Recenzja M.A. Bennett „Stags”

Thriller psychologiczny dla młodzieży, rozgrywający się w elitarnej szkole Saint Aidan the Great School [STAGS]. Nastoletnia Greer, która dostała się do ekskluzywnej szkoły tylko dzięki stypendium, ma obawy, czy zdoła się zintegrować z zamożnymi kolegami. Ku swojemu zaskoczeniu, zostaje zaproszona do posiadłości jednego z nich. Dziewiątka młodych ludzi spędza weekend w wiejskiej rezydencji. Szybko okazuje się, że nie jest to jednak zwykłe spotkanie... Jak daleko jest w stanie posunąć się szkolna elita? Wartka akcja, wyraziste postaci, zagadki i zwroty akcji - intrygujące nawiązanie do "Igrzysk śmierci" i "Szukając Alaski".


Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania:  2019
Format: Książka
Liczba stron: 364
Cykl: Stags
Tom I

„Stags” to książka, która zwróciła na siebie uwagę już poprzez samą okładkę, jest prosta, ale potrafiła do mnie przemówić, tak jak zapewne do wielu czytelników. Kiedy przeczytałam opis tej książki wiedziałam już, że z pewnością będę musiała po nią sięgnąć. Dawno nie czytałam thrillerów, więc pora była to zmienić. Byłam ciekawa, czy książka okaże się równie dobra, jak dopracowana okładka i wydanie? Co jest takiego strasznego w elitarnej szkole?


Tytuł książki bardzo mnie zaciekawił, a kryje się za nim rozwiniecie nazwy pewnej elitarnej szkoły Saint Aidan the Great School, która kładzie szczególny nacisk na tradycje. Właśnie do niej dostaje się nasza bohaterka Greer MacDonald, zwykła nastolatka, która ciężko pracowała, aby otrzymać stypendium, dzięki czemu mogła podjąć naukę w STAGS. Jest miejsce, o którym możemy dziś powiedzieć oderwane od rzeczywistości, nierzucające się na każdą nowinkę techniczną, a wręcz przeciwnie. Czemu tutaj się dziwić, skoro jest najstarszą uczelnią w Anglii? Greer nie potrafi się w niej odnaleźć, myśli, że wręcz do niej nie pasuje, budynek szkoły otacza fosa, co jest dość niezwykłe jak na współczesne czasy. Zmiana szkoły nie okazała się dla niej tak fajna, jak myślała, nie potrafi się porozumieć z uczniami, nawet jakoś szczególnie nie ma z nimi zbyt dużego kontaktu, nad czym ubolewa. Wiadomo, że przy zmianie szkoły najtrudniej jest młodej osobie zawalczyć o akceptację. Pewnego dnia otrzymuje specyficzne zaproszenie, z którego zamierza skorzystać, aby zwyczajnie dopasować się i znaleźć przyjaciół. Greer jest bardzo inteligentną dziewczyną, która czuje się w STAGS zwyczajnie samotnie. Przez to wpada w pułapkę, przez tak zwanych Ludzi Średniowiecza daje się wciągnąć w brutalną rozrywkę, jaką jest polowanie. Czy uda jej się z tego wyplątać? Kim są Ludzie Średniowiecza, skąd w nich tak wiele okrucieństwa? Skąd to zamiłowanie do polowań?



„Stags” to pierwszy tom cyklu pod tym samym tytułem, który sprawia, że włos się jeży na głowie. Budzi niepokój i dreszczyk emocji, sprawia, że czytelnik zaczyna żyć tą historią, tylko, po której stanie stronie? Łowcy czy ofiary? Chociaż jest to książka młodzieżowa czułam się świetnie mogąc uczestniczyć w tych wydarzeniach, chociaż z pewnością nie zabrzmiało to zbyt dobrze, więc ujmę to inaczej. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tą książkę i z pewnością zrobię to, kiedy wydawnictwo ogłosi premierę kolejnego tomu. Pomimo tego, że nie byłam w docelowej grupie wiekowej nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Bez wątpienia szkoła średnia nie jest łatwa dla nikogo.
„Stags” to niebanalna książka, która wciąga i nie pozwala się od niej oderwać do ostatniej strony. Autorka wykreowała rzeczywistość, w której nikt nie chciałby dłużej przebywać niż to jest konieczne.

Komentarze

Popularne posty