Recenzja Kandi Steiner „Droga do ciebie”


Cooper wydawało się, że wie, co ją uszczęśliwia. Była to joga, ukochane książki i jej lekko zezowata suczka Kalo. Jednak, kiedy do baru, w którym pracuje, przyjeżdża przystojny nieznajomy, nagle okazuje się, że kompletnie nie wie, co mu odpowiedzieć. Wydawało się, że takie proste pytanie, jak „co cię uszczęśliwia”, wymaga równie prostej odpowiedzi.
Kiedy „Pan Elegant” proponuje jej podwózkę na drugi koniec Stanów, dziewczyna decyduje się na największą zmianę w życiu. Wyrusza z nieznajomym na poszukiwanie swojego szczęścia.

Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania:  2020
Format: Książka
Liczba stron: 360


Autorkę Kendi Steiner poznałam podczas czytania książki do recenzji pod tytułem „Słowo do ciebie”, w okresie którym ją czytałam była moją ulubioną książką.  Bardzo się ucieszyłąm, kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Kobiece postanowiło wydać kolejną książkę tej autorki. Mowa tutaj o „Droga do ciebie”, byłam nią bardzo  zaintrygowana, zwłaszcza, że opis historii, którą nam przedstawiła był bardzo ciekawy, może trochę nierealny, ale tak naprawdę ile z nas czasami chciałoby wskoczyć w byle jaki samochód i uciec od wszystkiego? Przeżyć jakąś przygodę z przystojnym nieznajomym? A no właśnie! Zobaczymy, co przygotowała dla nas autorka. 



Główną bohaterka książki  „Droga do ciebie” jest Cooper, to młoda dziewczyna, która pracuje w przydrożnym barze w Alabamie, chociaż skrycie marzy o tym, aby opuścić to miejsce. Dziewczyna nie ma zbyt ciekawej przeszłości, a jej rodzina jest toksyczna, co podcina jej skrzydła. Wiedziała, co sprawia, że czuje się szczęśliwa, joga, jej ukochany pies i tak, jak w naszym przypadku książki, tą miłość potrafimy zrozumieć.  Cooper bardzo chciała wyjechać na studia, znaleźć nowy dom, dobrą pracę i żyć, zakochać się, założyć rodzinę, niby nic nadzwyczajnego, to o czym marzy każdy człowiek, ale dlaczego tak trudno jej się zdecydować na ten krok? Przyzwyczajenie, czy litość nad tymi, którzy powinni ją wspierać? Trudno jednoznacznie o tym zdecydować. Czasami jedno przypadkowe spotkanie potrafi odmienić nie tylko nasz los, ale także  światopogląd, pobudzić do działania i walki o własne szczęście. W kawiarence, której pracuje spotyka pewnego mężczyznę, który zadaje jej jedno niezwykłe pytanie, na które Cooper nie potrafi odnaleźć odpowiedzi, chociaż wydawała się taka prosta i oczywista, jednak taka nie była. Emery proponuje, dziewczynie,  że spełni jej marzenie i podrzuci ją do Seattle, na drugi koniec kraju. Cooper się waha, jednak postanawia postawić wszystko na jedną kartę i zabiera się razem z Emerym w podróż, która nie tylko spełni jej marzenie, ale także i jego. 



„Droga do ciebie” jest wspaniałą i emocjonująca powieścią o sile, jaką każdy z nas ma w sobie, tylko nie zawsze jest jej świadomy. Nie wszyscy jesteśmy idealni, czy mamy życie, na jakie zasługujemy, tak samo mają bohaterowie. Zarówno Emery, jak i Cooper nie mają lekkiego i łatwego życia, chociaż wiatr wieje im w oczy próbują znaleźć właściwą drogę, aby znaleźć szczęście. Po samym tytule możecie  się domyśleć, że bardzo ważnym motywem w tej powieści będzie droga, jaką każdy musi przejść, aby znaleźć się we właściwym miejscu.
„Droga do ciebie” jest bardzo dobrą książką, która ma wartościowe treści, bohaterów, których nie można nie darzyć sympatią. Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła i z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po książki jej autorstwa. Gorąco Wam polecam i zachęcam do odnalezienia własnej drogi z bohaterami. 



Komentarze

Popularne posty