Recenzja Julita Dziekańska „Speedlove”

Nieskończona skala emocji oraz akcja, która nie ma ograniczenia prędkości!
Alexandra „Alex” Ferenc była oczkiem w głowie swojego ojca, Wielkiego Alfredo, pięciokrotnego mistrza świata w wyścigach motocyklowych. Po tragicznym wypadku, który zmienił życie całej rodziny, Alex dostaje propozycję, dzięki której ma szansę na spełnienie marzeń z dzieciństwa. Idzie w ślady swojego ojca i rozpoczyna karierę w wyścigach MOTO GP. Wraca do rodzinnych Włoch, gdzie niespodziewanie spotyka Tito – przyjaciela z dawnych lat, który już nie przypomina słodkiego chłopca. A nieziemsko przystojny i arogancki mistrz świata Lukas Perèza, skrywa więcej tajemnic, niż może sobie wyobrazić.
Czy Alex odnajdzie się w męskim świecie rywalizacji i adrenaliny? Czy będzie umiała dokonać słusznych wyborów? A może tym razem emocje wezmą górę nad rozsądkiem?

 

Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Rok wydania:  2021
Format: Książka
Liczba stron: 372 

 

Przedstawiam Wam fajną książkę, która spodoba się miłośniczkom romansów i to nie byle jakich. W „Speedlove” znajdziecie elementy motoryzacyjne, jakiś czas temu wspominałam, że niewiele u nas ostatnio książek, w których znajdziemy sportowe elementy. Nie trzeba było zbyt długo czekać, aby „Speedlove” Julity Dziekańskiej zagościło na rynku czytelniczym. Muszę Wam powiedzieć, że mam jakiegoś nosa do książek, które mi się spodobają. Nie nacięłam się od jakiegoś czasu i nie rozczarowałam, wiem, że może i dobra passa nie będzie trwała wiecznie, ale mam zamiar się nią cieszyć. O czym opowiada książka?


Główną bohaterką książki pod tytułem „Speedlove” jest Alexandra Ferenc, to młoda kobieta, która pasjonuje się motocyklami, uwielbia prędkość i jest bardzo dobrym kierowcą. Jej ojciec jest pięciokrotnym mistrzem świata w wyścigach nic, więc dziwnego, że odziedziczyła po nim tą smykałkę. Sielanka trwała w najlepsze do czasu feralnego wypadku w wyniku, którego mężczyzna zapada w śpiączkę.  Alex decyduje się na to, aby nie denerwować matki, dlatego też przez powyższe wydarzenia zdecydowała się na zostawienie motocykla na rzecz samochodu. Nadarza się okazja wzięcia udziału w zawodach Moto GP, co oznaczałoby pójście w ślady ojca i spełnianie marzeń. Dziewczyna postanawia skorzystać z tej propozycji, co owocuje spotkaniem z dawnym przyjacielem – Tito, ale nie tylko. Lukas Perez, mistrz świata staje na jej drodze, do czego doprowadzi to spotkanie? Czy uda jej się rozwikłać kilka tajemnic? Czy uda jej się zwyciężyć?


„Speedlove” to historia, którą napędzają nie tylko tajemnice, ale rywalizacja, zapach spalin i adrenalina. Julita Dziekańska czuje to, o czym pisze, potrafiła wykreować wiarygodną, pełną pasji i trudnych wyborów powieść, która wciąga. Świat wyścigów motocyklowych, rodzinnej spuścizny, wizji wypadku z przeszłości, który rzutuje na przyszłość bohaterki. Nie znałam świata wyścigów motocyklowych, jednak nic w tym dziwnego, autorka wykonała kawał dobrej roboty przedstawiając nam wyniki swojej pracy. Bez zwątpienia włożyła sporo serca i czasu w tak dobry reaserch. „Speedlove” to powieść, która została przedstawiona prostym, plastycznym językiem, który sprzyja obiorowi lektury. Czytając „Speedlove” czas płynął mi jak szalony, a ja bawiłam się doskonale.  Fabuła jest oryginalna, postacie świetne, nic tylko sięgać po kolejne książki autorki. 




Komentarze

Popularne posty