[PATRONAT] Recenzja J.J Mcavoy „Ruthless People”
Władza,
rodzina i szacunek są wszystkim.
Dla świata są jak rodzina królewska. Przekazują pieniądze na cele charytatywne, karmią bezdomnych i odbudowują miasto. Jednak na zewnątrz nie widać, że nieustannie walczą o władzę.
Małżeństwo Melody Nicci Giovanni i Liama Callahana zostało zaaranżowane przez ich ojców w nadziei, że położy kres krwawej walce między irlandzką a włoską mafią.
Liam, następny w kolejności do objęcia władzy, jest przekonany, że dostanie żonę, którą można łatwo kontrolować. Nie mógł się bardziej mylić. Melody została wychowana, by rządzić. Jest wyśmienitym snajperem oraz mistrzynią kamuflażu pozbawioną litości i strachu. W wieku dwudziestu czterech lat wypracowała sobie mocną pozycję, zabijając każdego, kto wszedł jej w drogę. Doskonale wie, jakim mężczyzną jest Liam, i prędzej umrze, niż pozwoli mu się zdominować.
Liam i Melody będą musieli jednak zakopać topór wojenny i nauczyć się współpracować, bo są jeszcze inni, którzy tylko czekają, aż tych dwoje popełni błąd.
Dla świata są jak rodzina królewska. Przekazują pieniądze na cele charytatywne, karmią bezdomnych i odbudowują miasto. Jednak na zewnątrz nie widać, że nieustannie walczą o władzę.
Małżeństwo Melody Nicci Giovanni i Liama Callahana zostało zaaranżowane przez ich ojców w nadziei, że położy kres krwawej walce między irlandzką a włoską mafią.
Liam, następny w kolejności do objęcia władzy, jest przekonany, że dostanie żonę, którą można łatwo kontrolować. Nie mógł się bardziej mylić. Melody została wychowana, by rządzić. Jest wyśmienitym snajperem oraz mistrzynią kamuflażu pozbawioną litości i strachu. W wieku dwudziestu czterech lat wypracowała sobie mocną pozycję, zabijając każdego, kto wszedł jej w drogę. Doskonale wie, jakim mężczyzną jest Liam, i prędzej umrze, niż pozwoli mu się zdominować.
Liam i Melody będą musieli jednak zakopać topór wojenny i nauczyć się współpracować, bo są jeszcze inni, którzy tylko czekają, aż tych dwoje popełni błąd.
Wydawnictwo: Niezwykłe
Rok wydania: 2020
Format: Książka
Liczba stron: 377
Cykl: Ruthless
People
Tom I
Na tą książkę czekałam długo, nie mogłam
się doczekać chwili, kiedy złapie ją w swoje objęcia i przygotuję sesję
zdjęciową. Motyw mafijny można powiedzieć jest nam już dobrze znany, przetrawiony
i przeczytany, a jednak mimo wszystko coś sprawia, że chętnie sięgamy po takie
książki. Czego w nich szukamy? Wyrazistych bohaterów, dobrze nakreślonych
relacji, ciekawej fabuły, która nie przesłoni rozwoju uczuć oraz, że one nie
zdominują fabuły, mam rację? Czy „Ruthless People” będzie kolejnym tytułem,
który zginie zawalony podobną tematyką? Zdecydowanie nie.
Każdy człowiek jest zdolny do czynienia
złych rzeczy, posiada mroczną stronę, której nie pozwala ujrzeć światła
dziennego. Jedno nie widzą jasnych stron, inni trzymają się jej kurczowo w
obawie przed tym, że ciemność i mrok nad nimi zapanuje. Czy czasem macie
ciągoty do czegoś mroczniejszego? Czujecie, że najchętniej oddalibyście się
swoim frustracjom? Wyrzucili z siebie wszystko co złe? Takie myśli z pewnością
dotykają każdego człowieka. A co jeśli ktoś nie zna tej jasnej strony? Przebywa
w środowisku nieco innym, złym, bo nie zna innego. Nie było to jego wyborem, po
prostu urodził się w takim miejscu i musiał ciągnąć to dalej, to co jego poprzednicy.
Tego wymagała od niego rodzina, do której należy, a wraz z nią pozostałe
pokolenia. Czy to sprawia, że stajemy się bezlitośni, bezwzględni i pozbawieni
jakiegokolwiek współczucia?
