Recenzja Agnieszka Zawadka „Tonąc w mroku”

 Dalia pamięta ponure bajki z dzieciństwa i wie, że lepiej trzymać się z daleka od spalonej ziemi. Los kieruje ją jednak w zupełnie inną stronę. Wplątana w niezrozumiałą intrygę sułtana Dalia zostaje przyrzeczona Bestii z Nieziemia – czarnoksiężnikowi, o którym dotąd nie śmiały nawet szeptać pustynne piaski.

To, co kiedyś wydawało się dziecięcym koszmarem, powoli staje się prawdą, a Dalia odkrywa, że ta może mieć różne oblicza.

 


Wydawnictwo: We Need Ya
Rok wydania:  2024
Format: Książka
Liczba stron: 409


„Tonąc w mroku” to najnowsza książka Agnieszki Zawadki, bardzo na nią czekałam. Znam twórczość autorki i zawsze bardzo mi się ona podobała, nie mogłam się doczekać, kiedy pojawi się coś nowego, całe szczęście nie musiałam tak długo na to czekać.  Czekałam na fascynującą podróż, która zabierze mnie do zupełnie innego świata, chciałam go poznać,  spojrzeć na niego oczami bohaterki. Ucieszyłam się, że książka do mnie dotarła i mogłam usiąść wygodnie w fotelu i przenieść się w nieznane. Uwielbiam retelingi, jedne są lepsze inne wypadają trochę słabiej, ale to nie znaczy, że nie można dać im szansy. Czy macie ulubiony motyw bajkowy, o którym lubicie czytać? Co powiecie o Pięknej i Bestii?

Główną bohaterką książki autorstwa Agnieszki Zawadki pod tytułem „Tonąc w mroku” jest Dalia, młodziutka alchemiczka, która w życiu sporo przeszła. Jej dzieciństwo nie było łatwe, zawsze mogła liczyć jedynie na siebie. Dziewczyna specjalizuje się w przyrządzaniu trucizn,  jej życie jest pełne niebezpieczeństw, w końcu pakuje się w różne niebezpieczne przedsięwzięcia. Nic jednak nie jest pewne i nie trwa wiecznie, Dalia została wmanewrowana w intrygę przez samego Sułatana. Dziewczyna została obiecana tajemniczemu czarownikowi, którego nazywają Bestią z Nieziemia. Czy dziewczyna poradzi sobie w takiej sytuacji? O czarowniku niewiele wiadomo, Davhar budził lęk i fascynację, ale ile w tych opowieściach było prawdy? Bestia z Nieziemia ma swoje własne przeznaczenie. Jego ród wymaga od niego pewnych poświęceń, jego przeznaczenie było związane z córką Sułtana, ten oczywiście chce zrobić wszystko, aby uchronić ją od takiego losu. Czy prawda wyjdzie na jaw? Co spotka Dalię?

„Tonąc w mroku” rozpostarła przede mną świat przepełniony magią, tajemnicami i mrokiem. Agnieszka Zawadka miała niesamowity pomysł, aby przenieść akcję w tak niesamowite miejsce. Spalone ziemie, podziemne krainy, obywatele pracujący nie zawsze zgodnie z obowiązującymi prawami. Trudne życie ukazało, jak ciężko jest trwać, kiedy się nie ma oparcia w najbliższych. Niezbyt często mam okazję czytać podobne historie, dlatego też wywarła na mnie spore wrażenie. Bardzo imponowała mi Głowna bohaterka, jest niezwykle silną kobietą, która potrafi pokazać pazurki, kiedy istnieje taka potrzeba. Świat, w którym przyszło jej żyć jest przepełniony intrygami, przez to stając się niebezpieczny. „Tonąc w mroku” autorstwa Agnieszki Zawadki niesie za sobą inspirację kulturą Bliskiego Wschodu. Styl literacki autorki bardzo mi odpowiada, jest przystępny, plastyczny,  odpowiednio wyważony, dzięki czemu przez powieść się płynie. Relacje bohaterów są dobrze rozwinięte i dają czytelnikowi wiele satysfakcji. Agnieszka Zawadka posiada klasę, którą można poznać w każdym napisanym przez nią słowie.

W s p ó ł p r a c a    r e k l a m o w a

Komentarze

Popularne posty