Recenzja Kerstin Gier „Podniebny”

Nowa powieść Kerstin Gier, autorki bestsellerowej „Trylogii Czasu” i „Silvera”. Siedemnastoletnia Fanny rzuciła szkołę i odbywa praktykę w alpejskim hotelu Château Janvier, zwanym Podniebnym. W Święta nieco podupadły hotel przeżywa oblężenie. Zjeżdżają tu najróżniejsi goście: od słynnej łyżwiarki, przez autora thrillerów, po... właścicieli kolii z legendarnym diamentem carycy Katarzyny. Z pomocą Bena, przystojnego syna właściciela, oraz tajemniczego Tristana, Fanny spróbuje pokrzyżować szyki pewnym złym ludziom. Postara się też zachować zimną krew (i pracę!), oraz znaleźć pomysł na życie, a może nawet miłość... Niebanalny, trzymający w napięciu thriller dla młodzieży, w zachwycającej oprawie graficznej.



Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania:  2018
Format: Książka
Liczba stron: 440

Z twórczością Kerstin Gier spotkałam się podczas czytania cyklu „Silver”, który bardzo przypadł mi do gustu, dlatego nie wahałam się, nawet na chwilę, kiedy zaproponowano mi przeczytanie kolejnej książki tej niemieckiej autorki. Jak sobie poradziła z kolejną książką? Byłam tego ciekawa, hotelarstwo jest po części blisko ze mną związane, dlatego zżerała mnie ciekawość.  Wydanie książki jest fenomenalne, twarda oprawa, dopracowana grafika, wprost nie chce się wypuszczać jej z rąk! Też tak macie? Przejdźmy, zatem do treści.

„Czyli jednak w końcu się znalazł. I tym samym koło się zamknęło.
Hugo Kleptoman przyniósł zaginiony pierścionek pani Ludwig”.

Fanny Funke to siedemnastoletnia dziewczyna, która Funke, która rzuciła szkołę jeszcze przed zdaniem matury, aby odbyć praktykę w szwajcarskim hotelu Château Janvier, który określany jest mianem Podniebny, a wszystko za sprawą mgły, która spowija niżej położoną dolinę. Majestatyczny widok, od którego nie chce się oderwać oczu. Roczna praktyka w Alpach nie jest jednak powodem do dumy, dla jej rodziców. Hotel, w którym pracuje jest może i odrobinę staromodny, jednak niezwykle popularny wśród zamożniejszej części społeczeństwa. Czym zajmuje się Fanny? Wszystkim, jako stażystka, musi przejść przez wszystkie działy. W okresie świątecznym hotel przeżywa ogromne oblężenie! Zjeżdżają się Vip-y z różnych dziedzin, jednak o wspólnym statusie społecznym, tajemniczy aktor, rosyjski oligarcha, złota medalistka w łyżwiarstwie figurowym, czy rodzina magnata tekstylnego z Karoliny Południowej.


„Miłość szuka róż, zazdrość znajduje kolce”.
„Porządny policzek jest czasami lepszy od kiepskiego pocałunku.”

Goście hotelowi w Podniebnym są naprawdę wyjątkowi, od sportowca po scenarzystów, każda grupa zawodowa, posiada swego reprezentanta, pojawiają się także celebryci wraz ze swoimi rozpieszczonymi dziećmi, które przysporzą nie małych kłopotów. O ich wygodę, przyjazną atmosferę i spełnianie wszystkich życzeń dba wykwalifikowany personel z Fanny na czele. Jest niezwykle spostrzegawczą osóbką i obserwuje gości, wyciągając swoje własne wnioski. Kolejne wydarzenia sprawiają, że bohaterka czuje, że wydarzy się coś złego, że jeden z gości może mieć złe zamiary. Nie jest z tym sama, może liczyć na pomoc Tristiana oraz syna jednego z właścicieli hotelu.
Fanny jest bardzo barwną postacią, to ciekawska nastolatka z dobrym sercem, która nie boi się ciężkiej pracy i podjęcia ryzyka dla dobra innych. To dobra dziewczyna, która szczegółowo opisuje otoczenie, w którym się znalazła. Dzięki czemu potrafimy dojrzeć więcej szczegółów, piękno Alp oraz barwne postacie, które odwiedzają hotel.
Fabuła może i nie pędzi łap na szyję rozwija się w swoim własnym tempie, dopiero od połowy książki zaczyna przyśpieszać. Nie jest to jednak gwałtowna zmiana, stopniowo na prowadzenie wychodzi wątek kryminalny, o którym dowiadujemy się na początku książki, z intrygującego prologu. Mimo braku jakiejś większej dynamiki, przez książkę płynęłam bardzo szybko. „Podniebny” potrafi wciągnąć, może to za sprawą bohaterów, a może górskiego klimatu? Nie wiem, jednak świetnie się bawiłam przeżywając wszystko z głównymi bohaterami.



Gier poświęca dużo na opisanie hotelowych gości, co mi się podobało, ponieważ można sobie wyobrazić wszystko dokładniej. Pojawia się także wątek romantyczny, także fani miłosnych uniesień powinni być zadowoleni. Widać, że autorka poświęciła tej historii sporo pracy, dopracowując szczególe osobliwe cechy, takie jak szwajcarski dialekt linia sprawia, że powieść jest wyjątkowym przeżyciem. Widać, że jest to książka dla młodzieży, powinna idealnie wpasować się w sposób postrzegania świata, myślę, że starszy czytelnik, także znajdzie w niej coś dla siebie.

„Podniebny” jest idealną pozycją na mroźne dni, aby poczuć się komfortowo z grubym kocem i filiżanką herbaty, dzięki czemu można naprawdę wyobrazić sobie i cieszyć się zimowym krajobrazem w górach opisanych w książce.






Komentarze

Popularne posty