Główną bohaterką
książki „Ruthless People” jest Meody Nicci Giovanni to pewna siebie kobieta,
księżniczka mafii, można ją tak określić. W niczym nie przypomina delikatnych
dziewczątek rozpaczających nad tym, że są zmuszone w sposób biznesowy wyjść za
mąż. To twarda kobieta, która zna swoją wartość, nie spoczywa na laurach jest
doskonałą snajperką i mistrzynią kamuflażu. Nie poddaje się lękowi, wydaje się
wręcz, że jego go pozbawiona. Kobieta jest stworzona do tego by rządzić, objąć
władzę i stawiać na swoim. Nie da się zbyt łatwo podporządkować i jej przyszły,
nieświadomy niczego mąż, będzie miał twardy orzech do zgryzienia! Aż się prosi
żeby powiedzieć, że trafiła kosa na kamień.
Melody Giovanni
jest ostra jak brzytwa, temperamentna bardzo wybuchowa. Jest kobietą, którą
bardzo trudno jest poskromić, o ile jest to w ogóle możliwe. Ta kobieta czasami
przypomina diabła tasmańskiego pozbawionego zahamowań. Jest silna i niezłomna,
a przede wszystkim gotowa do pozbycia się problemów za wszelką cenę, nawet
jeśli na jej drodze stanie człowiek. Jest twarda i pozbawiona wyrzutów sumienia, nie lubi być
rozstawiana po kątach, z resztą, która z nas to lubi? Nie będzie wykonywała rozkazów
od mężczyzn, którzy myślą, że są panami, władcami wszystkiego i wszystkich, a
to nie zawsze tak jest. Mel nie jest jakąś płaczliwą osóbką, która będzie tańczyła,
jak zagra jej przyszły małżonek. I to musicie przyznać jest nowością jeśli
chodzi o książki, których akcja trwa w mafijnym świecie.
Liam
Callahan pragnie objąć władze, a to mu umożliwi małżeństwo z Melody Giovani, kobietą,
która będzie dla niego idealną ozdobą, do jego wspaniałego wizerunku. Takie
miało być jej zadanie, bycie ułożoną żoną, grzeczną, świecącą przykładem.
Zajmująca się sobą i swoimi kobiecymi pierdołkami. Zakupy, przyjaciółki i
wszystkie Spa, kosmetyczki i fryzjerki. Tak, Liam nie przewidział, że w życiu
nie zawsze jest tak pięknie jakbyśmy tego chcieli. Melody Giovani nie jest
typową kobietą, kurą domową, ani słodką jak cukierek idiotką. Z całą pewnością
zburzy światopogląd w sprawie małżeństwa Callahana. Jest równie nieobliczalny, niebezpieczny i
uwielbia sprawować kontrolę, jak ona. Kobieta także ma coś do powiedzenia, potrafi
chwycić broń i walczyć, dlaczego więc miałaby stać u boku męża i pozwalać mu na
wszystko?
„Ruthless People”
jest powieścią J.J. McAvoy, autorka porusza w niej temat
zaaranżowanego małżeństwa, dzięki czemu poprzez połączenie się dwóch potężnych
rodzin zakończy się wojna mi, która trwała między nimi od dłuższego czasu. Brzmi znajomo? Być może, w wielu książkach o
mafijnych rodach, właśnie takie czyny są na porządku dziennym. Sęk w tym, aby
znany motyw przybrać czymś nowym, innym, ciekawym i nadać temu sens. Nie można
powiedzieć, że „Ruthless People”
jest powielaniem schematów, bo to coś zupełnie nowego. Główna bohaterka nie
jest skrzywdzonym dziewczątkiem, a prawdziwą kobietą mafii, która nie pozwoli
sobie na to, aby rozstawiano ją po kątach, aby tylko była i ładnie wyglądała. Świat,
który przedstawia nam J.J. McAvoy jest brutalny, szorstki i niesamowicie
krwawy. To jedna z tych mocnych powieści, które wciągają w swoje objęcia nie
tylko za sprawą erotyzmu, ale także sprawiają, że podczas lektury ma się ciarki
na całym ciele.
„Ruthless People”
jest pierwszym tomem cyklu o tej samej nazwie, przedstawia historię połączenia
dwóch mafijnych rodzin z Irlandii i Włoch, a areną jest Chicago. Zestawienie
dwóch tak podobnych, twardych i nikczemnych bohaterów o wybuchowych charakterach
było strzałem w dziesiątkę. Trafił swój na swego, żadne z nich, ani Melody, ani Liam nie ma zamiaru odpuścić,
ukazać choćby odrobinę słabości. Zupełnie, jakby byli ich pozbawieni, czy aby
na pewno? Czy w takim świecie jest szansa na to, aby znaleźć miłość? Groźni,
brutalni, morderczy i krwawi, czy potrafią kochać? Myślę, że na to powinniście
mieć możliwość odpowiedzieć sobie sami.
Komentarze
Prześlij komentarz