Recenzja Chris Colfer „Kraina opowieści. Zaklęcie życzeń”
Świat Alex i Connera Bailey’ów wkrótce się zmieni.
Gdy babcia bliźniąt daje im tajemniczą książkę z baśniami, nie zdają sobie
sprawy, że wkroczą do świata pełnego cudów i magii, gdzie spotkają postacie z
bajek, z którymi dorastali: Krainy Opowieści. Wkrótce dowiedzą się, że
historie, które znają tak dobrze sięgają dalej niż widzi ludzkie oko.
Złotowłosa jest poszukiwanym zbiegiem, Czerwony Kapturek ma własne królestwo, a
królowa Kopciuszek ma wkrótce zostać matką! Po serii spotkań z czarownicami,
wilkami, goblinami i trollami, powrót do domu okaże się trudniejszy, niż
przypuszczali. Aby tego dokonać muszą wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż
w poszukiwaniu składników do Zaklęcia Życzeń. Czy odnajdą drogę z depczącą im
po piętach legendarną Złą Królową? Zaczyna się wyścig, w którym możliwy jest
tylko jeden zwycięzca – zaklęcie bowiem nie zadziała dwa razy, a Zła Królowa
nie cofnie się przed niczym. Na pomoc wezwie swojego oddanego Łowcę i jego
niebezpieczną córkę, zawrze nawet pakt z Watahą Złych Wilków, aby osiągnąć swój
cel. „Kraina Opowieści: Zaklęcie życzeń” to pierwsza część fantastycznego
cyklu, który zabierze Cię w ekscytującą wyprawę pełną zaklęć, humoru i
ciągnącej się strona za stroną przygody.
Wydawnictwo:
Młodzieżówka
Rok
wydania: 2018
Format:
Książka
Liczba stron: 436
Chris Colfer jest niezwykle uzdolnioną osobą, potrafi świetnie
śpiewać, tańczyć, jest aktorem, który wystąpił w lubianym serialu „Glee”, a od
2012 roku pisze książki. Colfer ma na swoim koncie nawet Złotego Globa, którego
otrzymał za wspomniany wcześniej serial. W
Polsce jego debiutancką książkę „Kraina opowieści. Zaklęcie życzeń” wydaje nowe
Wydawnictwo Młodzieżówka, które wchodzi w Grupę Wydawniczą Papierowy Księżyc. Książka
wydana jest bardzo estetycznie w grubej oprawie, w środku znajduje się mapa,
która zaprasza nas w podróż po wszystkich opisanych w książce Królestwach. O
czym jest książka?
Autor przedstawia nam świat krainy baśni, który jest zupełnie
inny od tego, który tak dobrze znamy z lat dziecięcych, co nie znaczy, że jest
mniej barwny, czy ciekawy. Warty poznania i zamysłu uświadamia nam, że nie
wszystko może wyglądać tak, jak nam się wydaje. Mamy tutaj Czerwonego Kapturka,
Roszpunkę, Śpiącą Królewnę, Złotowłosą, postacie znane, z którymi przyjdzie nam
się ponownie spotkać. To podróż w krainę naszych marzeń, dziecięcych gdybań i
wyobrażeń i znanych bohaterach.
„Alicja trafiła do
Krainy Czarów po tym jak wpadła do króliczek nory. Domek Doroty został
zgarniety przez tornado, które zrzuciło ją w krainie Oz. Dzieciaki z cyklu o
Narnii przeniosły się tam wchodząc do starej szafy....a my trafiliśmy do
baśniowej krainy wskakując do książki.
- Chcę tylko powiedzieć, że to trochę lipa w porównaniu z tamtymi historiami. Ciekawe czy istnieje jakaś grupa wsparcia dla takich osób jak my? No wiesz, dla ludzi, którzy przypadkowo trafili do obcego wymiaru czy coś w tym guście..”
- Chcę tylko powiedzieć, że to trochę lipa w porównaniu z tamtymi historiami. Ciekawe czy istnieje jakaś grupa wsparcia dla takich osób jak my? No wiesz, dla ludzi, którzy przypadkowo trafili do obcego wymiaru czy coś w tym guście..”
Pierwszy tom serii „Kraina Opowieści” opowiada o dwójce rodzeństwa,
a konkretnie o bliźniętach, Alex i Conner Bailey diametralnie się od siebie różnią,
ale gdy jedno z nich potrzebuje pomocy, to drugie zrobi wszystko, aby mu jej
udzielić. Tak, jak to powinno robić rodzeństwo, wspierać się w trudnych
chwilach.
Alex jest tą spokojną i opanowaną dziewczyną zakochaną w
baśniach, natomiast jej brat Conner jest bardzo roztrzepany, a przez to
zabawny. Rodzeństwo jest związane z babcią, ojciec zginał w wypadku, starają
się wspierać mamę i mieć namiastkę swojego dzieciństwa. Pewnego dnia babcia
ofiarowuje im pewną książkę z baśniami, która od dawna jest w posiadaniu ich
rodziny, co daje dość ciekawy efekt i początek niesamowitej przygody. Snucie
opowieści było ulubioną czynnością ich ojca, dlatego dzieciaki bardzo cenią ten
prezent, który w magiczny sposób przenosi ich do innego świata Krainy
Opowieści.
W tym magicznym świecie bajki toczą się własną ścieżką
stając się rzeczywistością, mimo, że różnią się od tych, które znali z
opowieści ojca. Czy uda im się wrócić do domu? Ile przygód spotka rodzeństwo w
magicznym świecie? Wbrew baśniowej otoczce dzieci nie są zadowolone z faktu
znalezienia się w Krainie Opowieści, o niczym innym nie marzą, jak o powrocie
do domu. Jak to bywa w tego typu opowieściach nie będzie to proste, dzieciaki
muszą zebrać składniki do pewnego zaklęcia, bo inaczej nie będą w stanie wrócić
do rodziny. Jak potoczą się ich losy?
Książka została napisana z myślą o dzieciach i młodzieży,
dlatego język jest prosty, a opisy nie są nużące, jednak starszy czytelnik
także znajdzie tutaj coś dla siebie. Dawno wyrosłam z bajek, jednak wcale się
tym nie przejmuję, a nawet bardzo je lubię, pielęgnuję „wewnętrzne dziecko”. Jestem
zaskoczona, jak świetnie autor poradził sobie z napisaniem takiej powieści,
akcja jest ciekawa, wciągająca i bardzo dynamiczna. Z każdej opowieści otrzymujemy
morał, z którego możemy wyciągnąć naukę na przyszłość. Colfer nie zapomniał o
humorze, którego książce nie poskąpił. Jest to naprawdę fajna historia, która
powinna spodobać się nie tylko młodszym czytelnikom.
Komentarze
Prześlij komentarz