Recenzja Roxie Rivera „Iwan”


Erin to śliczna, subtelna dziewczyna o zielonych oczach i smukłej figurze. Nie brakuje jej także odwagi. A może jest po prostu lekkomyślna albo zbyt mocno kocha Ruby, swoją starszą siostrę? Kiedy ta wpada w prawdziwe tarapaty, dla Erin jest oczywiste, że poruszy niebo i ziemię, by pomóc siostrze. Nawet jeśli ceną ma być jej własne bezpieczeństwo. Dziewczyna jednak nie do końca zdaje sobie sprawę, na co się porywa, gdy o wsparcie prosi groźnego Rosjanina, który prowadzi elitarną szkołę walki. Nie wie, jaką cenę przyjdzie jej zapłacić za pomoc w odnalezieniu Ruby.
Iwan Markowicz nie tylko wygląda groźnie. Jest też jednym z najbardziej niebezpiecznych mężczyzn w Houston. On i jego podwładni budzą lęk w miejscowym półświatku. Zwrócenie się do Iwana o pomoc jest czymś w rodzaju zawarcia paktu z diabłem. Ponadto on sam kieruje się żelazną zasadą: by nie mieszać się w cudze problemy. Tym razem jednak decyduje się uczynić wyjątek. Na razie nie chce mówić o zapłacie za przysługę, ponieważ Erin wywarła na nim większe wrażenie, niż chciałby przyznać.
Podziemie przestępcze w Houston jest skrajnie niebezpieczne. Rywalizujące ze sobą gangi niezwykle poważnie traktują każdą próbę zakwestionowania ich władzy. Erin ma niewielkie pojęcie o ryzyku, jakie podejmuje. Iwan zna je doskonale. Ma świadomość, że spełnienie prośby tej ślicznotki może się wiązać z przerażającymi konsekwencjami. Nie wie tylko, czy zdoła ocalić ją przed nieuchronnym...
Na jakie poświęcenie jest gotowy prawdziwie niebezpieczny mężczyzna?


Wydawnictwo: Edito Red
Rok wydania:  2020
Format: Książka
Liczba stron:
Cykl: Jej rosyjski obrońca
Tom I




Kiedy tylko zobaczyłam w zapowiedziach pierwszą część z serii "Jej rosyjski obrońca" zainteresowałam się tym tytułem, a kiedy przeczytałam opis tej książki pomyślałam, że to będzie coś dla mnie. Nie znałam wcześniej twórczości Roxie Rivery, ale dlaczego nie miałabym sięgnąć, po coś tak krótkiego i ciekawego? Skrzywdzone dziewczę i silny, niezłomny mężczyzna, tego w tej chwili potrzebowałam, aby się zrelaksować i przenieść w świat fantazji. Przygnajcie się same, która z Was nie marzy po cichu o takim mężczyźnie? Nie odstraszyła mnie długość powieści, bowiem zdołałam się już przekonać, że czasami krótkie powieści potrafią przekazać znacznie więcej niż opasłe tomiszcza. O czym jest ta opowieść?



Główną bohaterką książki jest Erin, kobieta delikatna i wrażliwa, która jest bardzo związana ze swoją starszą siostrą, która jest uzależniona od narkotyków. Ruby jest źródłem wszystkich kłopotów Erin, dla której gotowa jest stąpać wprost po rozżarzonych węglach, jeśli właśnie tak trzeba by było postąpić. Czasami bywa zbyt lekkomyślna, gotowa do wszelkich poświęceń, aby tylko uratować siostrę. Nie liczyło się dla niej własne bezpieczeństwo, ale tym razem coś było nie tak. Ruby nie odzywała się od dłuższego czasu, nie dawała jej znaku życia. Dziewczyna odchodziła od zmysłów i postanowiła poprosić o pomoc człowieka niezwykle niebezpiecznego, który w przeszłości należał do rosyjskiej mafii. Czy to był dobry pomysł? Niekoniecznie, a czy miała inne wyjście? Nie.
 Iwan skończył z półświatkiem, zajął się legalnymi interesami i z pewnością ostatnim, czego by sobie życzył to wpakowywać się w kłopoty, z którymi nie miał tak naprawdę niczego wspólnego. To człowiek, dla którego niezwykle ważne są zasady, trzyma się ich i żyje zajmując się swoimi własnymi problemami. Jest człowiekiem niezwykle niebezpiecznym, który wręcz budzi lęk w innych. Tylko jak odmówić pomocy takiej kobiecie, jak Erin? Ślicznej, delikatnej i na wskroś dobrej? Nie mógł jednak cena, którą zapłaci za pomoc może ją pogrążyć. Czy Erin będzie w stanie ją zapłacić? Co się stało z Ruby i jak potoczą się losy bohaterów?



„Iwan” jest książką, która została napisana niezwykle lekko i konkretnie. Autorka skupiła się na tym, co istotne, nie rozwleka wszystkiego w nieskończoność. To opowieść o tym, że człowiekowi należy dać szansę pomimo trudów,  z którymi się stykał w przeszłości, a nawet win i czynów, z których z pewnością nie powinien być dumny. Czasami w życiu trzeba zaryzykować, aby spotkało nas coś pięknego, wtedy damy sobie szansę na szczęście. Scen erotycznych w książce nie ma zbyt wiele, a jeśli się pojawiają nie są one przedstawione bez smaku i wyrachowania, są bardzo subtelne, dlatego myślę, że „Iwan” przypadnie Wam do gustu, a ja po następne części sięgnę. 






Komentarze

  1. Wydaje się lekką powieścią na jeden wieczór. Może gdy kiedyś będę szukać podobnych lektur, sięgnę właśnie po tę. Póki co sobie odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty