[PATRONAT] Recenzja Anna Wolf „Pokusa gangstera”

„Wspiąłem się po szczeblach w tym światku mafijnym i nikt nie zabierze mi tego miejsca”.
Kuzynka Avy – Melissa Martinez – prowadzi w miarę normalne życie. Studiuje i stara się nie rzucać w oczy. Nie chce mieć nic wspólnego z przestępczą organizacją, do której należy jej ojciec. Jednak dziewczyna czuje, że coś wisi w powietrzu.
Ian McInnes jest prawą ręką Sullivana i ciężko zapracował na swoje miejsce w mafijnym światku, a teraz ma nowe zadanie do wykonania. Kiedy rozpęta się piekło, Melissa Martinez będzie potrzebowała ochrony. Jego ochrony.
Rodzinne tajemnice i nowe fakty, które ujrzą światło dzienne, mogą sprawić, że ich dotychczasowe życie obróci się w proch. W tym całym bałaganie jedyną osobą, jakiej Melissa wydaje się ufać, jest Ian – mężczyzna, który poprzysiągł chronić ją za cenę własnego życia.

 

Wydawnictwo: Niezwykłe
Rok wydania:  2021
Format: Książka
Liczba stron: 236
Cykl: Gangsterzy
Tom IV


Nie mogę uwierzyć, że to już czwarty tom serii Gangsterzy! Pamiętam uczucie, które towarzyszyło mi podczas czytania „Serca gangstera” jeszcze na Wattpadzie, a teraz jest ono jeszcze silniejsze i stałam się bardziej ciekawa i niecierpliwa. Anna Wolf nie próżnuje w ciągu roku ukazało się tak wiele jej książek, a przy tym udowodniła, że nie samymi gangsterami i mafią człowiek żyje. Anna Wolf to nie autorka jednego motywu, stać ją na znacznie więcej, a mimo wszystko cieszę się, że miałam okazję poznać Iana McInnesa, jestem przekonana, że jeszcze wiele takich spotkań przede mną. Są cykle, które mógłby się nie kończyć, a ten należy właśnie do takich, przynajmniej w moim odczuciu. Wolf pokazała, że jest niesamowitą autorką, potrafi zagarnąć serce gangstera, zmusić go do zemsty, sprawić, że dla niej zaryzykuje, a następnie wodzić na pokuszenie.


Główną bohaterką książki „Pokusa gangstera” jest Melissa Martinez, młoda kobieta, która jest córką niebezpiecznego człowieka, który w światku przestępczym czuje się jak ryba w wodzie, natomiast ona, marzy tylko o tym, aby się z tego wyfiksować i to jak najszybciej. Chociaż rodziny się nie wybiera i nie ma się wpływu na to, co się w niej dzieje, Melissa odniosła pewien sukces. Udało jej się wieść normalniejsze życie niż jej kuzynka Ava. Studiuje architekturę, mieszka w akademiku i zdaje sobie z tego sprawę, że jej „wolność”, chociaż pozorna nie będzie trwała wiecznie. Jest ostrożna, wie doskonale, że przynależność do „takiej” rodziny niesie za sobą konsekwencje. Nie należy do szarych muszek, która chowają się po kątach, jest barwnym i zadziornym motylem, który zna swoją wartość, chociaż woli, z wiadomych względów nie rzucać się w oczy. Melissa nie przeczuwa jednak tego, ze jej świat przestanie należeć tylko do niej, a plany, które tak misternie przygotowała zostaną przywłaszczone przez pewnego mężczyznę - Iana McInnesa, prawą rękę szefa mafii. Ian to mężczyzna uparty i pracowity, a jednocześnie tak różny od Mel, kiedy ona uciekała od przestępczego środowiska, kiedy tylko mogła, on sam ochoczo w nie wszedł. Jest człowiekiem czynu, nie tylko planuje pewne kroki, ale także dąży do tego, aby je realizować, dotarł wysoko na szczeblach „kariery”, którą sobie obrał, potrafi przetrwać. Robi dokładnie to, czego się od niego oczekuje, chociaż wydaje się ugodowy to lepiej uważać, ponieważ jego drugie oblicze nie należy do sympatycznych. Los postawił na jego drodze Melissę, zadziorną kobietę, która da mu popalić, a on jest tego świadomy. On ma ją chronić, a ona z pewnością zbyt łatwo mu na to nie pozwoli.  Czy Ianowi można zaufać? Znalazła się w niebezpieczeństwie i jest tego świadoma, czy zrobi wszystko, aby przetrwać, nawet, jeśli oznacza to bliższą znajomość z McInnesem?


„Pokusa gangstera” jest czwartym tomem cyklu Gangsterzy autorstwa Anny Wolf, jest to książka, która nie przytłacza, a jednak cały czas coś się w niej dzieje. Każdą jedną z opowieści potrafi sobie czytelnika zjednać. Cudownie było ponownie spotkać się z rodzinką Tarasow, samego pana Szewczenko i przypomnieć sobie te wszystkie emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury. „Pokusa gangstera” przypominała mi dobry film sensacyjny, od pierwszych stron rozpoczęła się akcja, która była dynamiczna, przez całą powieść coś się działo, walka między bohaterami, czy tym, co nieuchronne, próby przetrwania i niepozabijania się nawzajem. Między bohaterami iskrzy, ale nie od razu, na wszystko przyjdzie odpowiedni czas i miejsce. Relacja nie jest jedyną rzeczą, z którą będą się mierzyć Ian i Melissa, jest wiele tajemnic do odkrycia, które wiele mogą zmienić. Autorka zadbała o to, aby nas nieco nią potorturować, książka objętościowo przypomina pozostałe dzieła Anny Wolf, czyta się ją równie szybko, co ma swoje plusy, jak i minusy. Chciałoby się dłużej pobyć w towarzystwie takich niebezpiecznych mężczyzn. Jest na to jednak sposób, wystarczy jedynie sięgnąć po pierwszy tom i przeżyć to wszystko raz jeszcze. 




Komentarze

Popularne posty