostatnie życzenie zamordowanego przyjaciela i pomóc w przemianie jego córki,
Beth Randall, która nic nie wie o swoim wampirzym pochodzeniu.
Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Pierwsze spotkanie Wratha i Beth rozpala w
nich namiętność, którą już nic nie ugasi. Ten przerażający i zarazem
niesamowicie przystojny wampir wprowadza Beth w świat zmysłowości wykraczającej
poza jej najśmielsze pragnienia.
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Rok wydania: 2024
Format: Książka
Liczba stron: 452
Cykl: Bractwo Czarnego
Sztyletu
Tom I
„Mroczny
kochanek” to pierwsza książka z serii pod tytułem Bractwo Czarnego
Sztyletu autorstwa J.R. Ward. To opowieść, którą chciałam przeczytać, chociaż
przygodę z piórem autorki zaczęłam od drugiego tomu „Miłość nieśmiertelna”,
który już zrecenzowałam. Cieszę się, że mam okazję poznać historię Wratha, a
wraz z nim ponownie przekroczyć próg Bractwa Czarnego Sztyletu. Postaram się za
wiele problemów tam nie narobić, nie mogę jednak obiecać co z tego wyjdzie.
Przygotujecie się na romantyczną historię Wratha i Beth, jest intensywna, trzymająca w napięciu, z gorącymi
scenami miłosnymi. Wrath jest samotnikiem, strzegącym swoich uczuć i głębszych
emocji, wystarczyło jedno spotkanie, aby mur, którym się otoczył upadł. Czy nie
brzmi to emocjonująco?
Główną
bohaterką książki autorstwa J. R. Ward pod tytułem „Mroczny kochanek” jest Beth
Randall, to młoda kobieta, która pracuje jako dziennikarka w Caldwell Courier
Journal. Ostatnio nie czuła się najlepiej., była dziwnie roztrzęsiona i zmęczona.
Nie wie, co się z nią dzieje, ani tym bardziej, co ją czeka. Nie przypuszcza,
że jest jedynie w połowie człowiekiem. Wychowana w rodzinie zastępczej, nie
zdaje sobie sprawy ze swojego wampirzego pochodzenia. Wszystko się
zmienia, kiedy na jej drodze pojawia się muskularny mężczyzna. Wrath chciał jej
wyjaśnić, co się z nią stanie, opowiedzieć j o świecie, o którym nie wiedziała,
że istnieje, a stanie się jego częścią. Plany nie zawsze idą tak, jak się
tego pragnie, zamiast tego obudziło się w nim coś, co od dawna było martwe. Nie
może zignorować pragnienia, jakie czuje do tej kobiety. Wrath jest
ostatnim ze swego rodu, czystej krwi wampirem, jest królem i inni darzą go
ogromnym szacunkiem. Sam nie uważa się za godnego tego tytułu, woli
współpracować ze swoimi braćmi i zapewniać innym bezpieczeństwo. Czy Beth łagodnie przejdzie przemianę? Czy
Wrath pogodzi się z własnymi demonami?
„Mroczny
kochanek” to zabawna książka pełna akcji, uzależniająca. To zdecydowanie jedna
z ciekawszych historii paranormalnych, jaką miałam okazję czytać. J. R. Ward stworzyła niesamowity, paranormalny
świat w tej serii, taki, do którego z chęcią będzie się wracać. Beth była bardzo odważna, zaakceptowała prawdę,
którą jej wyjawił postawny mężczyzna, postanowiła
zaufać swoim instynktom. Zaufała Wrathowi, a wieź między nimi zamiast zniknąć z
każdą chwilą się umacniała. Ma przyjaciół, ale nikogo naprawdę bliskiego,
czuje, że powinna robić coś innego, ale nie wie dokładnie, co, nie czuje
potrzeby nawiązywania relacji z kimkolwiek i jest samotniczką, ale jest uczciwą
kobietą, jest inteligentna, oddana, pełna miłości i współczucia. Beth nigdy nie
była w poważnym związku i brakuje jej za odrobiny emocji w życiu. Jest zauroczona
Wrathem. Uwodzi ją i ukazuje zmysłowy świat, którego istnienia nie mogła sobie
wyobrazić. Dręczy go wstyd, który czuł przez wszystkie te lata za to, że
nie był w stanie chronić swoich rodziców, gdy był młody i strach przed
wstąpieniem na tron, tym samym doprowadzenie swojego ludu do ruiny.„Mroczny
kochanek” to historia, w której dostaniesz akcję, rozwój postaci, namiętność,
romans, niesamowitych bohaterów drugoplanowych. W tej lekturze jest wiele
zwrotów akcji, dowiadujemy się o bractwie wampirów, o ich wrogach. ęzyk w
powieści jest prosty, potoczny, a przez co przystępny, adekwatny do
gatunku. Nie mogłam odłożyć tej książki. Była po prostu magiczna!
Komentarze
Prześlij komentarz