Recenzja Ritchie Becca, Ritchie Krista „Addicted. Podwójna pokusa”


Lily Calloway najbardziej obawia się... braku seksu. Loren Hale pomaga jej wytrwać w postanowieniu zerwania z uzależnieniem, choć nie ułatwia tego fakt, że tworzą teraz parę. Lily musi mierzyć się z codziennością, której nie może zdominować seks.
Z kolei Loren chce wytrwać w trzeźwości. W obliczu groźby ujawnienia rodzinie Lily tajemnicy dziewczyny Lo obiecuje, że zrobi wszystko, aby ją chronić. Gra idzie jednak o wysoką stawkę. Bardziej niż powrotu do nałogu chłopak boi się utraty swej miłości…


Wydawnictwo: W.A.B
Rok wydania:  2019
Format: Książka
Liczba stron: 557
Cykl Addicted

TOM II

„Addicted. Podwójna pokusa” jest drugim tomem cyklu Addicted, który jest dość realistyczny, brutalny, pełen mroku, przedstawia historię uzależnień dwóch istot, które zaczęły do siebie czuć znacznie więcej, aniżeli przyjaźń. Autorki poruszając temat uzależnień i sposoby sobie radzenia z tym ogromnym brzemieniem. Czy klątwa drugiego tomu sięgnie serię „Addicted”?
Bohaterowie książki to para przyjaciół, która dba o siebie od zawsze, nie zważając na nic innego. Przez większość swojego dorosłego życia tkwili w swoich uzależnieniach, ukrywając faktyczny stan swojego przyjaciela, udając, że wszystko jest w porządku. Zdawali sobie sprawę z tego, że to, co robią, bardzo dalekie jest od ideału. Teraz w końcu stanęli twarzą w twarz z ich problemami próbując coś z tym zrobić.


 Loren wraca do domu z odwyku, spędził na nim sporo czasu z dala od swojej Lily,  razem będą próbować ustabilizować grunt pod stopami. Będą walczyć o to, aby nie pozwolić by nałóg ich pokonał. Pragną zbudować zdrową, wolną od uzależnień i szczęśliwą przyszłość.
Ich spotkanie jest bardzo emocjonalne ale nie wszystko przebiega sielankowo, pojawia się osoba, która zasypuje ich wiadomościami tekstowymi, grożąc ujawnieniem sekretu Lily, podaniem do publicznej wiadomości to, że jest uzależniona od seksu. Gdyby do tego doszło, zniszczyłoby to nie tylko reputację jej rodziny, ale i to, jej prywatność, to wszystko, co wywalczyła do tej pory. Dlatego Loren podjął się tego, aby zrobić wszystko, by jej sekret nie ujrzał światła dziennego. Pomimo ogromnego wzajemnego oddania, groźby sprawiają, że wszystko staje się dla nich trudne, co pozwala nam zastanawiać się, w jaki sposób para przetrwa tą próbę? 

Próba uratowania kobiety, którą kocha od upokorzenia i bólu odsłonięcia, pomagając jej przezwyciężyć jej największe obawy, nie jest łatwa, zwłaszcza gdy Lo stara się zachować kontrolę i nie wpaść w stare nawyki.

Przebywanie z dala od Lo nie było łatwe dla Lily. Mogła pozostać w celibacie przez trzy miesiące, które spędził na odwyku, ale teraz, kiedy się do siebie zbliżają, coraz trudniej jej jest uniknąć pokus. Co noc śpią w tym samym łóżku, ale teraz, kiedy wciąż są uzależnieni od swoich nałogów, nie mogą uprawiać seksu każdej nocy. Nowy  terapeuta Lily dał im listę rzeczy do zrobienia, nałożył na nie ograniczenia, które są zmuszeni zachować. To wszystko jest także trudne dla mężczyzny, kiedy ona musi przejść z odmową kochania się z chłopakiem,  on musi być twardy i zmaga się z koniecznością przejawiania asertywności względem ukochanej. Przez cały ten czas bohaterowie mają pełne wsparcie sióstr dziewczyny Lily, Rose i Daisy, a także przyrodniego brata Lorena, Ryke i Connora, chłopaka Rose. To jedni z niewielu ludzi, na których Lo i Lily mogą liczyć, stali się bardzo bliskimi przyjaciółmi. 

„Addicted. Podwójna pokusa” jest opowieścią brutalnie szczerą, realistyczną, łatwa do przyswojenia, zabawną, jednocześnie rozdzierającą serce i drażniąca w tym samym czasie.
W poprzednim tomie zobaczyliśmy, jak bohaterowie dotykają dna i podejmują działania, aby się od niego odbić, zaczynając zmierzać ku lepszemu. Nic nie jest proste, ale nikt nie obiecywał, że będzie. Ograniczanie uzależnień i pozostawanie trzeźwymi, kiedy zagrożenie  wkracza w ich życie, narażając na szwank to czego już dokonali jest niezwykle ryzykowne, wszystko zależy od  wzajemnej miłości.


Podziwiam ich wzajemne oddanie, pomimo trudności, które się nad nimi zaciskają, w tym także rodzinnych zmagań. Kiedy przeciwności stają się przerażające, a zagrożenie jest bardzo realne, ich wzajemna miłość była tak intensywna, tak namiętna, tak pochłaniająca, że ​​miałam wrażenie, że przebrną przez swoje trudności i będą wspierać siebie nawzajem na każdym kroku. Czułam to na własnej skórze.
Uwielbiam to, jak mocno Lo kocha Lily, jest wyrozumiały i nigdy jej nie osądza. On ją po prostu kocha, widzi swoją przyjaciółkę,  nie  uzależnionego od seksu człowieka. Jest dla niego warta o wiele więcej, niż sama przypuszcza. Lily i Lo byli sobie przeznaczeni i gotowi pracować tak ciężko, jak to było konieczne, aby stworzyć jasną przyszłość.
Dramat, który nam podsunęły autorki nie był generowany z sekretów i kłamstw, ale raczej  ze zmagań codziennego życia w ich sytuacji to wystarczyło, aby zaciekawić czytelnika. Bohaterowie byli bardzo otwarci na swoje problemy, chcieli się poprawić i potrzebowali wzajemnego wsparcia, aby to zrobić.
Przebyli daleką podróż, kiedy zobaczyliśmy ich po raz pierwszy w poprzednim tomie byli strasznie zagubieni. Mieli swoje wzloty i upadki, ale wraz z zakończeniem czułam, że autorki nie pozostawiły  żadnych niedokończonych spraw. Czuję, że wszystko będzie dobrze, tak długo, dopóki będą mieli siebie nawzajem.

Narracja książki przebiega dwutorowo, miałam okazje poznać świat widziany oczami Lorena i jeszcze bardziej dać się porwać targanym przez niego emocjom.  To powieść o walce z własnymi demonami, tymi większymi i mniejszymi, o zaufaniu, miłości i przyjaźni, bez której życie nie ma sensu i smaku. 



Komentarze

  1. Chętnie poczytam tę serię, zwłaszcza, że piszą ją bliźniaczki :D A tematyka wydaje się interesująca. Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty